Rozwój duchowy... całkiem od poczatku

[yaz]

Witam

Jestem nowy na forum. Rozwojem duchowym zajmuje sie tak od powiedzmy 2-3 miesięcy. Hmm napisałem rozwojem... Do tej pory to były tam jakieś zwykłe medytacje. Ot tak przed snem dla odprężenia i oderwania się od spraw dnia codziennego. Jednak, że coraz bardziej mnie to zaczęło ostatnio interesować, piszę uf post, na uf zacnym forum o nazwie, która mnie jakoś skłoniła do napisania właśnie tutaj . Mianowicie, mam taką prośbę(jako że nowy jestem w tych sprawach, już się pewnie domyślacie, czego prośba będzie dotyczyła heh). Chciałbym przy waszej pomocy rozpocząć swój rozwój duchowy i tu pojawia się moja własnie prośba, o wskazanie drogi. Z góry zaznaczam że jestem w temacie dość zielony jeszcze, choć codziennie czytam coś nowego... jeżeli moglibyście pisać w jak najdokładniejszy sposób co powinno po czym następować, co powinienem odczuwać przede wszystkim, byłbym wielce zobowiązany wszelkie ćwiczenia, książki, artykuły i inne traktaty mile widziane, choć bardziej liczyłbym na waszą pomoc, jako doświadczonych profesjonalistów chętny więc jestem do nauki jak widzicie....





Pozdrowionka
yaz


Ps. jako że temat jest dobrym myślę artykułem dla początkujących, którzy też pewnie nie wiedzą od czego zaczać, zostanie potraktowany jako tako poważnie i będzie rozwijany...
Ps2. a jak już rozwinę się w miarę wysoko, to każdemu kto mi pomoże stawiam piwo w astralu heheh o ile to możliwe

[morphia biszkopt]

drogi yaz, rozwój duchowy to spraw indywidualna, nie mogę Ci powiedzieć : dziś medytujesz jutro masz ld a pojutrze kurs reiki. Poczytaj, poprzeglądaj forum. Sam oceń co Ciebie interesuje. Nie ma jedynej słusznej drogi w rozwoju. Każdy pewnie poleci Ci to, co lubi robić najbardziej.

[yaz]

tak więc właśnie niech powie co lubi najbardziej ten on ony (mówiąc po polskiemu) nie bardzo wiem od czego zacząć i to jest problem, ale poprzeglądałem pare stron i chyba powinienem zacząć od czakr. Pierwszą, z tego co wyczytałem, powinna być czakra rąk, czy tak?? jeżeli tak to prosiłbym was moi mili o jakiś tutorial tudzież inny kurs, z w miarę opisanymi rzeczami co z czym powinienem utożsamiać i co powinienem odczuwać po kolei... Ciekaw jestem też od czego wy zaczynaliscie...


pozdrowionka

Ps. morphia mieszkam tak, gdzieś 20 km od Radomia , fajnie że jest ktoś na forum z moich okolic heh...(sorry za offtop)
Ps2. za taki tygodniowy plan, jak morphia napisała, co mam, kiedy robić tez bym się nie obraził heh..

[morphia biszkopt]

ja bym radziła na początek przeczytać http://www.silva.alpha.pl/ i oczywiście jego książki.


PS: Mam dużo materiałów o RD, niestety od dziś do nie wiem kiedy nie będę miała dostępu do netu. Jak tylko się pojawię, to mogę Ci je wszystkie udostępnić.

Ps. morphia mieszkam tak, gdzieś 20 km od Radomia Smile,

od października, już trochę dalej będę mieszkała. w Krakowie

pozdrowienia! trzymajcie się wszyscy :*

[DrugOn]

Wiele też zalezy od twoich wrodzonych zdolności. I nie mówię tu o telekinezie i jasnowidzeniu, ale o takich całkiem zwykłych jak systematyczność, zdolność koncentracji, wyobraźnia ... itd. Warto równoczesnie z rozwojem zmienić parę rzeczy w zyciu na lepsze (będziesz dobrze wiedział, o które chodzi), a także znaleźć sobie jakieś hobby (sport najlepiej). I nie zakładać, że od razu przeniesiesz góry (łatwo się zniechęcić) tylko cierpliwie robić to co postanowiłeś robić. Tu właśnie pomaga owo hobby, gdyż w chwilach, gdy masz wrażenie, że ten cały rozwój jest nic nie wart, ono odwraca Twoją uwagę i sprawia, że o tym nie myślisz. Pamiętaj, że rozwój nie oznacza tylko ciągłych ćwiczeń duchowych - to także rozwój intelektualny, poszerzanie wiedzy - tak, tej cąłkiem zwykłej jak np. fizyka i matematyka - gdyż większa wiedza pozwala Ci szerzej patrzeć na pewne zjawiska.

To taka garść wskazówek na początek, od kogogś kto już to przechodził i teraz widzi pewne swoje błędy. Niestety widzi tylko swoje błędy, więc bądź z tymi radami ostrożny - we wszystkim trzeba mieć umiar - jak mawiał Pitagoras.

A z typowych ćwiczeń to na początek polecam, medytacje

[pepex Zip]

A z typowych ćwiczeń to na początek polecam, medytacje Wink

No to ja bym Ci polecil jeszcze może:
- Joge jakaś (np. rytualy Tybetanskie - ciekawy zestaw cwiczen oparty na hatha jodze), rozwijaja czakry, podnosza humor i energie witalna
- Energetyzacje (fajnie podnosza humorek i oczyszczaja z neg. energii )
- a na koniec cos latwego, zebys sie nie denerwowal ze Ci nie wychodzi nic (tzn. ze nie widac efektow ) ... LD 2 tygodnie i powinienes miec pierwsze jak sie przylozysz

a pozniej... pewnie juz nie bedziesz chcial pytac, tylko sam sobie cos znajdziesz ...