Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Co to było?

Post 22 sie 2011, 11:35

Witam mam na imię Rafał i mam 16 lat jestem nowy na forum więc jeśli temat w złym miejscu to proszę modka o przeniesienie.
A teraz do sedna sprawy.Od jakiegoś tygodnia interesuje się OOBE, i wczoraj późnym wieczorem postanowiłem sprubować. Na początku rozluźniałem swoje mięśnie potem liczyłem od 100 do 1 próbując wejść w trans następnie użyłem techniki z huśtawką gdy zrobiłem pełny obrót i wyskoczyłem nic się nie stało ale dalej sobie wyobrażałem że lecę. Nagle poczułem ucisk w klatce piersiowej, nie wiedziałem o co chodzi ale próbowałem się nie bać żeby nie popsuć całego wysiłku i w pewnym momencie serce zaczęło walić jak młot i po chwili wszystko się uspokoiło i nie wiedziałem czy wyszedłem czy nie nie wiedziałem co zrobić. Otworzyłem więc oczy i nic byłem cały spocony i podekscytowany. I moje pytanie.
-Co zrobiłem źle?
-Czy byłem blisko stanu OOBE?
rafal1995 Mężczyzna
 
Imię: Rafał
Posty: 6
Dołączył(a): 22 sie 2011, 01:06
Lokalizacja: Szydłowiec
Droga życia: 4
Zodiak: Byk

Re: Co to było?

Post 22 sie 2011, 12:11

Niekoniecznie byłeś blisko oobe, poprzez skupienie mogła ci się otworzyć czakra serca i daje to czasem uczucie ucisku i kołatania serca. Jeśli nie wiesz, co to są czakry, proponuję zacząć treningi od rozpoznania poszczególnych czakr, poszukaj informacji na necie, poczytaj, zapoznaj się z tematem. Proponuje zacząć od wywoływania świadomych snów, a potem próbować oobe, bo możesz się przerazić tymi doświadczeniami. I co ważne, nie traktuj tego tylko jako zabawę. Staraj się zbierać powoli kolejne doświadczenia, dopiero potem wchodź na kolejne poziomy zaawansowania. Pozdrawiam, Michał.
Michał1987 Mężczyzna
Żyjąc w Świetle
 
Imię: Michał
Posty: 76
Dołączył(a): 11 sie 2011, 23:40
Droga życia: 11
Zodiak: byk

Re: Co to było?

Post 22 sie 2011, 13:38

Michał1987 napisał(a):Proponuje zacząć od wywoływania świadomych snów

Próbowałem ale coś nie wychodzi.
A po za tym ostatnio gdy uczę się wchodzić w trans a potem w oobe to mam wrażenie że w nocy nic mi się nie śni albo po prostu nie pamiętam snów.
I mam jeszcze jedno pytanie.
Czy jest jakiś sposób na wejście w oobe omijający trans bo po wysjciu z transu czuje się zamiast wypoczęty (bo to chyba jest odpoczynek dla organizmu) osłabiony
Może to tylko mi się wydaje dlatego że długo leże.
rafal1995 Mężczyzna
 
Imię: Rafał
Posty: 6
Dołączył(a): 22 sie 2011, 01:06
Lokalizacja: Szydłowiec
Droga życia: 4
Zodiak: Byk

Re: Co to było?

Post 22 sie 2011, 13:42

Heheheh kolejny nowy , który musnął zalążka innego stanu swiadomosci i jest przerażony-Witam na forum :D
Avatar użytkownikatryptOfan Mężczyzna
''Dla śniącego-nic trudnego''
 
Imię: Piotr
Posty: 121
Dołączył(a): 29 mar 2010, 08:19
Droga życia: 28
Zodiak: waga

Re: Co to było?

Post 20 lis 2011, 05:19

Witam Was ponownie. Długo się zastanawiałem nad tym czy napisać tego posta, ale w końcu się zdecydowałem. Mam tyle do napisania ze nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od początku . A więc, od napisania pierwszego posta w tym wątku minęło sporo czasu. Przez ten okres dużo się nauczyłem. Non-stop od tamtego czasu próbowałem doświadczyć doznań poza cielesnych. W trans udaje mi się wejść 4-5x szybciej niż gdy zaczynałem przygodę z OOBE (dla Was doświadczonych to pewnie żaden wyczyn, ale dla mnie to spory postęp). A jednak nie mogę sobie poradzić z kilkoma problemami, a jeden z nich jest dla mnie naprawdę poważny poważny i prosiłbym Was o wyrozumiałość. To zacznę od tych mniej poważnych. W pierwszy poście miałem problem z szybkim biciem serca po wejściu w trans ale nad tym udało mi się zapanować choć nie do końca. Ten problem występuje przy mniej więcej 1 na 5 prób wejść w trans i najgorsze jest to ze nie ma szans żebym po tym mógł się skoncentrować więc nici z próby wejścia w OOBE. A dokładniej te objawy występują w momencie kiedy to tracę panowanie nad oddechem. Nie mogę dojść dlaczego tak się dzieje. Po wejściu w pełny trans wszystko jest w porządku. A dodam ze nie boje się paraliżu. Proszę was o pomoc w pokonaniu tej bariery. Następny problem to świadomy sen którego doświadczyłem. Był on skutkiem uśnięcia podczas próby wejścia w OOBE. Pomyślicie pewnie "Przecież LD jest fajne". Ale to było okropne. Po pierwsze byłem świadomy ze śnie ale nie miałem ŻADNEJ ALE TO ŻADNEJ kontroli nad tym co się dzieje. Dosłownie mną rzucało między snami a to co mi się przyśniło to koszmar. Nie opisze tego tutaj ponieważ to było rodem z Czarnobyla. I w ogóle nie mogę zapomnieć tego co mi się przyśniło. Co zrobić aby o tym zapomnieć cały czas mam te straszne obrazy przed oczami a to przeszkadza w praktykowaniu OOBE. A teraz według mnie najpoważniejszy problem. Deja Vu . Niby błaha sprawa ale myślę ze zaczynam wariować. Przed tym za czym zacząłem praktykować OOBE miałem w swoim życiu może 3-4 przypadki Deja Vu. A w ostatnie 3 miesiące może z 15 i to nie takie zwykłe. Nie wiem jak to opisać ale po prostu jestem uczestnikiem jakiejś sytuacji po chwili uświadamiam sobie jak by to już się zdarzyło. Niby normalne Deja Vu ale ono jest całkowicie inne od tych co miałem nie umiem tego opisać. Jeśli pomyślicie że zwariowałem, nie obrażę się ponieważ tak jak napisałem wcześniej sam tak myślę. Co możne pomóc w tej sytuacji(psychiatra?). Nie chcę do końca sfiksować ale tez nie chcę zaprzestać praktykowania OOBE.
Z góry thx.
rafal1995 Mężczyzna
 
Imię: Rafał
Posty: 6
Dołączył(a): 22 sie 2011, 01:06
Lokalizacja: Szydłowiec
Droga życia: 4
Zodiak: Byk

Re: Co to było?

Post 20 lis 2011, 13:19

Przyjacielu.
Zjadają Cię własne myśli. : )

Dla mnie np Dejavu jest tak szokujące jak mruganie.
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Przecież istnieje taki stan, gdy wiesz jakby to ująć...
Wiesz więcej niż umysł mówi, że powinieneś.
Czyli posiadasz doświadczenia, których nigdy nie doświadczyłeś.
Nadal nie widzę NIC od czego można by zwariować.
Starałeś się i jakaś cześć ciebie zrobiła duże postępy, a ta, która nie potrafi piąć tak szybko mówi teraz "zwariujesz, nie wiesz co masz robić" i próbuje cię skołatać, zaplątać.
Twój umysł nie nadąża za Twoim duchem.
Nie nadąża, bo za bardzo na nim polegasz i forsujesz.
Wierzysz swoim myślom.
Ale czy nie mówi się, że najlepiej wykonywana praca to ta, podczas wykonywania której nie myślisz?

Zwizualizujemy.
Wyobraź sobie, że jesteś małą gumową piłeczką.
Poprzez swoją ciężką pracę i wysiłek w osiąganiu celu...
Naciągasz niemiłosiernie balonik w jedną stronę.
Nie chcesz przerwać naciągania bo tyle przecież już naciągnąłeś a dalej już nie idzie, bo to limit na tę chwilę.

Rada?
Zrób coś innego.
Duchowość to tak wspaniale szeroki temat...
Tyle tu piękna i mądrości...
Warto.

Na wszystko jest czas.
Jest czas kumulowania energii i jej wydawania.
Jest też stan tak wielkiej Radości, że nie musisz spać, jeść i pić...
I jesteś takim duchowo-energetycznym koksem, że nic nie jest za trudne.
Ale do tego dojdziemy. : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Co to było?

Post 20 lis 2011, 14:18

Wielkie dzięki za rade i słowa otuchy. Bardzo mi to pomogło. Spróbuje zrobić "coś innego" tak jak radziłeś.
rafal1995 Mężczyzna
 
Imię: Rafał
Posty: 6
Dołączył(a): 22 sie 2011, 01:06
Lokalizacja: Szydłowiec
Droga życia: 4
Zodiak: Byk

Re: Co to było?

Post 20 lis 2011, 15:42

Więc Cieszę się razem z Tobą również z Tego. : )

Jest dobrze, bardzo, bardzo Dobrze! : D
Będąc w tym Zrozumienie czegokolwiek się nie dotkniesz wzbudzi Twoje Zdziwienie, Zachwyt i Podziw.
A właśnie Tym jest Jest Życie.
Zdziwieniem Umysłu, Zachwytem Serca i Podziwem Samego Siebie [Swojego Zdziwienia i Zachwytu].

Ci szukający Boga znajdą Siebie.
Ci zaś co szukają Siebie znajdą Boga.

Jeden Niepodzielny Zachwyt!
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Co to było?

Post 20 lis 2011, 18:23

Po pierwsze byłem świadomy ze śnie ale nie miałem ŻADNEJ ALE TO ŻADNEJ kontroli nad tym co się dzieje.

spoko, przejdzie. ciało energetyczne ćwiczy tak.
z czasem będzie stabilniej.
Avatar użytkownikasosnowiczanin Mężczyzna
patrzy w horyzont wydarzeń
 
Imię: Bartosz
Posty: 167
Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
Lokalizacja: Sosnowieś
Zodiak: Ognisty Tygrys

Re: Co to było?

Post 31 gru 2011, 13:32

Dokładnie,duchowość to bardzo szeroki temat,a jeżeli nauczysz się nad tym panować i kontrolować to co się dzieje,to możesz osiągnąć naprawdę wiele i przeżyć coś pięknego.
Tao-Universum Mężczyzna
 
Posty: 82
Dołączył(a): 02 wrz 2010, 19:10

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości