Zanim napisze coś konkretnego, chciałbym zacząć od ciekawostki.
Tydzień temu, chyba właśnie w poniedziałek 11 (nie pamiętam dokładnie ) położyłem się do łóżka około 23.
Zasypiając usłyszałem glosy zza okna, z odległego o 2 pietra w dół zaplecza pizzeri.
- Ej, chodź tu zobacz to ,szybko dawaj ... - krzyknął jeden
- CO TO KUR.a jest, balony ? - odpowiedział drugi
- Nie wiem, stary nigdy czegoś takiego nie widziałem - powiedział pierwszy
Ten dialog zerwał mnie z łózka. Stanąłem przy oknie i zobaczyłem około 10 długich prostokątnych, świecących jaskrawym pomarańczowym światłem obiektów, które kształtem przypominały trochę obrazki chińskich smoków.
Sunęły wolno, w nieregularnej chmarze po niebie, nie wydając żadnego dźwięku na niewielkiej wysokości... wydawało się ,że może kilkaset metrów nad blokami. Kierowały się na północ. Szybko wyciągnąłem lornetkę i przy obserwacji w przybliżeniu zobaczyłem, że nie posiadają one żadnych świateł tylko całe sobą emanują pomarańczowy błysk, przy czym ich "karoseria" była pokryta lśniącymi białymi liniami układającymi się w dziwne wzory.
Po pierwszej chmarze właśnie około 10ciu "statków", po 2-3 min przeleciało następnych 5, a chwile później 3.
Próbowałem nagrać film jednak kamera w moim telefonie, nie była w stanie zarejestrować obrazu pokoju w świetle lampki, a co dopiero statków na niebie ;/ ...
Zaciekawiony tym zjawiskiem poszedłem na balkon skierowany w przeciwna stronę niż okno w moim pokoju w nadziei, że znowu coś zaobserwuje.
Z tej strony pojawiły się z pewnością ziemskie pojazdy latające.
Najpierw zobaczyłem helikopter na niskim pułapie robiący łuk nad domami i obierający trasę lotu tak jakby przechwytującą statki, które widziałem wcześniej.
Następnie patrząc na niebo na wschód zobaczyłem 5 samolotów w formacji klin, z czego wywnioskowałem, że musza być wojskowe, a następnie po ich przelocie jeden bardzo duży samolot, który poza zwykłymi światłami sygnalizacyjnymi miał duże bardzo jaskrawe światła pod skrzydłami i kadłubem.
To tyle jeśli chodzi o ta noc, jeżeli ktoś jest z Wrocławia i wdział tez to zjawisko niech pisze.
Tydzień temu, chyba właśnie w poniedziałek 11 (nie pamiętam dokładnie ) położyłem się do łóżka około 23.
Zasypiając usłyszałem glosy zza okna, z odległego o 2 pietra w dół zaplecza pizzeri.
- Ej, chodź tu zobacz to ,szybko dawaj ... - krzyknął jeden
- CO TO KUR.a jest, balony ? - odpowiedział drugi
- Nie wiem, stary nigdy czegoś takiego nie widziałem - powiedział pierwszy
Ten dialog zerwał mnie z łózka. Stanąłem przy oknie i zobaczyłem około 10 długich prostokątnych, świecących jaskrawym pomarańczowym światłem obiektów, które kształtem przypominały trochę obrazki chińskich smoków.
Sunęły wolno, w nieregularnej chmarze po niebie, nie wydając żadnego dźwięku na niewielkiej wysokości... wydawało się ,że może kilkaset metrów nad blokami. Kierowały się na północ. Szybko wyciągnąłem lornetkę i przy obserwacji w przybliżeniu zobaczyłem, że nie posiadają one żadnych świateł tylko całe sobą emanują pomarańczowy błysk, przy czym ich "karoseria" była pokryta lśniącymi białymi liniami układającymi się w dziwne wzory.
Po pierwszej chmarze właśnie około 10ciu "statków", po 2-3 min przeleciało następnych 5, a chwile później 3.
Próbowałem nagrać film jednak kamera w moim telefonie, nie była w stanie zarejestrować obrazu pokoju w świetle lampki, a co dopiero statków na niebie ;/ ...
Zaciekawiony tym zjawiskiem poszedłem na balkon skierowany w przeciwna stronę niż okno w moim pokoju w nadziei, że znowu coś zaobserwuje.
Z tej strony pojawiły się z pewnością ziemskie pojazdy latające.
Najpierw zobaczyłem helikopter na niskim pułapie robiący łuk nad domami i obierający trasę lotu tak jakby przechwytującą statki, które widziałem wcześniej.
Następnie patrząc na niebo na wschód zobaczyłem 5 samolotów w formacji klin, z czego wywnioskowałem, że musza być wojskowe, a następnie po ich przelocie jeden bardzo duży samolot, który poza zwykłymi światłami sygnalizacyjnymi miał duże bardzo jaskrawe światła pod skrzydłami i kadłubem.
To tyle jeśli chodzi o ta noc, jeżeli ktoś jest z Wrocławia i wdział tez to zjawisko niech pisze.
- Goły
- Imię: Piotr
- Posty: 5
- Dołączył(a): 18 lip 2011, 21:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Droga życia: 11
- Zodiak: Koziorożec
Czyli przypadek UFO w ostateczności wykluczamy tak? I chyba słusznie,ponieważ raczej mało prawdopodobne ( aczkolwiek możliwe) żeby było to coś pozaziemskiego.
- Tao-Universum
- Posty: 82
- Dołączył(a): 02 wrz 2010, 19:10
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości