- czyli MY. Przedstaw się, jeżeli jesteś nowym użytkownikiem. Nasze autobiografie, zainteresowania i wszystko inne.
Ja po raz pierwszy wyłączyłam umysł w stanie silnej psychozy i wtedy nie wiedziałam co się stało :) Nagle ból ustał i poczułam się jednym ze wszystkim. Było cudooownnnieee :). Pozniej myślałam ze zstąpił na mnie duch święty czy coś w tym rodzaju. Stało się to na cmentarzu jak stałam nad grobem swoich braci. Nie da się tego opisać słowami ale miało to związek z naturą, drzewami i ptakami.Później szukałam tego obserwując naturę ale nigdy nie poczułam tego tak silnie jak wtedy.Tego samego dnia przyśnił mi się sen w którym widziałam taki krąg jakby diamenty, kryształy,gwiazdy - wszystko to razem dawało niesamowity blask i dawało uczucie miłosci, radości, spokoju :) Po tej nocy moje zycie zmieniło sie, psychoza minęła a ja byłam pełna miłości i pokory. zaczełam poszukiwac Boga w Biblii, studiowałam Biblie ze swiadkami Jehowy.Pamietam jak mowili cos ze jakas tam liczba osob po smierci bedzie razem z Bogiem i w przyszlosci na nowej ziemi beda naszymi opiekunami. Reszta tych ktorzy zasluzyli sobie na zycie w raju pozostanie po armagedonie na ziemi. Pamietam ich szok jak powiedzialam ze chcialabym byc tymi nielicznymi, ktorzy uwolnią sie od zycia ziemskiego. Zaczeli mi mowic o tych wszystkich przyjemnosciach zewnętrznych typu jedzenie itd, ze aniołowie zazdroszczą nam dotyku :) Szybko zorientowalam sie ze tam Boga nie znajdę. Jeszcze w zyciu sie pogubilam wiele razy i zgubilam tez ten spokoj i milosc. Stracilam wiare w ludzi i skupilam sie na zwierzetach :) Najgorszą tragedia dla mnie zawsze bylo to ze rozpoznawano we mnie kilkanascie osobowosci i poczucie ze nie mam punktu odniesienia ani nie potrafie samej siebie okreslic byl dla mnie straszny. Teraz to wszystko minęlo bo nie utożsamiam sie z myślami.Obserwuje je ale nie zawsze udaje mi sie ich nie analizowac :) Wiem ze wszyscy jestesmy jednoscią ja tego do konca nie czuje i wiem ze jeszcze sie nie przebudzilam. Podobaja mi się slowa jednego z nauczycieli duchowych..
"zyj jakbys byl dwiema galkami ocznymi frunacymi przez przestrzenie.Nic za nimi. Bez podłączonego mózgu"

Witam Was cieplutko
Avatar użytkownikajestem84 Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:59
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Zodiak: koziorozec
Wspaniale! :thumbright:
Pięknie! :)
Cudownie! O:)
Brawo! =D>
http://www.youtube.com/watch?v=pn1RwwcfqJ4
TAK!
Może to pomoże zabić tego oświeconego i nieoświeconego?
ludzie/sinbard-ja-jestem-t2990.html
Bo w końcu jak sama piszesz...
Jesteś świadoma z faktu, że Jesteś!
Nie ma nic więcej. :)
Nic z tym faktem nie zrobisz.
Nie dostaniesz do łapek żadnych specjalnych nowych narzędzi.
Po prostu...
Będziesz epicko szczęśliwa.
Nie mniej, nie więcej. :D
Ostatnio edytowano 17 cze 2011, 14:37 przez Sinbard, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
dziękuje Sinbard :)
jest radość w moim sercu ale jak ma tam byc kiedy spotykam sie z krzywdą innych ? W moim przypadku na codzien widze krzywde zwierząt, na szczescie nie czuje gniewu do ludzi ktorzy im ją zadają ale ból nad ich cierpieniem fizycznym i psychicznym.Jak sobie z tym poradzic?
nawet teraz moje koty bawia sie zywym chrabąszczem a mi serce pęka co on przeżywa.Za mocno utozsamiam sie z kazdym? Moze nie z wlasnymi myslami ale innymi napotkanymi formami.
Avatar użytkownikajestem84 Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:59
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Zodiak: koziorozec
Milo mi milować :)
Milo mi obserwować...
Milo mi szanować...

Ludzie wybierają sobie różne rzeczy, niektórzy wybrali chęć doświadczenia krzywdzenia, inni patrzenia na nie, choć jest to jedno i to samo cierpienie. jak i jeden tak i drugi nieświadomie daje impuls do takiego zachowania, do takiego doświadczania.
Jedynym możliwym sposobem by uwolnić się od tego to uszanowanie wyboru i wybranie sobie świadomie czego się chce...
I wszystko się zmienia...
http://www.youtube.com/watch?v=b1VpyER3 ... re=related

Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
Avatar użytkownikaSAM
Niema NIC Smiejszego....
 
Imię: Szczęście
Posty: 200
Dołączył(a): 10 sie 2010, 09:44
Droga życia: 1
Typ: bzdura
Zodiak: bzdura
jestem84 napisał(a):dziękuje Sinbard :)
jest radość w moim sercu ale jak ma tam byc kiedy spotykam sie z krzywdą innych ? W moim przypadku na codzien widze krzywde zwierząt, na szczescie nie czuje gniewu do ludzi ktorzy im ją zadają ale ból nad ich cierpieniem fizycznym i psychicznym.Jak sobie z tym poradzic?

Pokochaj tych, którzy krzywdzą...

Ich też ktoś mocno krzywdził ...


Witam u uśmieszkiem.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Czym jest krzywda?
Kiedy dzieje się krzywda?
Gdy nie jest tak jak chcesz.
Gdy coś się nie ułoży tak jak zaplanowałaś.
Otóż nie musi.
Świadomość Ja Jestem to TAK powiedziane wszystkiemu co cię otacza.
Nie musisz wszystkiego od razy zrozumieć.
Ale zrozum że twoja opinia o krzywdzie jest indywidualnym wytworem.
Dla każdego znaczenie krzywdy będzie inne.
To tylko myśl.
Nie neguj tego.
Nie rób z tym nic.
Ból i radość to normalne części życia.
Cierpienie to opcja.
Gdy widzę dobro.
Trwam w tej miłości.
Gdy widzę zło.
Wybaczam mu i otrzymuję miłość.
Z niczym nie walcz.
Nie zawężaj postrzegania świata.
Nie neguj niczego.
Daj sobie czas na czucie każdej emocji.
Nie ważne jaką masz opinie o niej.
Dopiero wtedy Twoje Ja Jestem stanie się Pełne.
To nie takie trudne nic nie chcieć.
To nie takie trudne dawać z siebie wszystko bez wysiłku.
To nie takie trudne żyć chwilą.
To nie takie trudne być.
:)
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
:)

Ciesze się, ze do Was zawitałam :)
Dziękuje za ciepłe przyjęcie i wskazówki :)

Teraz pobędę trochę sama ze sobą w ciszy bez podłączonego mózgu ;)

KOCHAM
Avatar użytkownikajestem84 Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:59
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Zodiak: koziorozec
Witaj cieplutko!!!!fajnie że do nas zawitałaś!bardzo pięknie napisałaś o swoich przeżyciach o swoim odkrywaniu samej siebie,pomimo napewno wielu ćierpień jakie przeżyłaś(mam na myśli to jak opisujesz o staniu nad grobem braci).Ważne że teraz jesteś szczęśliwa ,potrzeba więcej takich ludzi,,przebudzonych"odrodzonych na nowo jak Ty! całuski
Avatar użytkownikaAmasunda Kobieta
猿も木から落ちる
 
Imię: Izabela
Posty: 141
Dołączył(a): 23 maja 2011, 17:25
Droga życia: 8
Typ: Rozjemca
Zodiak: Byk,świnia
Zastanawiam sie czy kazdy zeby sie przebudzic musi doswiadczyc niesamowitego cierpienia psychicznego? w sumie to mnie zawsze cierpienie kierowało w głąb siebie. Pojełam tez ze Boga nie mozna opisac slowami. na pytanie ludzi czy wierze w boga odpowiadam ze wierze ale nie w takiego jak przedstawiaja go religie na swiecie. Moim zdaniem nie mozna nadawac Bogu cech ludzkich.

Dzis doswiadczylam pieknych chwil :)

Bylam z kolega na spacerku i wielu ludzi sie do mnie szczerze usmiechało. Bylo w tym cos magicznego :)
Tez tak macie?
Az moj kolega byl w szoku i przyznal ze emanuje ode mnie poztywna energia :)
Ciesze sie ogromnie, chcialabym wszystkich ją zarazic :)

Dla ciebie tez caluski i promyczki pozytywnej energii Amasunda :)))))))))))))))))))))))))))))
Avatar użytkownikajestem84 Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:59
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Zodiak: koziorozec
jestem84 napisał(a):Zastanawiam sie czy kazdy zeby sie przebudzic musi doswiadczyc niesamowitego cierpienia psychicznego?


Ekhart Tolle przeżył właśnie taką drogę.
Ale nie, nie jest to konieczne.
Mnóstwo filmików na You Tube.
Warto.
Pan mówi z tego samego miejsca.
Ale akt gdy stajesz się świadoma, że łzy płyną zarówno z radości jaki i szczęścia pomaga. :)
Bo TO podziwia jedno jak i drugie.
A umysł wybiera "dobre".
Dlatego zakopuje się pod scenariuszami i koncepcjami.
Dlatego dla umysłu życie jest zawsze ciężkie i trudne.
Jest przecież tyle rzeczy, o których trzeba pamiętać.
Tyle rzeczy, które trzeba wiedzieć.
Niekończący się wyścig.
Och umyśle, gdybyś wiedział jak wielki jest Świat!
Nigdy byś nawet nie spróbował!

w sumie to mnie zawsze cierpienie kierowało w głąb siebie.


A ja mówię.
Zapomnij nawet o sobie.
Nie jesteś punktem do którego można się odnieść.
Nie ma wnętrza i tego co z zewnątrz.

Pojełam tez ze Boga nie mozna opisac slowami.


Ale jaka to radość próbować.
Poświęcić całe życie na zgłębianie Jego niezrównania w Swoim uśmiechu.
Całe życie mówić o pięknie i wybaczeniu.
O bezgranicznej bezwarunkowej Miłości.

na pytanie ludzi czy wierze w boga odpowiadam ze wierze ale nie w takiego jak przedstawiaja go religie na swiecie.


To jak go opisują to prawda.
Tylko, że nie cała.
Tylko mały fragment, który wybrany został wybrany aby osiągnąć jakiś cel.
Taki koncept im odpowiadał.
Takiego Boga stworzyli i "mają".

Moim zdaniem nie mozna nadawac Bogu cech ludzkich.


A moim można.
Dla przyjemności.
Mówić i jednocześnie wiedzieć, że to nie jest cała prawda.
Że słowa to tylko wskazówki.
Mówić o każdej emocji i uczuciu naraz.
Jest to możliwe tylko gdy staniesz nogami w wieczności.
Wybierzesz żyć Teraz.

Dzis doswiadczylam pieknych chwil :)


To wspaniale. :)

Bylam z kolega na spacerku i wielu ludzi sie do mnie szczerze usmiechało.


Szczęśliwy widzi tylko szczęście.
Wybrałaś to.
To ty wykreowałaś ich szczere uśmiechy.
Ludzie to lustra.
Widzisz w nich tylko Samą Siebie.
Gdybyś zaczęła ich bić to by się wściekli.
Czyż nie?
Zawsze produkujemy więcej tego samego.
Czyż nie?

Bylo w tym cos magicznego :)


Taką moc masz.
Czarodziejko rzeczywistości.
Aby widzieć niezwykłość w tym co zwykłe.
Boskość w tym co naturalne.

Tez tak macie?


Cały czas kochanie.
Cały czas.

Az moj kolega byl w szoku i przyznal ze emanuje ode mnie poztywna energia :)


Był w szoku stojąc przed niezrównanym szczęściem któremu brak limitu?
Czemu mnie to nie dziwi?

Ciesze sie ogromnie, chcialabym wszystkich ją zarazic :)


Już to zrobiłaś.
Dziękujemy pięknie! :)

Dla ciebie tez caluski i promyczki pozytywnej energii Amasunda :)))))))))))))))))))))))))))))


No!
Całusy!
Całusy zawsze na deser! :D

Aj nie!
A na koniec życzenie!

http://www.youtube.com/watch?v=LS7Syq_r ... fle=634939

Jak brzmi Twoje?
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
ode mnie caluski o kazdej porze :)
a zyczonko brzmi

http://www.youtube.com/watch?v=ZweTjgAD ... re=related

POKÓJ I MIŁOŚĆ NIECH BĘDZIE Z NAMI :)

polecam rano wstawac nawet z budzikiem i obserwować wschód słońca :)
Avatar użytkownikajestem84 Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:59
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Zodiak: koziorozec

Powrót do działu „Ludzie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość