Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Obraz podczas medytacji

Post 20 sty 2008, 21:21

Witam. Chciałabym się podzielić czymś, czego doświadczyłam kiedyś podczas medytacji w śiawasanie. Ciekawa jestem czy to coś znaczy...
No więc podczas owej medytacji pojawił mi sie przed oczami obraz, jakby film, zielono, przyroda. Kiedy kadr jechał w prawo, pojawiła się taka duża złota, szybko wirująca kula ze światła, a raczej sfera, trochę nad ziemią a w niej unosząca się ja podczas medytacji :) Po chwili obraz zniknął i zrobił się biały i takie białe plamki przed oczami się pokazały które zaczęły wędrować szybko w lewo. Troszkę się przestraszyłam i otworzyłam oczy, się czułam super :p
Czy można to jakoś interpretować czy to tylko nic nie znaczący obraz mojego umysłu?
_ _ _
 

Post 21 sty 2008, 22:03

Zjawiskowy umysł ma zwyczaj tworzenia przeróżnych doświadczeń w momencie gdy nie jest niczym zaabsorobwany (czyli np. w medytacji). Nie ma się czym przejmować :) medytuj spokojnie dalej. A co do poczucia szczęścia - jest taka anegdotka:

Przychodzi uczeń do mistrza i mówi:
- Mistrzu, fatalnie mi się medytuje, wszystko mnie rozprasza, czuję ból, czuję się źle medytując, co mam robić?
Na to mistrz:
- To przejdzie, medytuj dalej.
Po jakimś czasie ten sam uczeń ponownie przychodzi do mistrza i mówi:
- Miałeś rację mistrzu, wszystko minęło, czuję się szczęśliwy, czuję radość, jest wspaniale!
- To przejdzie, medytuj dalej.

:)

Nie przywiązuj się zanadto do swego szczęścia. A i pamiętaj, żeby moich rad nie traktować zbyt poważnie :)
Per aspera ad astra
Avatar użytkownikaDrugOn Mężczyzna
 
Posty: 95
Dołączył(a): 03 kwi 2007, 19:31
Lokalizacja: z miasta (prawie)

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron