jak wyjść z ciała ?pomóżcie

[Sinbard Blackbird]

Chcecie łatwe? : )))

Połóż się wygodnie na łóżko.
Zamknij oczy.
Zrelaksuj się.
I wymyśl najintymniejszą i najbardziej kręcącą Cię fantazję erotyczną z dziewczyną, która szczególnie ci się podoba. Albo wieloma. Albo cokolwiek. Bez krępacji, bez wstydu oddaj się uczuciom rodzącym się w tobie, szczerze sprawiaj sobie przyjemność. Gdy popłyniesz z obrazem i doznaniami dziejącymi się w tobie... Doznasz stanu, w którym nie ma Cię tutaj. Staniesz się nieświadomy tego co cię otacza. W fantazjach seksualnych stosunkowo łatwo się zatracić. Poczuć nieobecność ciała. Chcesz poczuć jak to jest z OBE? Posmakuj najpierw tego co już jest dostępne. Niech to dojrzeje w tobie, niech stanie się nie-cielesnym nie wzbudza strachu.

Nie dość, że możesz doświadczyć, poczuć jak to jest zapomnieć o ciele i stać się samym nie przywiązanym do niego odczuciem... To będziesz wiedział, czego nie robić. Będziesz wiedział co znaczy "być zatraconym". Będziesz wiedział, jak ważna jest uważność, bycie uważnym. Nic wartego i wyjątkowego nie dzieje się bez uważności. Można mieć jej chilowe przebłyski, ale uważność to znaczy świadomość. Nic nie zdarzy się bez twojej uwazności. Patrz na emocje pojawiające się w tobie. Patrz, eksperymentuj, doświadczaj.

Zamiast dyskutować i dumać o czymś co jest poza zasięgiem działaj w kierunku w którym możesz odnieść sukces. A przynajmniej w większym stopniu. Najpierw wyjdź poza ciało za pomocą umysłu. Wychodzenie z ciała w stanie nie-umysłu, czyli twoje upragnione OBE, przyjdzie jako konsekwencja poznania czym jest umysł. Poznania, doświadczenia siebie.

Badaj, doświadczaj samego siebie. Bez tego nigdy nie wyjdziesz lekko z ciała. Jak możesz wyjść z czegoś czego nie poznałeś? Nie chodzi tu o naukowe poznanie. Tylko intymne. Uczuciowa wiedza o procesach wewnątrz. Poznaj siebie.

Wtenczas zaczyna się zabawa.

A nie harówka do celu.

Bawisz się swoimi możliwościami, bo wiesz Czym Jesteś.

I że nie masz limitu.

Om