Czy ktos z was mial taki problem:
gdy zaczynam dochodzic do tego ze wlasnie snie, jestem prawie u progu ld, juz czuje odrębną rzeczywistosc ale... caly czas mam zamkniete oczy (we snie dla jasnosci). Z calej sily proboje je otworzyc ale wydaja sie sklejone, potem proboje jakos radzic sobie we snie, ale nie widzac co sie dzieje nie potrafie przejac kontroli... mialem to juz wiele razy i nie wiem czy to tylko zly sen czy krok do ld. bardzo dziwne... nie wiem co moze byc tego przyczyna.
Macie jakies pomysly albo rady?
gdy zaczynam dochodzic do tego ze wlasnie snie, jestem prawie u progu ld, juz czuje odrębną rzeczywistosc ale... caly czas mam zamkniete oczy (we snie dla jasnosci). Z calej sily proboje je otworzyc ale wydaja sie sklejone, potem proboje jakos radzic sobie we snie, ale nie widzac co sie dzieje nie potrafie przejac kontroli... mialem to juz wiele razy i nie wiem czy to tylko zly sen czy krok do ld. bardzo dziwne... nie wiem co moze byc tego przyczyna.
Macie jakies pomysly albo rady?
Szukałem spokoju w ciszy,znalazłem burze w myślach
-
Szary Diabeł
poszukiwacz
- Posty: 18
- Dołączył(a): 25 cze 2006, 18:57
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Droga życia: 5
- Typ: 8w7
- Zodiak: Ryby
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości