Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.
miałem taki sen w którym moje ciało było obudzone ale nadal spałem. wiedział ze śpię ale słyszałem wszystko co się w domu dzieje tak jak by ciało było odrębne od snu. pamiętam tylko koniec snu gdy nagle podeszłym do czegoś i zobaczyłem białe Światło i się nagle obudziłem . Po obudzeniu czułem się jak by ktoś mnie wrzucił w ciało .

czy to możliwe ze byłem w miejscu pomiędzy snem a realnościom ??
castiel Mężczyzna
boska magia prawda czy fikcja
 
Imię: castiel
Posty: 1
Dołączył(a): 02 lis 2010, 22:02
Zodiak: Rak
Myślę, że po obudzeniu się, dalej doświadczałeś hipnagogów, co stworzyło u Ciebie stwierdzenie, że wciąż śnisz. Słyszałeś głosy, bo w sumie już nie spałeś.

Chodzi o to, że w pewnym stanie nasze myśli są podobnie silne do snów. (u mnie jest to moment zasypiania. wyobrażenia stają się coraz bardziej realne, mogę je czuć.. aż w końcu totalnie wchodzę w sen)
Nargan Mężczyzna
Hyh..
 
Imię: Mariusz
Posty: 17
Dołączył(a): 22 wrz 2010, 23:01
Droga życia: 8
Zodiak: Ryba
W ten sposób też może wyglądać płytkie OoBE, bez pełnego oddzielenia się od ciała... Za tym przemawiałoby odczucie na końcu - wiele osób mówi że czuło jakby coś je wciągnęło, czy rzuciło do środka ciała fizycznego...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys
To mogło być też fałszywe przebudzenie. Nie neguje, że słyszałeś prawdziwe odgłosy z rzeczywistości. Mogło być tak a mogło to być tylko złudzenie jakie występuje w przypadku fałszywego przebudzenia.

Ostatnio jednej nocy miałam problem z zaśnięciem, bardzo rzadko mi się to zdarza ale tej nocy kręciłam się niemiłosiernie i sen nie nadchodził. W pewnym momencie stwierdziłam, że wstanę na trochę, to będzie mi później łatwiej zasnąć. Tak naprawdę to już był sen, ale świadomość tego nie odnotowała ponieważ kiedy zasnęłam, śniło mi się, że nie mogę usnąć :P Połaziłam trochę, poszłam się napić i z powrotem się położyłam. Gdyby sen na tym się skończył to prawdopodobnie rano myślałabym, że rzeczywiście w nocy wstawałam. Tylko dalszy ciąg snu był już mało realny. Kiedy się położyłam okazało się, że śpię na zewnątrz na polówce. Dalej nie mogłam zasnąć bo pochyliło się nade mną czterech chłopaków, nie wiem co ode mnie chcieli, robili coś z moimi rekami i coś sobie nawzajem tłumaczyli.

Ale nie chce opisywać treści snu, chodziło mi tylko o to jak mózg może płatać nam figla. W trakcie cały czas myślałam, że nie śpię, dopiero kiedy już rzeczywiście się obudziłam wiedziałam, że to był sen. Gdyby jednak nie te nierealne elementy w moim śnie, to być może mogłabym uznać rano , że to działo się w rzeczywistości.

Co do fałszywego przebudzenia, to może to być obe, jakaś forma obe. Zresztą myślę, że nie ważne jest nazewnictwo, wszystko to są chyba stany na pograniczu jawy i snu.
"Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. Dlatego wybierz szczęście, zdrowie, wszelkie dobro, piękno, mądrość prawdę i miłość." ;)
Avatar użytkownikassilvia Kobieta
 
Posty: 377
Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
Droga życia: 4
Typ: TakaJednaJędzaMała
Zodiak: Żarłacz Tygrysi

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron