Pamiętam było to z 2-3 Lata temu. Sen był realistyczny bardzo. Widziałem jej cudowną realistyczną twarz. Chodziliśmy razem przytulaliśmy sie, całowaliśmy itp. Była taka cudowna jak żadna dziewczyna w realu(mimo że seksu nie było za bardzo.
Obudziłem sie i sie tak załamałem że to sen. Było to coś takiego jakby odeszła ode mnie po kilku latach. Zdarzyło wam sie coś takiego?? Bo słyszałem że ludziom sie coś takiego zdarza tylko nie często.

-
YooY
- Posty: 2
- Dołączył(a): 29 lip 2007, 12:52
Ach we śnie zdarzyły mi się różnego rodzaju skraje emocje, bardzo skrajne, wszelakiej maści, chyba za wyjątkiem nienawiści, bo takiej jakoś nie pamiętam, co to jest i po co nie mam pojęcia, chyba że to taki test diagnostyczny, jak w samochodach czy komputerach
Miłość ...................OK
Strach ..................OK
Nienawiść........FAILED
Złość............TESTING
Tylko to mi do głowy przychodzi, ewętualnie pragnienia. Względnie można stwierdzić że w śnie ktoś był w zupełnie innym świecie, który gdzieś tam jest prawdziwy, no ale niczego nie udowodnie tym bardziej że sam nie jestem pewien.

Miłość ...................OK
Strach ..................OK
Nienawiść........FAILED
Złość............TESTING
Tylko to mi do głowy przychodzi, ewętualnie pragnienia. Względnie można stwierdzić że w śnie ktoś był w zupełnie innym świecie, który gdzieś tam jest prawdziwy, no ale niczego nie udowodnie tym bardziej że sam nie jestem pewien.
Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters
http://inm.webd.pl/img/userbary/userbar.jpg
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters
http://inm.webd.pl/img/userbary/userbar.jpg
-
Seginus
- Posty: 118
- Dołączył(a): 07 sty 2007, 17:14
- Droga życia: 33
Kiedyś śniła mi się pewna dziewczyna, z rzeczywistości, której nie znam prawie wcale, wiem tylko jak wygląda, no i-nie podoba mi się. Ale była taka sytuacja, że w śnie łączyła mnie z nią jakaś więź, nie wiem co to było, a ona tak jakby to zerwała i czułem się w tamtej chwili jakby mnie ktoś zdradził. Bolało mnie serce, ale nie jako narząd tylko to, czym się czuje i kocha. Takie wielkie załamanie...
"Jeśli chcesz obalić tezę, że wszystkie kruki są czarne, nie powinieneś udowadniać, że żaden z nich nie jest czarny, wystarczy, jeśli udowodnisz, że jeden kruk jest biały."
William James
William James
-
Sor
Biały Kruk - Imię: Tobiasz
- Posty: 2
- Dołączył(a): 04 lis 2007, 14:36
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Droga życia: 7
- Typ: 1w9
- Zodiak: Ryby
Nie sądziłem, że ktoś ma podobnie jak ja
Mi się zdarzyło dwa razy, dwa piekne sny i dwa bolesne przebudzenia...
Eh, life is brutal

Mi się zdarzyło dwa razy, dwa piekne sny i dwa bolesne przebudzenia...
Eh, life is brutal
Per aspera ad astra
-
DrugOn
- Posty: 95
- Dołączył(a): 03 kwi 2007, 19:31
- Lokalizacja: z miasta (prawie)
ja mialem nieco inna ale bardzo podobna. owa dziewczyna byla z mojego otoczenia (byc moze ta jedyna) ale nigdy ze soba nie chodzilismy (nieodwzajemnione uczucie) i wygladalo to jak zakonczenie jakiego filmu a potem slowa "a teraz sie obudzisz" i koniec. potem zaplakalem
-
GD
- Posty: 56
- Dołączył(a): 11 cze 2006, 00:36
Spokojnie panowie, nie jestescie sami ;] tez mam takie... czady że tak powiem
A najbardziej utkwily mi dwie dziewczyny.. mhm... ja sie z tego snu poprostu nie chcialem budzic hehe...
- a teraz szukaj takiej na tym swiecie, ehh... ale katorga
[edit: chociaz mam nadzieje ze juz znalazlem
hehe ]

A najbardziej utkwily mi dwie dziewczyny.. mhm... ja sie z tego snu poprostu nie chcialem budzic hehe...
- a teraz szukaj takiej na tym swiecie, ehh... ale katorga


'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
-
pepex
Zip - Posty: 393
- Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
- Lokalizacja: KT-95 :P
- Droga życia: 7
- Typ: 7w8
- Zodiak: Rak
-
tadeusz3000
- Posty: 1
- Dołączył(a): 08 lis 2007, 22:17
Kiedyś (chyba rok przed początkiem bycia ze sobą) gdy mój chłopak był jeszcze tylko moim kolegą przyśniło mi się że się z nim całuję i to było na fotelu u mojej mamy w pokoju. Pamiętam, że ten pocałunek we śnie czułam fizycznie. Jak się obudziłam to się cieszyłam sama do siebie ;P
Dziwne uczucie- jak się obudziłam to byłam zdziwiona że tak czułam to całowanie jakby to zdarzyło się naprawdę. ;P
Dziwne uczucie- jak się obudziłam to byłam zdziwiona że tak czułam to całowanie jakby to zdarzyło się naprawdę. ;P
-
anilA
- Posty: 145
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, 00:23
Raz mi sie snila dziewczyna tak mi sie z nia fajnie gadalo czulem jakbym znal ja od lat niestety ona musiala isc do domu podala mi adres gdzie mieszka zebym ja odwiedzil jakas ulica ktorej nie znam i zapytala czy wiem gdzie to jest
A ja powiedzialem ze tak
Mimo wszystko powiedziala mi ze 3 ulice dalej od srebrzynskiej. Gdy sie obudzilem zapomnialem nazwe tej ulicy. Mimo wszystko z ciekawosci wzielem mape i szukalem 3 ulice dalej od Srebrzynskiej niestety nie moglem sobie przypomniec a ciekawe czy sen mialby cos wspolnego z rzeczywistoscia bo np dzis mi sie przysnilo ze wygralem 10zl i rano jak sie obudzilem sprawdzilem kupon i okazalo sie ze wygralem 



- Anonim
Ja opowiem wam swoją historię nigdy w życiu nie sądziłem że uwierzę w takie coś. Otóż byłem zaręczony z jedną dziewczyną jednak w trakcie tego związku przyśnił mi się ktoś zupełnie obcy ta dziewczyna była cudowna i co ciekawe miała w rękach dziecko i była w moim pokoju wyraźnie się do mnie uśmiechała i w ogóle czułem wielką miłość do tej osoby. Z rana gdy się przebudziłem stwierdziłem jednak że był to tylko zwykły sen ale nie zapomniałem o nim. Z narzeczoną rozstałem się jakiś czas temu i po tylu miesiącach od snu poznałem tą samą dziewczynę która była w moim śnie pomogła mi zapomnieć o zdradzie i co najważniejsze podniosła mnie z dna w które wpadłem. Fakt był taki że dziewczyna ta była w związku jednak coś sprawiało że zacząłem się do niej zbliżać i zacząłem ją kochać. To nie typowa miłość typowo z pożądaniem tylko bardzo silna więź którą czuje. Ciekawostka jest taka że ani razu się nie spotkaliśmy na żywo rozmawialiśmy na kamerce często i to długimi godzinami. Jednak gdy powiedziałem jej co czuje wszystko się zmieniło teraz daliśmy sobie tydzień odpoczynku i może to naiwne ale wierze że to przyszła matka mojego dziecka bo naprawdę czuje. Nie jest już w związku tak więc mam nadzieję że te 7 dni odpoczynku sprawi że poczuje to samo co ja. Nigdy nie spotkałem się z takim przeżyciem w życiu jednak jedno wiem na pewno tęsknie za nią. Może to trochę dziwne ale czuje do tej osoby niesamowite uczucie płynące prosto z serca nie chce być już z żadną inną dziewczyną tylko z nią
-
plomyks plomyks
- Imię: tom
- Posty: 1
- Dołączył(a): 06 cze 2011, 12:47
- Droga życia: 34
- Typ: zsa
- Zodiak: europejski
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość