Para-nauka, odkrywane mechanizmy umysłu, Huna i podobne tematy.

Talizmany

Post 23 lut 2013, 18:05

Kiedyś kopałam w ogródku i wyczułam kamień. Był duży, ale mnie on nie zainteresował, kopałam dalej czując ogromną potrzebę wydobycia tego kamienia, , który był pod nim.
Szamani by powiedzieli, że ten kamień MNIE WOŁAŁ.
Namęczyłam się ogromnie, ale wydobyłam go na powierzchnię. Zaskoczona spojrzałam na wzór na kamieniu, był identyczny jak talizman u znajomego chłopaka. Do tego pojawiła się krótka wizja jakiejś polany w lesie, gdzie ludzie przychodzili do tego kamienia jak do ołtarza., potem pojawiła się powódź, widziałam jak ten kamień się toczy po dnie, by wylądować na brzegu, wśród wydm.
A ja na takiej pradawnej wydmie, mam dom.

Wracając do talizmanu. Chłopak otworzył firmę /wraz z partnerką/ znakomicie im się wiodło..
A ja w pewnym momencie poczułam , że za dużo tam magii, za mało realnego życia.
Porozmawialiśmy i okazało się, że on z tego amuletu korzysta non - stop. Jest problem, pociera go i problem znika....
Przyznam, nie miałam o tym pojęcia, nawet sobie takiego czegoś nie wyobrażałam.

Jednak to moje odczucie było prawdziwe. Nie wywiązywali się ze swych obowiązków i zaczęły się kłopoty.

Jak ja to rozumiem? Silna wiara w to, że amulet pomaga, pomogła im. Jednak realia świata materialnego ich nie ominęły.
Czy wy wierzycie w amulety?
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: Talizmany

Post 28 lut 2013, 05:26

Szamani tworzą swoje amulety i tarcze ochronne najpierw medytując, potem wybierają to, co im się kojarzy z ochroną, obroną. Może to być szkiełko czy piórko, nie ważne co, tylko ważne, co my sobie wyobrażamy że ma symbolizować.
Takie amulety są noszone w woreczku na szyi.
Ja sądzę, że wszystko może być amuletem pod warunkiem, że to coś nas przyciąga, wabi. Np. jakiś kamyk znaleziony na plaży.
Amuletem staje się wówczas, gdy my przez wiarę w niego, nadamy mu moc.

Przyznam, nigdy nie miałam amuletów. Po prostu boję się, że mogłabym go zgubić. A zgubić swe szczęście jest dla mnie niepokojące.
Ale w domu mam kryształowe słoniki, papirusy z okiem Horusa, kluczem życia i skarabeuszem, a także aniołka, którego sama namalowałam. Niech mnie chronią.
No i ten wydobyty kamień w ogrodzie./nadal jest w ogrodzie/
A wy macie coś, co symbolizuje ochronę?

Talizmany kojarzą się ze szczęściem, ochroną, ale wczoraj wyczytałam, że mogą być naładowane cudzą, złą energią. Że sam kształt i symbol może dla kogoś być niezbyt odpowiedni , że może szkodzić, zamiast pomagać. Więc nawet i z tym trzeba być ostrożnym.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Powrót do działu „Parapsychologia i psychotronika”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość