Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Utrwalić na papierze...

Post 27 sty 2008, 17:03

Dzisiejszej nocy miałem strasznie dużo przelatujących mi przed oczami symboli, obrazów... można powiedzieć, że jedną wielką poszatkowaną wizję... ale w wyniku tego że budzik mnie zerwał 5:30 do szkoły tak strasznie nerwowo na prędce zacząłem sie szykować do drogi, że jak przysiadłem i zebrałem myśli okazało się, że wyleciało mi z głowy wzystko co dane mi było zobaczyć we śnie i ogarnęła mnie zarna rozpacz jakbym utracił coś co było istotne... :(

I stąd pomysł, że w miarę możliwości, gdy w nocy (zazwyczaj kilkukrotnie) budząc się nie zacząć szkicować czy wręcz odtworzyć na rysunkach tego co widzę, bo podczas moich pobudek w nocy jestem na wpół świadomy jeszcze i zawsze mam przed oczami to co widziałem we śnie czy wizji...

Myślicie, że to jest dobry pomysł? :?
"Tempus edax rerum - Czas... pożeracz wszystkiego" Owidiusz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownikaPax Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 246
Dołączył(a): 24 sty 2008, 15:38
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Droga życia: 4
Typ: Włóczęga (4w5)
Zodiak: Panna / Tygrys Ogień

Post 27 sty 2008, 17:50

Myślę że to bardzo dobry pomysł :wink:
Niestety pisze to osoba, która sama tego nie stosuje. Jakoś nie mogę się do tego zabrać, a rano niestety po budziku zazwyczaj pamietam tylko szczątki, albo nic nie pamiętam :-s
Takie regularne zapiski (szkice) pozwalaja też na porównanie naszych snów i wyłapanie jakiś istotnych szczegółów, jakiś symboli, które mogą się powtarzać częściej, ale my tego nie zauważamy, bo np pamietając sen z ostatniej nocy nie pamietamy co śniło nam się tydzień temu. Albo po prostu trudno nam znaleźć podobieństwo polegając tylko na naszej pamięci.
"Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. Dlatego wybierz szczęście, zdrowie, wszelkie dobro, piękno, mądrość prawdę i miłość." ;)
Avatar użytkownikassilvia Kobieta
 
Posty: 377
Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
Droga życia: 4
Typ: TakaJednaJędzaMała
Zodiak: Żarłacz Tygrysi

Post 27 sty 2008, 18:22

To nie jest tak, że utraciłeś przekaz. Utraciłeś jeden z przekazów. Teraz nie pamiętasz snu; zacznij zwracać uwagę na inne przekazy. To moga być przypadkowo usłyszane słowa, przreczytane zdania, widziane obrazy w życiu na jawie. Przekazy otrzmujemy w różnej formie; sen nauczyliśmy sie odbierać jako ten najwazniejszy. Wystarczy jednak zacząć obserwować, to co dzieje się wokł nas i w nas - bo mogą to też być myśli. Ja miałam to szczęście, że najważniejsze przekazy zapisałam - choć pojawiły się w formie obrazów. Bardziej zaufałam słowu, niz rysunkom, może dlatego, ze przeczuwałam już wowczas znaczenie części z nich - obrazy to symbole. Sam pomysł rysunków/opisów jest bardzo dobry, bowiem takie przekazy są istotne nie tylko w czasie ich otrzymywania.
Dobrą formą jest też nagrywanie na dyktafon tuż po przebudzeniu...
Avatar użytkownikaRadunia Kobieta
 
Posty: 250
Dołączył(a): 05 wrz 2007, 09:08
Droga życia: 5
Zodiak: Strzelec/Bawół

Post 27 sty 2008, 19:16

Gdy pojawił się pomysł, obawiałem się, że może jest jakaś negatywna strona uwieczniania wizji, ale rozwiałyście moje wątpliwości.. z resztą tak czułem od początku "co w tym złego?" :)

Ale nic na siłe, stanie się tak, jeśli naprawde zajdzie taka potrzeba, może to być dzisiejszej nocy a może za tydzien, moze nigdy... :wink:

Radunia napisał(a):Dobrą formą jest też nagrywanie na dyktafon tuż po przebudzeniu...


Dobry pomysł... i jeszcze jeden mi przyszedł do głowy, żeby zostawić na noc włączony mikrofon i rejestrator... nie wiem czemu to ma służyć, ale kto wie... #-o :lol:
"Tempus edax rerum - Czas... pożeracz wszystkiego" Owidiusz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownikaPax Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 246
Dołączył(a): 24 sty 2008, 15:38
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Droga życia: 4
Typ: Włóczęga (4w5)
Zodiak: Panna / Tygrys Ogień

Post 27 sty 2008, 22:19

porozwalałem na biurku wszystkie pisaki flamastry i kredki jakie mam jakby zaszła taka potrzeba hehe... no i papier oczywiście =D>
"Tempus edax rerum - Czas... pożeracz wszystkiego" Owidiusz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownikaPax Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 246
Dołączył(a): 24 sty 2008, 15:38
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Droga życia: 4
Typ: Włóczęga (4w5)
Zodiak: Panna / Tygrys Ogień

Post 28 sty 2008, 07:53

Pax napisał(a):I stąd pomysł, że w miarę możliwości, gdy w nocy (zazwyczaj kilkukrotnie) budząc się nie zacząć szkicować czy wręcz odtworzyć na rysunkach tego co widzę, bo podczas moich pobudek w nocy jestem na wpół świadomy jeszcze i zawsze mam przed oczami to co widziałem we śnie czy wizji...

Ja w takich przypadkach zazwyczaj po przebudzeniu po prostu rozmyślam o tym co się "przyśniło" i to pozwala mi zachować (przenieść) to wydarzenie z pamięci snu do pamięci jawy. Ten sposób jest w moim przypadku niezawodny, ale warto też pomyśleć o innych metodach z nagrywaniem, zapisywaniem czy rysowaniem - też działają! :thumbleft:
Avatar użytkownikafreenergy11 Mężczyzna
Sovereign Integral
 
Imię: Rafał
Posty: 88
Dołączył(a): 24 lis 2007, 02:04
Droga życia: 11
Typ: 2w1

Post 28 sty 2008, 11:44

Owszem... przecież to najlepszy sposób... a u mnie to nawet często zbyteczny, bo mam najważniejsze treści snów już zapisane poukładane i utrwalone w pamięci...

Przelewanie tego na papier rozważam w dwóch sytuacjach:
1. Gdy tak jak napisałem, sprawy przyziemne zmuszają mnie do gwałtownegowstawania i zanurzenia się w świat obowiązków... co zaciera mi różne wspomnienia senne, gdyż na samym początku są bardzo kruche i ulotne.

2. Gdy będę przeżywał takie złożone lub pofragmentowane treści, że narysowanie czy napisanie ich pozwoli mi "poskladać do kupy" i wyciągnąć z tego głebszy sens.


Poza tym... Proces podobny jak przy nauce... Gdy używamy jednego zmysłu proces jest zakłócony i trudniejszy... gdy używamy ilu się tylko da (np przepisując skrypt używamy jednocześnie wzroku, umiejętności pisania, selektywnego przetwarzania danych, zapamiętywania i odtwarzania + bardzo skutecznie hamujemy inne niepotrzebne w danej chwili zmysły) wtedy treść przenika nas na wielu poziomach i coś dobrego może z tego wyjść :D
"Tempus edax rerum - Czas... pożeracz wszystkiego" Owidiusz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownikaPax Mężczyzna
 
Imię: Kamil
Posty: 246
Dołączył(a): 24 sty 2008, 15:38
Lokalizacja: Planeta Ziemia
Droga życia: 4
Typ: Włóczęga (4w5)
Zodiak: Panna / Tygrys Ogień

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość