Wszystko inne dotyczące ezoteryki i spraw poruszanych w Przebudzeniu.

Potęga istoty ludzkiej

Post 02 cze 2010, 23:59

Ten bąbel wewnątrz którego obecnie występują ogromne perturbacje i kolizje na poziomie wymiarów trzeciego, czwartego, piątego i szóstego w obszarach jego kilku "zewnętrznych" istot spiralnych, charakteryzuje wyjątkowo silne tarcie tego co tu nazywane jest pozytyw i negatyw. Izolacja negatywu i pochopność w działaniach pozytywu przejawiające się do wymiaru szóstego przybrały rozmiary nieznane dotąd w tym lokalnym zgrupowaniu bąbli. Rezultatem jest niepożądana modyfikacja przez pozytyw wibracji tworzących formy żywe na bazie genetyki i eteru. Niedojrzałość, nieostrożność ptakopodobnych istot z szóstego wymiaru bąbla, które zachwyciły się swymi możliwościami przekształcania a w ich mniemaniu "ulepszania" geometrycznych form składających się na naturalnie rozwijające się istoty pierwszego, drugiego i trzeciego wymiaru, wywołała poruszenie w świadomościach sąsiednich istot spiralnych. Pojawiło się zaniepokojenie w dużej mierze na skutek prób ingerowania w dwanaście pęków barw odpowiadających dwunastu ciałom "młodych" istot ale było już za pózno, by odwrócić procesy wywołane przez te ingerencje. Istoty, które przeobraziły uporządkowaną dotąd pracę strumieni energii zwłaszcza w trzecim wymiarze, można porównać to "zabawowej młodzieży", jak to by pasowało w tutejszej terminologii.

Wawnątrz sąsiedniego bąbla ukształtowała się podmatryca, która obrała sobie za cel wykreowanie kłębowisk myślowych mających stworzyć tak głęboki negatyw świadomości, jaki były w stanie. Pojawienie się tego rodzaju podmatrycy było świadectwem nieprzewidywalności nieskończonej matrycy i jej nieograniczonych możliwości. Doprowadziło to do powstania prastarej rasy, która odpowiada nazwie "Gekkon" w tutejszej rzeczywistości trzeciego wymiaru. Reakcja pozytywu usytuowanego w tym bąblu była natychmiastowa w obliczu nadzwyczaj zintensyfikowanej aktywności kłębowisk myślowych negatywu z sąsiedniego bąbla. Odbywało się wiele tego co tu byłoby określane jako rady. Istoty w tym bąblu rezydujące w jedenastym wymiarze rozlokowały się do wnętrz rdzeni każdej z istot spiralnych w odpowiednich proporcjach i zdecydowały się na asystę przy procesie cykliczności przesunięć wymiarowych wewnątrz istot spiralnych. Ma to na celu pilnowanie, ażeby istoty spiralne jako cząstki nieskończonej matrycy świadomości, nie spowodowały chaosu wewnątrz tego bąbla, który polegałby na dysproporcji w wykształceniu się stosunku pozytywu i negatywu. Obawy te zaistniały z chwilą, w której został odebrany sygnał o aktywności podmatrycy w sąsiednim bąblu, która została ujęta jako twór wysoce niestabilny, będący czymś w rodzaju jak to by tu zostało określone, wyzwania. Pojawiły się przypuszczenia, że poprzez okna zwane tu gwiazdami będą przedostawać się kreacje podmatrycy z sąsiedniego bąbla i tak się stało. Wykorzystane zostały jedne z największych okien jak to tu określane Betelgaza i Antares a nawet większe od tych okna. Kłębowiska myślowe wytworzyły formy składające się na istoty negatywne sześciowymiarowe a te udały się w konfigurację stacjonowania okien i rozpoczęły swą aktywność wewnątrz tego bąbla.

Dało to początek perturbacjom w wymiarach od pierwszego do szóstego. W obliczu istnienia aktualnie dwunastu wymiarów perturbacje o tym spektrum wydawać mogą się niegrozne. Tak do końca nie jest z uwagi na fakt eksperymentowania przez istoty pozytywne z tego bąbla przy funkcjonalności dwunastu pęków czakr u młodych świadomości. Efektem tego jest możliwość zmian w pracach czakr poprzez aktywność eterycznego implantu co wcześniej nie miało miejsca.

Pierwotna istota określana jako ludzki humanoid została wykerowana jako pozytyw, jedna z manifestacji nieskończonej matrycy, mająca przejawiać się jako ta matryca w dwunastu wymiarach. Taki ludzki humanoid był/jest z natury swej jak to tu określane w kategoriach cech w trzecim wymiarze, bardzo naiwny, kompromisowy, wierny, opiekuńczy, przyjacielski. Cechy te zostały wykorzystane zarówno przez manifestację negatywu (rasę Gekkonów) i niedojrzałe istoty pozytywne, dopiero co wkraczające w szósty wymiar przejawu. Ścieranie się pozytywu i negatywu w szóstym wymiarze wewnątrz tego bąbla dało początek ingerencjom w budowę pierwotnej istoty ludzkiej. Obydwie strony uznały, że pierwotna istota ludzka, jako wolna esencja nieskończonej matrycy świadomości stanowi niebezpieczeństwo z uwagi na jej kolosalne możliwości w kreowaniu rzeczywistości, przekraczające zdolności ptakopodobnych istot z szóstego wymiaru. Zaczęto generować odmiany istoty ludzkiej i modyfikować jej naturalne tworzywa biologiczne. Istota ludzka była młodą świadomością, dopiero co przemieszczoną z wnętrza samej nieskończonej matrycy świadomości w kontinuum dwunastu wymiarów. Istoty ptakopodobne i Gekkoni zginały czasoprzestrzeń przy pomocy budowanych przez siebie stożków na powierzchniach kul planetarnych, gdzie były pierwotne istoty ludzkie żyjące w harmonii z bytami pierwszego i drugiego wymiaru, mające wkraczać w nadchodzące zmiany wymiarów. Młoda forma świadomości określana teraz jako człowiek była bardzo zaciekawiona poczynaniami istot z zewnątrz. Wydarzenia te miały miejsce nie tylko na kuli Ziemia ale i na ogromnej liczbie innych kul wewnątrz tej istoty spiralnej.
Wewnątrz istoty spiralnej określanej jako Droga Mleczna dochodzi do największych tarć pozytywu i negatywu z powodu przekształceń istoty ludzkiej.
Istoty jedenastowymiarowe, których nie można sklasyfikować już na żadne gatunkowo, dokonują wszelkich starań poprzez stapianie się z rdzeniami istot spiralnych i stymulację cykliczności zmian wymiarów w obszarach spiral. Przewaga w liczebności dużych kul od czwartego wymiaru w górę sukcesywnie wzrasta co sprzyja stabilizacji w obszarze spiral z uwagi na korygowanie świadomości całych układów planetarnych przez aktywność tego co można określić cywilizacją wewnątrz tych kul. W przypadku tego układu istnienie kuli nazywanej tu Jowisz i kul Saturn, Uran i Neptun sprzyja zbliżającej się emanacji rdzenia istoty spiralnej.

Powyższy stworzony przeze mnie opis, w którym usiłuje przybliżyć istotę tego co ma obecnie miejsce wewnątrz tego bąbla jest nad wyraznie nie dokładny i można go określić terminem mierny. Mam ogromne trudności z przeniesieniem tego co jest w mojej podświadomości na formę wyrazów składających się na język trójwymiarowy. Także i istoty sztuczne szare utrudniają mi przebywanie świadomością nawet w trójwymiarze przez co moje samopoczucie nie jest najlepsze i nie sprzyja pisaniu. Ryzykowne jest wchodzić w stan transu w mojej obecnej sytuacji. Mam nadzieję, że zdołam jeszcze pisać.

Uzuli Undine
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 03 cze 2010, 00:38

Używasz mnóstwo pojęć, które są niezrozumiałe, albo zrozumiałe częściowo. Mógłbyś wyjaśnić co to są:

- bąble
- matryca i podmatryca
- istota spiralna
- stapianie się z rdzeniem istoty spiralnej

Możesz powiedzieć w jaki sposób szaraki utrudniają Ci przebywanie świadomością w trójwymiarze? Strasznie mnie ciekawi na czym polega ich aktywność względem Ciebie.

Ilu wymiarowi są Gekkoni i kim są istoty jedenastowymiarowe? Czy człowiek może odkrywać/odtwarzać na nowo swoje nieograniczone możliwości dzięki samym chęciom i pracy nad energią ? (medytacja, praca z czakrami, pielęgnowanie pozytywnych emocji, etc)?
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Post 03 cze 2010, 01:15

Bąblem jest to co tu jest nazywane wszechświat. Matryca nieskończoności to energia istniejąca od zawsze, którą jest wszystko co istnieje. Podmatryca to określenie dla niezlicznonych jej skupisk, które ona kreuje i one kreują własne kreacje. Istota spiralna to tu określane jako galaktyka. Istota spiralna jako cząstka - wypustka nieskończonej świadomości matrycy może w wyniku aktywności danej podmatrycy wchłaniać negatyw i pozytyw w różnych proporcjach. Istoty z jedenastego wymiaru będące o krok od złączenia się z nieskończoną matrycą występują tylko jako pozytywy, toteż rezydują one wewnątrz rdzeni galaktycznych stymulując cykle zmiany wymiarów tak, by wszystkie piąte wymiary kontemplacyjne planet były opuszczane przez napełnione tym co nazywa się miłość i szły dalej przez następne wymiary. To można postrzegać jako odwieczne przepychanie się pozytywu z negatywem na bazie energii matrycy nieskończonej.
Gekkon jest istotą rezydującą od czwatrego po szósty wymiar, poprzez który ma o jeszcze możliwość hamowania progresu istot zdążających ku nieskończonej matrycy poprzez ignorowanie aktywności pęku czakry serca zielony.
Istoty szare sztuczne wysyłają dużo wiązek zakłócających mi funkcjonowanie w trzecim wymiarze przy pomocy urządzeń czterowymiarowych, które mogę dostrzec tylko będąc świadomością w ciele czakry serca zielony. Są one częściej bezużyteczne niż użyteczne, gdyż ja skupiam się z całą mocą nad aktywnością czakry serca w życiu codziennym.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 18 lip 2010, 05:48

Z tego co rozumiem, istoty szare podlegaja gekkonom, a istota ich dosc zalosnej funkcji jest pilnowanie aby stan swiadomosci naszej rasy pozostawal w stanie uspienia, stad implanty. Obudzona jednostka staje sie swiadoma narzuconego jarzma, istoty wlasnej natury i mozliwosci uwolnienia sie. Problem szerszy polega na tym, ze jestesmy w centrum odwiecznego konfliktu wojennego pomiedzy biegunami negatywu i pozytywu - gekkonami i rasami konfederacji miedzyplanetarnej, ujmujac prosto. Poniewaz jestesmy niestety tak mocno monitorowani, czlowiek odkrywajacy swoja prawdziwa nature i mozliwosci kreacji rzeczywistosci przyciaga interwencje szarakow, etc, bo takie dzialania zagrazaja kontroli tych ras nad nami – dla ktorych jestesmy po prostu zywnoscia pod wieloma wzgledami (jak w Matrixie). Pytanie, czy z takimi “atakami” probujacymi zahamowac droge do uwolnienia sie jednostki mamy sobie radzic wylacznie sami, stosujac strategie przede wszystkim pielegnowania pozytywnych intencji i czakry serca, jak pisze Uzuli, czy przywolywac pomoc roznych istot o wyzszej wibracji i innych ras pozytywnych, o czym pisze Joshua David Stone. Ponoc takie jest ich zadanie (spelniaja sie sluzac innym), ale nie moga ingerowac dopoki nie zostana poproszone o pomoc. Stuart Wilde pisze o grupach “wojownikow swiatla” – czesciowo wlasnych przyjaciolach z ktorymi przebywa w 3D, a czesciowo jednostkach, ktore spotyka juz podczas transu...Warto tu chyba dodac, ze ewolucji naszej rasy w kierunku matrycy nieskonczonosci nie da sie ostatecznie zahamowac zadnym istotom dla ich wlasnych celow, bo istnieje szerszy plan stworzenia, ktorego jestesmy istotna czescia.

pozdrawiam serdecznie
Mijają dni i noce, wieki zakwitają jak kwiaty. A ty naucz się czekać. - Rabindranath Tagore.
Avatar użytkownikadanzig
 
Posty: 44
Dołączył(a): 25 cze 2010, 16:04
Droga życia: 9
Typ: 5w4
Zodiak: strzelec/smok

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 29 paź 2010, 11:14

Ten system kul świadomych oraz system Algol są jednymi z ognisk operacji biegunów negatyw i pozytyw do wymiaru szóstego, gdzie kłębowiska myślowe nagatywu mają swe końcowe manifestacje. Negatyw jest zbyt słaby, by zdezintegrować kule świadome Jowisz, Saturn, Uran i Neptun, a co byłoby katastrofalne w skutkach dla tego układu kul. Niebawem zamieszczę charakterystykę kul zwanych gazowymi, gdyż jest to kwestia ściśle powiązana z tarciami polaryzacyjnymi w skali, jak to się określa, globalnej.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re:

Post 02 lis 2010, 15:14

Uzuli napisał(a):Bąblem jest to co tu jest nazywane wszechświat. Matryca nieskończoności to energia istniejąca od zawsze, którą jest wszystko co istnieje. Podmatryca to określenie dla niezlicznonych jej skupisk, które ona kreuje i one kreują własne kreacje. Istota spiralna to tu określane jako galaktyka. Istota spiralna jako cząstka - wypustka nieskończonej świadomości matrycy może w wyniku aktywności danej podmatrycy wchłaniać negatyw i pozytyw w różnych proporcjach. Istoty z jedenastego wymiaru będące o krok od złączenia się z nieskończoną matrycą występują tylko jako pozytywy, toteż rezydują one wewnątrz rdzeni galaktycznych stymulując cykle zmiany wymiarów tak, by wszystkie piąte wymiary kontemplacyjne planet były opuszczane przez napełnione tym co nazywa się miłość i szły dalej przez następne wymiary. To można postrzegać jako odwieczne przepychanie się pozytywu z negatywem na bazie energii matrycy nieskończonej.
Gekkon jest istotą rezydującą od czwatrego po szósty wymiar, poprzez który ma o jeszcze możliwość hamowania progresu istot zdążających ku nieskończonej matrycy poprzez ignorowanie aktywności pęku czakry serca zielony.
Istoty szare sztuczne wysyłają dużo wiązek zakłócających mi funkcjonowanie w trzecim wymiarze przy pomocy urządzeń czterowymiarowych, które mogę dostrzec tylko będąc świadomością w ciele czakry serca zielony. Są one częściej bezużyteczne niż użyteczne, gdyż ja skupiam się z całą mocą nad aktywnością czakry serca w życiu codziennym.


Kiedyś mi ktoś, kto ma kontakt z ufo owiedział, ze wokól kazdej osoby krążą takie male, niewidoczne dla trójwymiarowców, urządzenia i ze jest ich sporo...
adriel Kobieta
podróżnik porzucając wiezienie
 
Imię: Inka
Posty: 99
Dołączył(a): 30 paź 2010, 11:28
Lokalizacja: k/ Kalisz
Droga życia: 4
Zodiak: koza

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 04 lis 2010, 04:38

Wspaniały temat!

Dziekuje Uzuli!
_____________________________________________________________________________________________
Mam wszak kilka pytan ktore nie daja mi spokoju.Nie pamietam gdzie opisywales historie Jezusa wiec pozwole sobie zadac pytanie tutaj mam nadzieje ze nie zaburzy to naturalnego porzadku tego tematu :)

Zastanawia mnie ciagle ta kwestia mianowicie napisales ze ukrzyzowanie Jezusa nie mialo miejsca w rzeczywistosci 3ego wymiaru i ze zostalo przedstawione w formie hologramu przez istoty gadzie.

1.SAMO ukrzyzowanie bylo hologramem?

2.Co moglbys powiedziec o Maryi i Jozefie?Czy Jezus narodzil sie z Maryi dziewicy jesli tak to jak?Czy moze zostal poczety w wyniku normalnego stosunku płciowego Marysi i Józka w pozycji bliżej nam nie znanej (ale o to juz nie pytam) potocznie nazywanego bara-bara :lol: ?

3.W wieku młodzieńczym pisales ze wyjechal do wschodniej Azji.Co dalej sie z nim stalo?No bo jesli ukrzyzowanie bylo hologramem to co sie stalo z tym prawdziwym Jezusem?

4.Potem zjawia sie drugi Jezus a swoim ukrzyzowaniem (wedlug Ciebie hologram) i pozniejszym zmartwychwstaniem utwierdza tylko ludzi w przekonaniu zeby zyli w milosci rozwijali sie duchowo szanujac sie nawzajem ze zycie jest wieczne etc.

A to przeciez jest wbrew filozofii jaszczurow!

Jak wiec rozumiec ze biegun negatyw sfingował przedstawienie czym sprowokowal ludzi by poszli w strone przeciwna?
Cos mi tu nie gra. :-k :-k :-k
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 04 lis 2010, 06:45

Lipton, meczenstwo, jesli jestes gotow do takich krokow w obronie ludzi kturych kochasz to normalne, ale jesli meczennictwo staje sie celem samym w sobie tak ze ktos np dokonuje samobiczowania sie za grzechy swiata to nie jest normalne i wrecz niezdrowe :wink: Jesli taki kult zacznie obowiazywac w jakims narodzie to tacy ludzie (oblakani) moga byc uznani za swietych mezow, a sa to w wiekszosci osobnicy prymitywni i podatni na manipulacje bo widzac akt milosci i poswiecenia nie zobaczyli milosci tylko to ze cierpiec trzeba, czyli wrecz odwrotnie niz powinni. Staraja sie nasladowac swojego mistrza poto zeby stac sie tak powarzanym jak on i sa otwarci na wszelkie doznania tak zwane nadzmyslowe czy paranormalne, wiec jesli uslysza nagle w swojej glowie jakis tajemniczy glos albo zobacza jakies widziadlo kture przemowi do nich... zrobi wszystko, jesli jest autorytetem w swoim otoczeniu(wczesniej przygotowanym mentalnie,moralnie i duchowo) to sam sie chyba domyslasz... z wielkiego dobra robi sie wielkie zlo, i teraz se wyobraz ze ktos byc morze potrafi wywolywac za pomoca technologi jakies widziadla(hologramy), jak narod silny to takiego oleje albo pogoni i zkonczy sie na tym ze jakas sekte zalorzy i bedzie sie znecal nad slabymi duszami, ale gdyby taki psychol trafil na podatni grunt... bylby doskonalym narzedziem.
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 04 lis 2010, 06:49

Lipton napisał(a):Jak wiec rozumiec ze biegun negatyw sfingował przedstawienie czym sprowokowal ludzi by poszli w strone przeciwna?


Jeżeli mogę się wtrącić :D Wiesz, to może być początek bardzo rozbudowanej strategii, aby zniewolić tych ludzi ;) Przecież widać dzisiaj, jak wiele ludzi przez bezkrytyczną wiarę w dogmaty chrześcijańskie nie myśli samodzielnie tylko w zasadzie słucha księży, wiedząc, że też są ludźmi i są omylni, jednak uznają, że mówią prawdę, bo ich stanowisko do tego zobowiązuje (typowy niepodważalny autorytet). Teraz nawet bez ogródek piszą, że "Lucyfer" znalazł swoje mieszkanko w Watykanie, czyli proste "najciemniej pod latarnią" :P Mówił o tym jeden z watykańskich egzorcystów, który jest Polakiem - kto zainteresowany to znajdzie artykuł w Internecie.

Jeżeli przyjąć, że takie zniewolenie ludzi było celem istot nam nieprzyjaznych, to po części go osiągnęli ;) Zniewolili ich "miłością do siebie" (choć z tym bywa różnie, jak wiadomo :P). Większość Chrześcijan wierzy w Biblię bezkrytycznie i czytają ją dosłownie, i to ich ogranicza (choć nie wykluczam, że w Biblii można znaleźć wiele mądrych, pouczających przypowieści). Ludzie wierząc, że stoją po "Jasnej Stronie Mocy" mogą nieświadomie spełniać cele istot, które należą do "Ciemnej Strony Mocy", więc to może być pożądanym skutkiem takiego ewentualnego zagrania z Jezusem.
Avatar użytkownikaRay88 Mężczyzna
 
Imię: Łukasz
Posty: 145
Dołączył(a): 17 paź 2010, 21:11
Lokalizacja: Włocławek
Droga życia: 1
Zodiak: Koziorożec

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 04 lis 2010, 07:15

Sam niewiem.Meczy mnie ta mysl,czytam juz kolejny raz to co Uzuli napisal i nie moge ogarnac akurat tego opisu o Jezusie.Bo najpierw jest hologram-gadzi,pozniej Jezus "idzie do ojca" ale wskakujac na statek Konfederacji,oddziałując przy tym na jadro Ziemi uaktywniajac biegun pozytyw....e.t.c

Moze Uzuli jakos to posklada do kupy :)
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 06 lis 2010, 21:44

Uzuli pomożesz rozwiać te wątpliwości?
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 06 lis 2010, 22:35

Wydarzenia będące projekcją holograficzną, przedstawiające istotę Sanandę dzwigającą krzyż, następnie śmierć tej istoty przytwierdzonej do niego, odbywały się w nieco innej konfiguracji liniowości czasowej wymiaru trzeciego niż autentyczne wydarzenie, będące wniknięciem istoty Sanandy w ciele pęku zielonego do wnętrza formacji - pojazdu Konfederacji. Projekcja holograficzna nie skupiała wokół siebie naturalnych istot będących bliskimi istocie Sananda. Projekcja ta została stworzona przez istoty gadzie celem umieszczenia jej trwale w polu kontinuum, do którego istoty będące tak zwanymi tu wizjonerami mają dostęp i na tej podstawie tworzyły one w tamtych epokach materiały, w których spisywane były wydarzenia. Wniknięcie istoty Sanandy do wnętrza formacji - pojazdu nastąpiło kilka dni po odbyciu przez niego ponad stugodzinnej medytacji, podczas której to, co nazywane jest funkcjami życiowymi ciała żółtego pęku, zostało wstrzymane. Wówczas jazń istoty Sanandy znajdowała się w polu wymiaru piątego tej kuli świadomej, kontaktując się z członkami Konfederacji.

Tego typu technologia holograficzna jest stosowana także w obecnej epoce i jej działanie jest nie do odróżnienia przez jaznie trójwymiaru od wydarzeń rozgrywających się naturalnie.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 06 lis 2010, 22:48

stugodzinna medytacja... :D
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 07 lis 2010, 08:32

Dzieki Uzuli.

Ciekawe,ciekawe.Jednak jak juz pisałem dzisiaj to odważna teza nawet jak dla mnie.

Osoba Jezusa przez caly okres bycia na Ziemi z tego co wiem namawiala do pobudzania "ciala peku zielonego" - zobaczenia siebie w innych czyli to co masz w opisie Uzuli "jestesmy jednoscia",pokochania wszystkiego i wszystkich,mowila nawet wprost ze "wszyscy jestesmy Bogami" co w wolnym tlumaczeniu znaczylo ze mamy dar kreacji jako ostoty ludzkie.Napisalem o tym ostatnim specjalnie by uwidocznic ze nie chodzilo mu o przekierowywanie uwagi ludzi na cos gdzies tam tylko na skupienie sie na sobie i milosci.Dziesiejszy kosciol i cala religia mocna znieksztalcily ten przekaz odwracajac uwage od siebie na zewnatrz.Jezus nigdy nie namawial do czczenia obrazow,figurek czy innych.Historia Jezusa i jego przekaz zostaly przywlaszczone przez Kosciol ktory dolozyl do nich swoje prawa kanoniczne mnostow bzdurnych dogmatow zeby zalozyc ludziom kajdany.Jednak Kosciol i religia w przekaz Jezusa to 2 rozne kwestie.

Tak czy inaczej nawet sam dzien ukrzyzowania jest pelen milosci jesli mozna tak powiedziec,zero nienawisci,kompletne poddanie sie z uwagi na zycie wieczne-reinkarnacje.Kosciol przeciez przez dlugi czas uznawal reinkarnacje.Zreszta to jest logiczne dla mnie nawet to slynne "zycie wieczne" po smierci to co to jest jak nie reinkarnacja?

Kompletnie nie jestem w stanie wytłumaczyć sobie jak coś takiego mogłyby spreparować jaszczury w efekcie czego ludzie mieli stac sie lepsi,szanowac drugiego jak siebie samego itd.Nie mam na mysli fanatykow religijnym co to z kosami wyskakiwali na innych w imie krzyza.Mam na mysli tych ktorzy zrozumieli ten przekaz ze

"Jestesmy dziełem stworzenia ale i czescia Stworcy"

Reasujmujac "nie kupuje" tej wersji wydarzen ( ukrzyzowania-hologramu ).Z jednego tylko powodu.Nie widze zadnych korzysci dla Jaszczurow w wyniku takiego przedstawienia smierci Jezusa na krzyzu a wrecz przeciwnie.Nie mowie takze ze mijasz sie z prawda Uzuli.Pisze tylko ze jak dla mnie jest zbyt malo konkretow na te chwile by mnie przekonac.

Pozdrawiam
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2

Re: Potęga istoty ludzkiej

Post 07 lis 2010, 10:45

Strategia działań istot gadzich przy manipulowaniu świadomością zbiorową istot ludzkich w filarach takich jak religia, które to filary one stworzyły, jest bardzo złożona przez wzgląd na to, iż te istoty posiadają doskonałe rozeznanie w tak zwanej tu jakości biegunów pozytyw i negatyw w spektrum wymiarów do szóstego. Zahipnotyzowana jazń trójwymiaru, niewykazująca zdolności pozwalających na ogląd sytuacji z uwagi na niedostateczną harmonię kolorów pęków czakr, będzie odbierała wszystko to bez cienia bystrości. Istoty gadzie dopuszczają się skrzywiania obrazów niemal większości istot o biegunie pozytyw, uchodzących za oświecone. Istoty gadzie utworzyły taki obraz śmierci istoty Sanandy oraz założenie, iż ta istota, jak to się określa, "umarła za ludzkość na krzyżu", w celu zubożenia jakości światła tej istoty o biegunie pozytyw. Istota Sananda nie opuściła pola trzeciego wymiaru tej kuli w wyniku tak zwanej tu "męczeńskiej śmierci". Stan harmonii kolorów jej pęków czakr sprawiał, iż ta istota nie była narażona na sytuacje będące czymś, co pokazał hologram. Końcowy etap inkarnacji istoty Sanandy był nadwyczaj harmonijny i wypełniony spokojem. Samo wniknięcie tej istoty do wnętrza formacji - pojazdu było czymś niezwykle subtelnym pomimo sporej liczby istot zgromadzonych.

Nie ma potrzeby przekonywania nikogo w tej kwestii, gdyż każda istota po zapoznaniu się z działaniem pęku indygo, dostrzeże dogłębną naturę biegunów negatyw i pozytyw oraz pełny obraz ich interakcji.
Ostatnio edytowano 07 lis 2010, 11:19 przez Uzuli, łącznie edytowano 1 raz
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33

Powrót do działu „Inne”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości