Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

pierwsze LD!

Post 19 mar 2012, 21:40

Hej, chcialabym wam opisac moj pierwszy swidaomy sen (zastanawialam sie czy to napewno LD czy poprostu takie cos mi sie przysnilo ale.. mysle ze jednak LD bo czulam ze "zajarzyłam" poprostu :) zreszta ocencie sami:

mialam 2 dlugie sny tej nocy, zreszta wieczorem powtarzalam sobie ze bede pamietac sny i bede miec LD, w tym snie szlam gdzies z jakims chlopakiem, on cos do mnie gadal i w pewnym momencie padlo slowo "sen". wtedy skumalam sie ze musze sprawdzic czy to aby nie sen i zrobic test rzeczywistosci, wiec spojrzalam sie na dlonie i mialam po 6 palcow i juz wiedzialam ze to sen! co dziwne, zawsze myslalam z jak zobacze takie znieksztalcone dlonie to bede przerazona, a w tym snie to bylo dla mnie poprostu znakiem ze snie i sie tym nie przejmowalam. tylko ze sie podekscytowalam (chociaz wiedzialam ze musze sie uspokoic) ale jakos z tego wszystkiego nie wiedzialam co robic, i zaczelo mi sie wszystko rozmywac i odpłynelam, i to koniec.

ale i tak sie ciesze bo nigdy wczesniej tego nie mialam.. :) ogolnie poprzednio probowalam metody wild i nigdy mi nie wychodzilo. a teraz czuje ze LD jest mozliwe, i jest jakas motywacja :p
loivissa
 
Imię: Paula
Posty: 2
Dołączył(a): 19 mar 2012, 21:39

Re: pierwsze LD!

Post 21 mar 2012, 11:23

A skąd wiesz, ze nie śniło Ci się, że miałaś LD? : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: pierwsze LD!

Post 04 kwi 2012, 21:59

Drogi, szanowny SinBardzie.

Sądzę iż nawet jeśli to był sen, loivissa z pewnością odczuwała to samo co podczas realnego LD.
Poza tym, oboje wiemy, że LD jest na tyle specyficznym doznaniem, że nie da się go pomylić z niczym innym.

Loivisso, kontynuuj praktyki. :)

Przejście będzie trudne, za to sen wspaniały...


Avatar użytkownikaBlant Mężczyzna
Raczkujący astralny wędrowycz
 
Imię: Bartosz
Posty: 55
Dołączył(a): 06 gru 2009, 22:21
Lokalizacja: Poznań
Droga życia: 4
Typ: 4w5 - Włóczęga
Zodiak: eu: Ryby Chiński: koza/owca

Re: pierwsze LD!

Post 10 maja 2012, 13:41

a ja miałem jakiś dziwny sen :/ nie pamiętam dokładnie tego bo to było wczoraj i w tym śnie niby latałem ale rano nic takiego nie czułem, że mogłem to jakoś "kontrolować" to tak jak by to był normalny sen, i nie wiem właśnie jak je kontrolować
Windy Asta
Zjem ci kapcie !
 
Posty: 3
Dołączył(a): 08 maja 2012, 17:42

Re: pierwsze LD!

Post 13 maja 2012, 11:50

Jeśli po uświadomieniu wszystko się zaczyna rozmazywać oznacza że świadomość przejęła kontrole. To dobry początek do kontroli. Teraz umysł musi nauczyć się współpracować ze snem.
papux
 
Imię: Kuba
Posty: 26
Dołączył(a): 12 lis 2011, 18:51
Droga życia: 33
Zodiak: Ryby

Re: pierwsze LD!

Post 14 maja 2012, 11:12

Dzięki za odpowiedzi, niestety, od tamtego czasu nie udało mi się już tego powtórzyć.. za dużo rzeczy na głowie, a teraz to juz w ogole na uczelni mam kosmos ale jak dobrze pojdzie to od czerwca wakacje i bede probowac :)
loivissa
 
Imię: Paula
Posty: 2
Dołączył(a): 19 mar 2012, 21:39

Re: pierwsze LD!

Post 01 cze 2012, 21:31

Od dzisiaj mogę dołączyc do ludzi, którzy przeżyli świadomy sen. A stało się to przez przypadek, przy nieregularnym treningu. Baardzo nieregularnym ;)
Samo świadome śnienie (a raczej zapamiętywanie snów) zaczęłam cwiczyc już rok temu, ale ja leń jestem, więc po miesiącu przestałam zapisywac swoje sny ;) teraz, kiedy odkryłam to forum, stwierdziłam, że warto do tego wrócic. Tym razem jednak nie "zmuszałam się" do zapamiętywania snów - przychodziło mi to naturalnie, bez cwiczeń czy wysiłku. Wczoraj podczas wieczornego spaceru z psem, nagle naszła mnie wątpliwośc, czy jest to jawa czy sen, więc wykonałam test rzeczywistości (starałam się unieśc w powietrze). Tej samej nocy śniło mi się, że stoję na środku jezdni. Nagle, ni z tego, ni z owego, zaczęłam wątpic, czy to jawa czy sen, i znowu wykonałam ten sam test rzeczywistości. Tym razem jednak uniosłam się w powietrze. Latałam! Przeszyło mnie niesamowite uczucie, którego nie potrafię opisac, jakby mnie porwał ze sobą jakiś prąd. Wiedziałam, w jakiej pozycji śpię. Zdawało mi się, że nawet na chwilę otworzyłam oczy... Potem na moment wróciłam do snu, jednak jak szybko uzyskałam świadomośc, tak szybko się obudziłam. Teraz nawet nie jestem pewna, czy to naprawdę się stało... Ale przyznaję - jest to coś niesamowitego i naprawdę warto trenowac :)
Zatańcz ze mną!
Avatar użytkownikaCaille Kobieta
Przyleciała
 
Imię: Ania
Posty: 22
Dołączył(a): 31 maja 2012, 17:13
Droga życia: 9
Typ: 7w6
Zodiak: Bliźnięta

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron