Cel w życiu...

[Ziarenko]

A propo Wojtka o leczeniu jedzeniem nie mówię, posty powyżej piszą ludzie którzy częściowo wiedzą, więc dopiszę tak: z jednej strony alergie i testy nie chodzą w parze, testy to testy zawieraja w sobie możliwość błędu czyli niewykrycia alergii testem, zatoki, mogłabym książkę napisać i o związku z dietą tak samo działa na zatoki jak na jelito i ogólnie organizm. Podejście, które bym dołączyła a które Ja rozwijam wiedzą też z tego forum. Poczytaj sobie o czakrach w powiązaniu z miejscami twoich chorób i zaznacz zarówno dobre jak te mniej rozwinięte ,że tak to niezgrabnie określę w sobie umiejętności, cechy, emocje itp.

Z metod jakby leczniczych bo one są zewnętrzne a chodzi o to by organizm sam się z tego uleczył jest płukanie nosa, widziałam na filmie dokumentalnym metodę joginów, u nas mozna zastosować częściowo w jeden i drugi otwór oddzielnie najtaniej sól fiziologiczna , przepłukanie nosa powoduje jakby oczyszczenie błon wewnętrznych w nosie a tym samym wyczyszczenie choc nie do końca różnych np. pyłków, które się tam osadzają bo nos do tego słuzy i gardło choć my tak tego nie postrzegamy. Co do metod jesli chodzi o potrawy i alergie poszukaj sobie artykułów o alergiach szczególnie w tym na co jesteś uczulony i czego wtedy nie jeść . Tyle.

[Ziarenko]

Jeszcze jedno, odczucia związane z psychicznym samopoczuciem też są już UZNANE ZA OBJAW nietolerancji, alergii na gluten, pomyśl: w wielu przypadkach trudno diagnozowalnej w Polsce bo jak jesteś dorosły to zanim trafisz do specjalisty, który Ci zechce zrobić badanie np. z pobraniem do testu fragmentów z jelita czy powiedzieć, że twoje objawy to może być to możesz długo lat szukać.

http://pracownia4.wordpress.com/2010/01 ... cie-zabic/

w komentarzach też wiele cennych info znajdziesz

[agaton]

przepraszam nie czytalem wszystkich wypowiedzi ale jesli myslisz ze wszyscy do okola maja jakis cel to zle widzisz, patrzysz na siebie i innych ze zlej perspektywy. myslisz ze oni to oni a ty to ty. ty to rowniez oni, i oni tak jak ty kreca sie w kolko w pogoni za swoimi malymi celami, kiedy ktos taki jak spotyka cie na ulicy bo cos zalatwiasz pomysli to samo o tobie, ze ty masz cel a on nie mimo ze cel miales tylko na godzine bo juz zalatwiles.

[agaton]

i jeszcze jedno najważniejsze. celem raczej nie jest szukanie samego siebie, ale kreowanie samego siebie, swojej rzeczywistosci. po co sie szukac skoro możną sie swarzac (świadomie).