Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

DLACZEGO SIE ROZWIJAMY ?

Post 05 paź 2007, 20:53

Dlaczego się rozwijamy? Jak to wpływa na innych ? Oraz jak i dlaczego wówczas zaczynamy na nich wpływać ? Wprawdzie gdy nie zajmujemy się ROZWOJEM to tez wpływamy na innych tylko mniej świadomie i mniej budująco . Bo kierują wówczas nami niskie instynkty i wibracje - lęku , zazdrości - powodujące chęć poczucia się lepiej "dzięki" innym , odbierając im ich energię i wykorzystując Ją i ich jedynie jako dawców . To tak jak z ... tym dzwonieniem - wiemy/słyszymy że dzwonią , tylko nie wiadomo , w którym kościele... . Jesteśmy blisko zrozumienia i właściwego zachowania , ale bez wykorzystania MIłOśCI - wykorzystujemy , jedynie i ograbiamy innych z przeróżnych DARóW , które bez problemów mogłyby być naszym udziałem . Gdybyśmy je z nimi współtworzyli na zasadzie współpracy , a nie wzajemnego utrudniania odbierania i marnowania potencjału , energii zarówno naszej jak i innych , dalibyśmy obu stronom szansę na szybszy rozwój . Potraktujmy WYżSZą śWIADOMOść jako DAR bo tak w istocie jest - gdyż każdy prorok , artysta , naukowiec jest nią obdarzany po to aby stać się następnie przekaźnikiem udostępnionych mu idei i podawać dalej ! Bardzo ciekawy jest mechanizm napędzający przekaz . Sposób i kierunek rozwoju - począwszy od osób świadomych . świadomi nie chcąc być odosobnieni i samotni , nie mający możliwości komunikacji , rozmowy , o tym czym żyją - muszą sobie przygotować rozmówców i płaszczyznę porozumienia na której można będzie się komunikować. Cały czas ucząc i doskonaląc wpierw siebie w przekazywaniu wiedzy a następnie uczyć tych z którymi żyją przebywają , tego o czym mówią . Aby następnie móc swobodnie rozmawiać i być rozumianym , a nawet wspieranym ciekawymi spostrzeżeniami i obserwacjami - prawdziwy MISTRZ stara się w duchu miłości (bez zazdrości) dbać o rozwój duchowy ucznia aby Go... nawet przerósł . Choć o to się nie martwmy gdyż i tak wszyscy wzajemnie jesteśmy dla siebie nauczycielami choć zawsze na zasadzie uzupełniania , czegoś innego . Poza tym młodość ma w sobie świeżość , dynamikę głód wiedzy , niecierpliwość - a doświadczenie stabilność , wiedzę , cierpliwość , zrozumienie . Dlatego budujmy się wzajemnie wykorzystując jak najlepiej dane naszemu wiekowi możliwości niech pragnienie rozwoju i nieustający trening czyni z nas mistrzów we wzajemnym komunikowaniu się i budującym przekazie wiedzy aby - SłUżYłA podnoszeniu świadomości , poziomu postrzegania , podnoszenia wibracji i chęci działania . Dla wspólnego dobra , kolejnych jeszcze niewtajemniczonych których trzeba wtajemniczyć w to co my już czujemy i wiemy . A dostrzegamy dziś na każdym kroku że o ile poziom wiedzy ogólnej nam nieustannie wzrasta to śWIADOMOść jak jej używać dla wspólnego dobra aby likwidować napięcia , bariery i uprzedzenia . I stać się jedną globalną rodziną świadomą swojej różnorodności i bogactwa doświadczeń , którym się trzeba wymienić i z którym się trzeba otwarcie zapoznać - celem lepszego wzajemnego poznania i zrozumienia swojej kultury i tradycji . A sporo pracy nas czeka dającej przeogromne wszechstronne możliwości . Zapraszam zatem do dzieła wszystkich, przyszłych i obecnych MISTRZóW ponad podziałami. Zacznijmy uczyć się SZCZęśLIWIE RAZEM żYć , oraz pomagac to zrozumiec i wdrazac w zycie innym. Otwierajmy swe umysły i serca, podawajmy dalej, niech dzieło rośnie. Pozdrawiam i zapraszam na www.otwarci.ok1.pl[/b]
Avatar użytkownikarembrant Mężczyzna
 
Imię: wir
Posty: 16
Dołączył(a): 11 kwi 2007, 21:00

Post 04 mar 2008, 00:22

"...i tak wszyscy wzajemnie jesteśmy dla siebie nauczycielami...". Taak, zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, a z przytoczonym zdaniem najbardziej. Osoby, które stają na naszej drodze to najlepsi nauczyciele, którzy pozwalają nam poznać prawdę o nas samych. A najwięcej chyba uczymy się o sobie będąc w relacji. Nasz partner to lustro,w którym powinniśmy się jak najczęściej przeglądać. I jeśli dobrze patrzymy to dowiemy się czego w sobie nie akceptujemy, co sami o sobie myślimy itp.

A odpowiadając na pytanie dlaczego się rozwiajamy... Żeby realizować Plan Duszy, żeby znaleźć drogę, którą bedziemy iść nie odczuwając smutku. Bo jeśli pojawia się smutek, żal i cierpienie to znaczy, że droga nie jest właściwa. I chyba jeszcze po to, żeby przestać żyć w iluzji, żeby poznać Prawdę i doświadczać Miłości w jej najczystszej postaci...
yoga77 Kobieta
 
Posty: 2
Dołączył(a): 25 lut 2008, 15:40
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Zodiak: wodnik

Re: DLACZEGO SIE ROZWIJAMY ?

Post 04 mar 2008, 10:21

rembrant napisał(a):odbierając im ich energię i wykorzystując Ją i ich jedynie jako dawców


rembrant napisał(a):wykorzystujemy , jedynie i ograbiamy innych z przeróżnych DARóW


:| albo masz coś innego na myśli albo " :| ", bo jeśli dosłownie to co napisałeś, to ja się z tym nie zgadzam kompletnie...

Ja sam chociażby jestem dobrym przykładem tego, że celem mojego rozwoju, nadrzędnym jest "bo może będę w stanie dzięki temu zmienić świat na lepsze".
Ludzi często szokuje moja bezinteresowna pomoc, gdy nic nie chce w zamian słyszę często " hmm a jesteś pewien?" widać faktycznie bezinteresowana pomoc i miłość do bliźniego już zdechła, ale raczej nie od osób lepiej rozwiniętych duchowo...
"Tempus edax rerum - Czas... pożeracz wszystkiego" Owidiusz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownikaPax Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 246
Dołączył(a): 24 sty 2008, 15:38
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Droga życia: 4
Typ: Włóczęga (4w5)
Zodiak: Panna / Tygrys Ogień

Post 04 mar 2008, 14:38

Wydaje mi się Pax'ie, że wyjmujesz troszkę te cytaty z ich kontekstu. Rembrant napisał:

rembrant napisał(a):gdy nie zajmujemy się ROZWOJEM to tez wpływamy na innych tylko mniej świadomie i mniej budująco . Bo kierują wówczas nami niskie instynkty i wibracje - lęku , zazdrości - powodujące chęć poczucia się lepiej "dzięki" innym , odbierając im ich energię i wykorzystując Ją i ich jedynie jako dawców .
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 04 mar 2008, 15:50

Masz rację... :oops:

Jednak nie powinienem niewyspany przed zajęciami czepiać się neta :oops:
"Tempus edax rerum - Czas... pożeracz wszystkiego" Owidiusz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownikaPax Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 246
Dołączył(a): 24 sty 2008, 15:38
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Droga życia: 4
Typ: Włóczęga (4w5)
Zodiak: Panna / Tygrys Ogień

Post 05 mar 2008, 22:46

rembrant, a ja już myślałem, że to jakiś długi i bezinteresowny pościk. A to jedynie reklama Twojej strony...
*Talga Vassternich.
*Ternet Nosce.
*Poszukiwacz Prawdy
Forum nie tylko młodych pisarzy -> www.questi.fora.pl
Avatar użytkownikaMesive Mężczyzna
Poszukiwacz Prawdy
 
Posty: 94
Dołączył(a): 07 sty 2006, 19:15
Lokalizacja: k.Częstochowy
Droga życia: 1
Typ: 2w1
Zodiak: Bliźnięta

Post 06 mar 2008, 14:53

Ale to zależy od ciebie, potraktujmy to jako pościk mający na celu rozpoczęcie dyskusji, i się zacznie ;)
Bubeusz 18:36:27
tam gdzie jest zbiorowisko, tam ktoś musi kierować, a tam gdzie ktoś kieruje, tam nie ma Przebudzonych.

http://skxr.za.pl
http://www.lastfm.pl/user/SKX_Rapomedyk
http://odsiebie.com/pokaz/2008422---42d7.html
Avatar użytkownikaskexin Mężczyzna
SKX Rapomedyk
 
Imię: Michał
Posty: 453
Dołączył(a): 30 sty 2008, 19:46
Lokalizacja: Wałbrzych
Droga życia: 11
Typ: 4w5, wiem że to okropne
Zodiak: Ryby

Post 06 mar 2008, 22:18

yoga77 napisał(a):A odpowiadając na pytanie dlaczego się rozwiajamy... Żeby realizować Plan Duszy, żeby znaleźć drogę, którą bedziemy iść nie odczuwając smutku. Bo jeśli pojawia się smutek, żal i cierpienie to znaczy, że droga nie jest właściwa. I chyba jeszcze po to, żeby przestać żyć w iluzji, żeby poznać Prawdę i doświadczać Miłości w jej najczystszej postaci...

Tak, to jest prawda. Ja dodam do tego od siebie.
Rozwijamy się dla tego, że każdy z nas jest Bogiem, albo jak wolicie, cząstką Boga.
Bóg Stwórca jest doskonały i na początku stworzył człowieka doskonałym, lecz ten doskonały człowiek pewnego dnia postanowił skożystać ze swej fizyczności i w taki o to sposób zaczął upadać co raz niżej i niżej, Każdy z nas wie, lub nie wie, że powinniśmy dążyć do tego, który nas stworzył. Innej możliwości nie ma.
kacper1 Mężczyzna
mOŻLIWE JEST WSZYSTKO
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 gru 2007, 14:27
Droga życia: 9

Post 19 lip 2008, 08:51

Według mnie, rozwój jest POLEPSZANIEM JAKOŚCI ŻYCIA. Przynajmniej prawidłowy rozwój powinien być - powinniśmy widzieć efekty tego rozwoju w swoim życiu.

Więc po co się rozwijamy? Każdy może żyć tak jak chce - życie daje wiele różnych możliwości. Są tacy którym to obojętne jak żyją, a i tacy którzy chcą żyć na szczycie. Życie nas wspiera w tym, by było nam coraz lepiej, świat chce tego, tylko sami to blokujemy, opierając się temu.

Poza tym niektórzy rozwijają się żeby uporać się ze swoimi problemami i znaleźć wyjście z sytuacji w które się wplątali. No i na koniec - rozwój jest naturalnym elementem ewolucji, zycia, zbierania doswiadczeń. >>> chyba wszystko w temacie :D
Gruntz Mężczyzna
Mistyk
 
Posty: 172
Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Breslau
Droga życia: 9
Zodiak: lew/tygrys

Post 19 lip 2008, 09:40

...
Ostatnio edytowano 13 kwi 2009, 00:18 przez ..., łącznie edytowano 1 raz
... Mężczyzna
 
Posty: 28
Dołączył(a): 29 maja 2008, 16:08

Post 22 lip 2008, 17:51

Witam przebudzonych - >otwierających< się na poznawanie wciąż i wciąż nowego, bo skoro wszystko płynie -to znaczy że niesie wciąż nowe i nowe, nowe zdarzenia , nowych nauczycieli , nowe myśli.

Naprawdę zachęcam serdecznie odbierajcie i czujcie , systematyzujcie, porządkujcie - ale nie oceniajcie, nie zamykajcie i nie rywalizujcie(no chyba że kto więcej dobrego zdoła zrobić, więcej poznać ,przetrawić i przekazać innym w duchu miłości, albo już esencyjnie -samej miłości) .

Ktoś kiedyś pięknie powiedział o nas, na nas i o BOGU- że spłatał nam małego psikusa wypuszczając nas na świat z oczami skierowanymi na zewnątrz abyśmy mogli lepiej poznawać siebie.
Zatem nauczmy się umiejętnie wykorzystywać wszystkie możliwości poznawania , czerpiąc podpowiedzi z obserwacji innych.. choć gdy uświadomimy sobie że tak naprawdę jesteśmy jedynie rozproszonymi cząstkami całości ,łatwiej będzie nam to robić z miłością i wyrozumiałością .

I nie bójmy się dzielić swoimi doświadczeniami , szczerze i serdecznie aby mogły służąc innym wracać do nas , podawajmy dalej to czego nie powie i nie przekaże nikt za nas , integrując sie i łącząc w CAłOść niczym krople rtęci . Pozdrawiam (WIR)-REMBRANT otwarci.ok1
Avatar użytkownikarembrant Mężczyzna
 
Imię: wir
Posty: 16
Dołączył(a): 11 kwi 2007, 21:00

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości