Wasze komentarze nt. powyższego artykułu.
W tym miejscu możecie podzielić się swoimi uwagami z resztą forumowiczów.
Wszelkie przemyślenia, własne zdanie na dany temat, możecie przedstawiać właśnie tutaj. Jeśli macie jakieś dodatkowe informacje lub ciekawostki dotyczące tematu również piszcie.
I pamiętajcie, że nie wolno tłumić żadnych popędów, więc jeśli odczuwacie chęć żeby napisać o czymś tutaj to... do dzieła!
W tym miejscu możecie podzielić się swoimi uwagami z resztą forumowiczów.
Wszelkie przemyślenia, własne zdanie na dany temat, możecie przedstawiać właśnie tutaj. Jeśli macie jakieś dodatkowe informacje lub ciekawostki dotyczące tematu również piszcie.
I pamiętajcie, że nie wolno tłumić żadnych popędów, więc jeśli odczuwacie chęć żeby napisać o czymś tutaj to... do dzieła!
"Wiosna, maj, kwiaty, słoneczko... ahhh... ))))))))"
-
ArElendil
:))))))))))
- Posty: 190
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:16
- Lokalizacja: JG
- Droga życia: 3
- Zodiak: Bliźniak :)
Cóż ja mogę powiedzieć po przeczytaniu tego artykułu ? Zostałem mile zaskoczony że ktoś wreszcie zaczął mówić o tym co możee spowodować nieumiejętne korzystanie z naszej wrodzonej potęgi , w żadnej książce o wiedzy tajemnej jakie dotychczas przeczytałem nikt nie mówił nie przestrzegał przed tym co może spowodować nieumiejętne korzystanie z owej potęgi . I taka mała uwaga : Osoby które będą się chciały rzucić na głęboką wodę po przeczytaniu owego artykułu będą się jeszcze bardziej do niego paliło bo najleepieej smakuje i wygląda nieznane i niezbadane .
-
Okultysta
Każdy czegoś szuka
- Posty: 7
- Dołączył(a): 22 lis 2005, 19:53
No tak, ładny tekst i trzeba to zaznaczyć. Brawa dla Autora! Tyle że:
-Jest takie coś, co jest bardzo słabe, ale ma jedną zalete, oddziałowuje na naszą podswiadomość i wytwarza tam własnie cos takiego abysmy wierzyli w np. moc demonow, myslakow (oczywiscie tylko przykład), nie mam pojecia jak takie cos sie nazywa, widzialem taki proces kilka razy u kilku ludzi. Oczywiscie tez trzeba zaznaczyc bardzo cienką granice pomiędzy nie wierzeniem w siłe myślaków, a ignorowaniem ich...
Co do tego czegos co oddziałuje na podświadomość jesli ktoś wie cos wiecej bym był bardzo zadowolony dać znać!
-Jest takie coś, co jest bardzo słabe, ale ma jedną zalete, oddziałowuje na naszą podswiadomość i wytwarza tam własnie cos takiego abysmy wierzyli w np. moc demonow, myslakow (oczywiscie tylko przykład), nie mam pojecia jak takie cos sie nazywa, widzialem taki proces kilka razy u kilku ludzi. Oczywiscie tez trzeba zaznaczyc bardzo cienką granice pomiędzy nie wierzeniem w siłe myślaków, a ignorowaniem ich...
Co do tego czegos co oddziałuje na podświadomość jesli ktoś wie cos wiecej bym był bardzo zadowolony dać znać!
- Sławek
- Imię: Sławomir
- Posty: 144
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 09:45
- Lokalizacja: Bielsko/Warszawa
Tym co oddziaływuje na podświadomość może być jakaś sugestia bądź przez ingerencję sił wyższych . Choć ta druga opcja jest trochę naciągana
-
Okultysta
Każdy czegoś szuka
- Posty: 7
- Dołączył(a): 22 lis 2005, 19:53
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości