Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Tai Chi i Chi Kung

Post 09 mar 2008, 02:51

Zainteresowało mnie jakiś czas temu Tai Chi (czy Taiji) oraz Chi Kung (Qigong). Jako sztuka walki, ale w równym stopniu z aspektu energetycznego. Stąd pytanie, bo do tej pory głównie czytałem na ten temat, dopiero niedawno zapisałem się na zajęcia Tai Chi.
Mam pytanie, czy ktoś miał już z tym do czynienia? I jakie wrażenia?
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Post 09 mar 2008, 03:20

Ja poszłam raz na takie zajęcia i jak dla mnie to było cholernie nudne. Ale to takie moje subiektywne odczucie, bo ludzie, którzy jakiś czas to ćwiczyli byli bardzo zadowoleni, z tym że były to zwykle panie w średnim wieku i starsze :P
_ _ _
 

Post 09 mar 2008, 10:19

Oba systemy są tzw wewnętrznymi stylami sztuk walki. W Tai Chi mamy do czynienia z sekwencjami ruchów, które poprawiają cyrkulację energii witalnej w organiźmie, a - w zaawansowanej formie - mogą służyc jako techniki typowo wojenne: uderzenia, kopnięcia, bloki, rzuty, itd. Chi Kung to zestaw technik, pozwalających na wzmocnienie ciała do granic niewyobrażalnych dla "zwykłego" człowieka. Dokładniej, rzecz polega na opanowaniu i kanalizowaniu energii w takim stopniu, że adept jest w stanie przenosic ją i gromadzic w dowolnym miejscu swego ciała, czyniąc to miejsce niewrażliwym na ciosy, zranienia, itp. To dzięki tym technikom właśnie - mnisi Shaolin, których pokazy można zobaczyc czasem w tv albo na żywo w dużych miastach świata, potrafią oprzec ostrze wlóczni o swoje gardło i naciskac - powodując ugięcie się drzewca włóczni, oczywiście bez najmniejszego skaleczenia.
Z pozoru nudne i monotonne cwiczenia, pozwalaja na opanowanie swej energii witalnej w dużym stopniu. W swoim życiu miałem do czynienia raczej z zewnętrznymi stylami sztuk walki, gdzie wiekszą wagę przykłada się do technik uderzeń niż do aspektu energetycznego, lecz poznałem trochę Tai Chi oraz techniki "żelaznej koszuli" z Chi Kung. Polecam oba systemy - jako doskonałe cwiczenia opanowania swej energii witalnej, jej kanalizowania oraz umiejętności używania, co prowadzi do poprawy stanu zdrowia, kondycji ciała fizycznego oraz uczy wewnętrznej dyscypliny, której często nam brakuje. Życzę Ci Tilu dużo sił i wytrwałości w treningach i nauce.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 12 mar 2008, 01:08

Co do moich własnych obserwacji, to póki co, wiem, że po każdym treningu czuję się świetnie, o wiele lepiej niż normalnie. Te zaledwie kilka treningów spowodowało też, że przestałem mieć problemy z energią, objawiające się ciągłym zmęczeniem, które miałem od dłuższego czasu...
A w trakcie wykonywania odpowiednich ruchów, czy ich sekwencji, rzeczywiście można wyczuć przepływ i gromadzenie się energii...
Osobiście też polecam i jako rozwój fizyczny, i jako rozwój energetyczny/duchowy... Czyli jako swego rodzaju drogę środka, nie zaniedbującą ani tego ani tego ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Post 12 mar 2008, 12:33

Praktyka taka ma też swoje ograniczenia. Uczy opanowania energii ale głównie tych najbliższych ciału fizycznemu. Dotyczy więc bardziej sfery psycho-witalnej niż duchowej. Oczywiście bardzo pozytywnie wpływa też na umysł - pozwala się wyciszyc i łatwiej koncentrowac. Nie można jednak postrzegac jej jako ostatecznego rozwiązania, gdyż - podobnie jak joga np. - zajmuje się jedynie wycinkiem naszej istoty.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron