Wszystko inne dotyczące ezoteryki i spraw poruszanych w Przebudzeniu.

ciekawostki

Post 14 wrz 2013, 00:25

calaripayat Mężczyzna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58

Re: ciekawostki

Post 14 wrz 2013, 08:28

Jak wystukasz - zakazana archeologia- to tam można obejrzeć wiele ciekawych rzeczy.
Z osobistych spostrzeżeń. - Byłam w muzeum, w Kairze. Przewodnik mówił, że rzeźby bardzo dokładnie oddają proporcje, wielkości. Lecz już przy władcach mówił, że są one wysokie, gdyż podkreślają ich pozycję, a ludziki są małe, bo to słudzy.
Mnie to nie pasowało. Dla mnie i tu pokazują autentyczne proporcje, to byli po prostu wielcy ludzie. - a ich wielkość pasowała do wielkości ich siedzib.

Kiedyś czytałam o Yeti - wysłano normalną ekipę badaczy, ci widzieli yeti, szli za nim, ale gdy się zbliżyli, on znikał. Co ciekawsze, wokół ich grupki pojawiły się na śniegu ślady yeti, ale nikt z nich samego yeti, nie widział. Doszli do wniosku, że musi on posiadać umiejętność stawania się niewidocznym dla ludzkich oczu.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: ciekawostki

Post 15 wrz 2013, 15:39

calaripayat Mężczyzna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58

Re: ciekawostki

Post 15 wrz 2013, 19:30

Czy wyższe ciśnienie i większa ilość wodoru w atmosferze, była przyczyną długowieczności? Nie wiem. Dla mnie to jedna z hipotez, a czytałam ich już wiele, i nie przekonuje mnie.
Liczne przekazy mówią o tym, że faktycznie ludzie żyli długo, że potrafili przemieszczać się za pomocą maszyn latających, ale tam sugerowano, że to byli kosmici.

W tej chwili wysnułam teorię, że może ci olbrzymi wyginęli, bo wraz ze wzrostem populacji, zaczęli w sposób naturalny, karleć.
Tak jak słonie w dżungli , które są wielkości psa, bo natura dostosowała ich wielkość do warunków bytowania, tak samo mogło być z olbrzymami.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: ciekawostki

Post 16 wrz 2013, 04:54

Brzmi to niezmiernie zachęcająco, już się poderwałam by tam biec, zapisać się....
Potem uprzytomniłam sobie, że wiele razy w życiu czytałam opisy jak coś fantastycznie działa, a w praktyce okazywało się to świetną reklamą.
Nie przekreślam tej metody, może faktycznie zwiększone ciśnienie tak fantastycznie regeneruje wszystko...może.
Jednak nurkowie pod zwiększonym ciśnieniem , mających tlen w butlach, nie żyją dłużej niż reszta. Wręcz przeciwnie, często mają kłopoty, bo przy nieodpowiedniej dekompresji do krwi dostają się pęcherzyki azotu, które prowadzą do kalectwa.
Już za ciebie odpowiadam, że przecież w tych komorach wszystko jest pod kontrolą..
Może..
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: ciekawostki

Post 16 wrz 2013, 15:07

co to za działanie niskich lotów? kto skasował mój post ?
przebudzenie jak nazwa wskazuje ma się nijak do tego co się tu dzieje każdy z informacji powinien czerpać to co dla niego najlepsze a kasowanie postów jest działaniem w drugą stronę blokuje odkrywaniu prawdy.

już się poderwałam by tam biec, zapisać się....


Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej.

Albert Einstein

Chciałem Was zainteresować taką metodą jako namiastkę tego o czym pisze Jan pokrywka ostatnio często występującego w wolnych mediach.
(Choć bardziej interesuje mnie poruszany przez niego temat wody Redox co chciałem w następnych postach poruszyć, ale mam wątpliwości czy w ogóle zaczynać przy kasowaniu postów)

No i to co jest pod pojęciem forum podyskutować a co otrzymałem tylko odgórną krytykę. :(


Choć jak wiadomo nie ma złotych środków i terapia hiperbaryczna też nim nie jest, ale jej działanie jest niepodważalne ostatnio jakby ktoś się zagłębił w temacie pisze się że leczy też autyzm u dzieci.

Nie przekreślam tej metody, może faktycznie zwiększone ciśnienie tak fantastycznie regeneruje wszystko.

Nigdzie nie było mowy o tym że jest to panaceum na wszystko

Jednak nurkowie pod zwiększonym ciśnieniem , mających tlen w butlach, nie żyją dłużej niż reszta. Wręcz przeciwnie, często mają kłopoty, bo przy nieodpowiedniej dekompresji do krwi dostają się pęcherzyki azotu, które prowadzą do kalectwa.


I tu trochę wiedzy na temat nurkowania

Aby nurek mógł oddychać powietrzem z butli, musi być ono podawane pod ciśnieniem takim samym jak ciśnienie wody na danej głębokości. Płuca nie pokonają bowiem różnicy ciśnień większej niż ok. 0.2 - 0.3 atm. Z drugiej strony, powietrze nie może być podawane pod większym ciśnieniem niż nurek potrzebuje, gdyż spowoduje to ucieczkę powietrza do wody i jego szybsze zużycie.

Czyli ciśnienia mieszanki oddechowej w aparacie tlenowym i wody się jakby równoważą.

No właśnie wspomniałem o mieszance więc po drugie

od 60 metrów do ponad 100 metrów używa się mieszanki o nazwie helioks. Jest to hel z niewielką (rzędu kilku procent) zawartością tlenu. Wyeliminowanie azotu pozwala uniknąć narkozy azotowej, a zmniejszenie zawartości tlenu powoduje obniżenie jego ciśnienia parcjalnego do bezpiecznej wartości

Czyli niewielka ilość tlenu a pisałem o czymś innym czyli o tlenoterapi hiperbarycznej

I choć daje pozytywne efekty jak niektóre komentarze tych ludzi co korzystali to są przeciwskazania.

Słynne powiedzenie mówi

Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.
Paracelsus

Tak samo i z tlenem w zwiększonej dawce może być toksyczny ale w kontrolowanej
zwiększonej dawce daje pozytywne efekty.
calaripayat Mężczyzna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58

Re: ciekawostki

Post 16 wrz 2013, 19:02

Nie wydaje mi się, że ktoś skasował, raczej podejrzewam, że to coś związane z techniką.
Obok tekstu jest podany adres kliniki, gdzie leczą w komorze hiperbarycznej. Dość blisko mnie, w Warszawie, więc nie wiem, co ci nie spodobało w tym stwierdzeniu.
Nie wiedziałam, że wyrażanie swego zdania, jest odgórną krytyką.
Odmładzanie, przedłużenie życia, likwidowanie wielu chorób, to dla mnie więcej niż wszystko- tak to odbieram, choć faktycznie, mało precyzyjnie. Mam przepraszać?
. I jak piszesz, są to sprawdzone metody, więc czemu wszyscy bogacze nie mają takich komór?
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: ciekawostki

Post 16 wrz 2013, 20:06

Podobno niektóre sławy korzystają regularnie. Sam nigdy nie miałem z tym do czynienia i najzwyczajniej w świecie zainteresowałem się tym na ile to może być pomocne.

Przebudzenie to zjawisko gdzie w głowach ludzi pojawiają się nowe idee nowe treści odnośnie ducha ciała zdrowia itd.
Niedługo chciałem poruszyć o wodzie która obniża potencjał redoks w ustroju gdzie zacząłem się tym interesować ok 2 lata temu i jakoś nie spotkałem się z osoba która by się podzieliła doświadczeniem. Pewnie Basia zaraz by skwitowała post że już dużo słyszała i pewnie kolejna reklama :) (bez obrazy Basiu) ale wszystko jest godne uwagi jeśli niesie nam jakąś korzyść czy to komora czy to t woda wodorowa itd.
calaripayat Mężczyzna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58

Re: ciekawostki

Post 17 wrz 2013, 06:00

Błędnie zinterpretowałeś . Ja autentycznie w pierwszym momencie miałam zamiar skorzystać z takich możliwości, tym bardziej że miałam adres podany.
Miałeś zamiar napisać o wodzie, to o niej pisz. Przy czym nie gwarantuję, że akurat tu zaakceptuję wszystkie tezy.
O wodzie już tu pisano. O PAMIĘCI WODY. O reakcjach wody na słowa.
Przypomnę. Mówiono do wody miłe słowa i paskudne. Wodę zamrażano i robiono zdjęcia. Na miłe słowa woda reagowała tworzeniem pięknych kryształów lodu. na te brzydkie, nieregularnymi i brzydkimi kryształami. Oglądałam zdjęcia i filmy, dość dawno. Zdjęć było tysiące, ale i tak trudno mi było uwierzyć w to.
W innych laboratoriach przeprowadzono podobne badania i otrzymano takie same wyniki.
Czyli dopiero potwierdzenie badań , pozwoliło mi uwierzyć w to zjawisko.

Odnośnie tych komór u bogaczy- Czasami pokazują ich siedziby. Pokazują baseny, sale do ćwiczeń, ale nigdy nie było w nich komór hiperbarycznych. Gdyby były, to na pewno by pokazali, choćby jako ciekawostkę. A dla nich wydać kilkanaście, czy nawet kilkaset tysięcy /jak mają miliardy/ , na pewno nie stanowi żadnego problemu.
Jestem pewna, że gdyby były tak cudownie regenerujące , to każdy z nich miałby u siebie taką komorę.

Lepiej by było, gdybyś tu w skrócie przedstawiał daną teorię, i do niej dodawał link.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: ciekawostki

Post 17 wrz 2013, 12:21

Lubię Cię za to że jesteś aktywna :)
przynajmniej zawsze mogę liczyć na parę słów od Ciebie plusik za to :)
Ale proszę Cię przestań już gdybać co by było gdyby.
Na pewno komory są godne zainteresowania i ratują też życie w przypadku zatrucia tlenkiem węgla.

Nie musisz zaakceptować wszystkich tez gdyż ja przedstawię fakty :)
Może i o wodzie pisano sporo ale w tym przypadku pełni ona rolę nośnika.


Mechanizm działania wód uzdrawiających
Od około 15 lat badacze zajęli się, tym razem, wydaje się już skutecznie fenomenem źródeł uzdrawiających, które rozsiane są po całym świecie. Jest ich dość sporo. Jednak, w sumie, ich niewielka wydajność w porównaniu do potencjalnych potrzeb, uniemożliwia ich powszechne udostępnienie.

Profesor Masaru Emoto z Japońskiego Instytutu Badań Wody znajduje się wśród światowej czołówki, ludzi zajmujących się tym zagadnieniem. Sztandarową pozycją jest książka Tajemnice Wody i jej wpływ na człowieka i naszą planetę.

Woda z uzdrawiających źródeł jest przedmiotem badań od stuleci, niemniej, wydaje się, iż dopiero teraz dzięki rozwojowi technologii i badań podstawowych docieramy do istoty zdrowotnego oddziaływania tej najbardziej zagadkowej substancji na świecie – wody.

Dotychczas badano głównie parametry chemiczne wód źródlanych i jak dotychczas ze słabym skutkiem, gdy chodzi o wyjaśnienie ich uzdrawiającego oddziaływania na ustrój żywy.

Wydaje się, iż dopiero wprzęgnięcie do badań instrumentarium laboratoriów fizycznych doprowadziło w tym zakresie do istotnego przełomu.

Badania płynów ustrojowych pod kątem równowagi redoks – badanie BE-T-A (Bioelektroniczna Analiza Środowiska Biologicznego) – ujawniają iż bezwzględna większość osób odczuwających dziś objawy chorobowe wykazuje wyraźnie podwyższony potencjał redoks tych płynów, w stosunku do ludzi zdrowych – bez dolegliwości chorobowych. Usposabia to do chorób tak zwanych cywilizacyjnych: raki, zwyrodnienia, zatory itp., jak również chorób o podłożu grzybiczym – grzybice, drożdżyce, gruźlica, trąd, itp.

Zauważono ponadto, że, liczące się pod względem ilości uzdrowień, najsławniejsze uzdrawiające źródła mają niemal bez wyjątku niski, a nawet bardzo niski odczyn redoks, co oznacza, że zawierają sporą zawartość rozpuszczonego wodoru, i małą zawartość tlenu.

Zainspirowało to badaczy japońskich w latach 2005 do 2008 do przeprowadzenia szeregu przełomowych badań, które jednoznacznie pokazały, że właśnie wprowadzenie do ustroju znaczącej ilości wodoru, pod postacią zredukowanej wody do poziomu -500 do -600 mV, powodowało wyraźne zmniejszenie parametrów stresu oksydacyjnego w organizmach żywych.

Podobne efekty do podania doustnie wody zredukowanej, uzyskiwano podając wodór wziewnie zwierzętom doświadczalnym w stężeniu od 1 do 3% objętościowych.

Mechanizm hamowania stresu oksydacyjnego wydaje się być wystarczającym wytłumaczeniem dla obserwowanych uzdrowień przy sławnych leczniczych źródłach, pomijając efekt wiary w cudowną moc uzdrawiającego miejsca, czyli wewnętrzną mobilizację odporności i sił człowieka.

Badając potencjał redoks różnych dostępnych dziś płynów przeznaczonych do masowej konsumpcji możemy uszeregować je w pewnym porządku.

Musimy uświadomić sobie, że siłę utleniającą, oksydację, nasz ustrój może z łatwością dowolnie powiększać, poprzez oddychanie.

Wysycenie tlenem, czyli oksydacja krwi i płynów ustrojowych jest prostą funkcją częstotliwości i głębokości oddychania, czyli wentylacji płuc.

Zwiększona wentylacja płuc również zwiększałaby siłę redukcyjną ustroju w sytuacji oddychania atmosferą zawierającą od 1 do 3% wodoru, dziś powszechnie niedostępną, a zrealizowaną w badaniach japońskich.

Siłę redukcyjną, odkąd z atmosfery Ziemi praktycznie zniknął wodór, ustrój nasz może jedynie sztukować z roślinnych antyoksydantów, a obecnie, w znaczących ilościach, z wody zredukowanej.

praktyczne używanie na co dzień zredukowanej wody nie jest możliwe dla przeciętnego człowieka z banalnego powodu, iż przemysł spożywczy nie widzi tego braku, i pod tym kątem nie nastawia swojej produkcji, a wód źródlanych posiadających takie korzystne parametry jest na świecie zbyt mało, i są daleko w uzdrowiskach, na co dzień praktycznie niedostępne.

Ponadto nawet woda, która przy źródle może mieć ujemny potencjał redoks lub nawet mocno ujemny, po standardowej obróbce w rozlewni i zapakowaniu jej do plastikowej butelki, już po kilku godzinach, będzie miała potencjał dodatni lub nawet mocno dodatni. Wodór z łatwością bowiem przenika przez ściankę plastikowej butelki.

Pokazują to badania dostępnych w handlu napoi i wód mineralnych.

Całość na http://red-ox.drpokrywka.pl/#intro
Tylko nie uznawać tego za reklamę i nie kasować postu ok 2 lata temu na stronie było tylko przedstawienie tematu i możliwość w jaki sposób wytworzyć sobie w domu taką wodę o niskim potencjale. Teraz się okazuje że strona przeszła lifting i wzbogaciła się o możliwość zakupu co uznaje akurat za plus.
calaripayat Mężczyzna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58

Re: ciekawostki

Post 17 wrz 2013, 12:42

Czyli w skrócie:
Każda woda ma swój potencjał redox mierzymy go w miliwoltach, im bardziej na minusie tym korzystniej dla zdrowia. Jak mierzymy ? Mierniki potencjału redox są dostepne w sprzedarzy choć kiedyś były drogie ze względu na choćby elektrody wykonane z platyny. Im bardziej na minusie tym wiecej aktywnego wodoru czyszczacego organizm. Woda z karanu ma najcześciej dodatni potencjał ale sami mozemy ją uwodornic. Na YT są lub były filmiki jak tego dokonać.
calaripayat Mężczyzna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58

Re: ciekawostki

Post 18 wrz 2013, 08:14

A tu akurat nie mam zastrzeżeń. Już prof. Emoto jest gwarancją rzetelności informacji, a do tego jest to sensowne wytłumaczenie działania tych źródeł uzdrawiających.
Nigdy nie byłam do nich przekonana, myślałam ot , woda jak woda, można łyknąć jakieś minerały i popić ją zwykłą wodą i będzie to samo.
Myślałam, że głównym czynnikiem uzdrawiającym, jest sugestia.
Tu odkryto coś nowego, co tłumaczy wyjątkowość tych źródeł .
Akceptuje to w pełni.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Powrót do działu „Inne”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości