Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.
Spacerowałam z przyjaciółmi i zauważyłam stojącego na przystanku dawnego, blizszego mi znajomego. Podeszłam do niego i złapałam za ręke na przywitanie, po czym nie puściłam jego dłoni i zaczełam iść w stronę prywatnego Liceum. Czekałam na opór z jego strony. Nic takiego nie miało miejsca. Gdy zdziwiona odwróciłam się w jego strone, patrzył na mnie i uśmichał się. Po przebudzeniu dalej czułam jego zapach.
W rzeczywistości nie utrzymywałam z nim kontaktu od ok 7/8 miesiecy.
Sniło mi się to drugi raz po ok. 2 tygodniach odstępu, identycznie.
Co to mogło znaczyć?
z Góry dziękuję
Katanamaryna Kobieta
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17 maja 2009, 14:12
Witam

Przede wszystkim to nie byl twoj przyjaciel w jakiejs tam formie astralnej albo innej. Jest to nic innego jak obraz przyjaciela ktory nosisz w sobie. Natomiast zapach, usmiech itp. odzwierciedla twoje stany emocjonalne. Jednym slowem jestescie sobie zyczliwi, dlatego tez sugeruje zainicjowac spotkanie z ta osoba i porozmawiac z nia. Tak czy siak, wedlug mnie podswiadomie do tego dazysz i wczesniej czy pozniej sie spotkacie...

Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik
Bardzo Dziękuję Apollo i pozdrawiam serdecznie. :)
Katanamaryna Kobieta
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17 maja 2009, 14:12

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości