Psychologia, działanie mózgu.

Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 02:08

Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?

NIE SĄDZICIE ŻE KIEDYŚ I TERAZ NABRAŁO TO NOWEGO ZNACZENIA?

Kiedyś myślało się że pusta głowa to głupia głowa, dziś okazuje się że im puściej tym niezmiernie lepiej.

cisza, to ona robi miejsce w głowie, wylewa co się przepełniło i rozdmuchuje mgły chorego umysłu.

jak wy odnajdujecie się w ciszy?
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies

Re: Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 12:34

Hm hm hm. : )

Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?
NIE SĄDZICIE ŻE KIEDYŚ I TERAZ NABRAŁO TO NOWEGO ZNACZENIA?
Kiedyś myślało się że pusta głowa to głupia głowa, dziś okazuje się że im puściej tym niezmiernie lepiej.


: )
Nie sądzisz że wszystko ciągle nabiera nowego znaczenia?
Czyż nie jest to efekt poruszania się umysłu po liniach rzeczywistości?
Wszystko ciągle zamienia się biegunami.
Wszystko ciągle tańczy, bo wciąż ciągamy świat za sobą.
Wierzymy w nasze określenia tak bardzo, że stają się namacalnym obiektem.
Dlatego stan twojego biurka może dla niektórych coś znaczyć!
Ale jaka to tania i chwiejna to "mądrość"...
Nic z niej nie wynika, niemalże nic!
Dzieli świat na pół.
Jak masz biurko w takim stanie to jest tak, jak nie masz to jest tak.
Świat na pół.
Ale gdzie tu jest owoc?
Że ktoś będzie mógł tak a tak "mnie" opisać?
Warto?
Dzielić życie na pół, dla posiadania powodu, aby mówić na siebie w taki a taki sposób?
: )))

Zakrzywienie w naszej świadomości, spowodowane tym że określiliśmy się na podstawie zjawiska, czyni z niego odnośnie, punkt odniesienia w naszych relacjach z drugim człowiekiem.
Nagle okazuje się, że przyglądamy się biurkom innych ludzi, zamiast z nimi po prostu być.
Sami nie widzimy że patrzymy na innych poprzez pryzmat tego jak sami się widzimy.
To paradoks.
Bo ciągle chcemy udowadniać sobie i innym to w jaki sposób widzimy siebie samych i jest to najczęściej nieświadomy proces wynikający z naszej autokreacji.
Nie samokreacji.
Autokreacja jest aktem nieświadomym.
Podświadomie chcemy być CZYMŚ.
Pojawiliśmy się tu by zaistnieć.
Lecz nieświadomie upodabniamy się do otaczających nas przedmiotów.
Ciągle i ciągle, przez wiele, wiele pokoleń.
By odciągnąć nas od najoczywistszego faktu, że...

BYT, JEST WTEDY, GDY JEST ŚWIADOMY.

Nasze istnienie tutaj nie jest warunkiem tego czy jesteśmy mali, duzi, czy mówimy na siebie mądry, albo krzywy.
Tak wiele postawiliśmy za esencją nas samych...
Tak wiele postawiliśmy za świadomością "Ja Jestem", że to co najważniejsze straciło całkowicie sens.
Ja Jestem.
Słowa płynące z dogłębnego Odkrycia.
Jedno z najwspanialszych doświadczeń w Egzystencji...
Odkrycie swojej Obecności.
Wielkości, Boga skrytego w tym co pozornie małe i kruche.
Oczyszczenie się z bagażu doświadczeń i dotarcie do najintymniejszego momentu, w którym w świadomości zaistniał odrębny byt, który odkrył w sobie obraz niepodzielnej świadomości.
Odkrycie, że nigdy nie opuściło się Domu.
Że nie jest to realnie możliwe.
Że jest się Domem, samym w sobie.

Gdy świadomość staje się czysta...
Widać...
Po prostu widać...
Że najczęściej podczas rozmowy, czy ogólnego kontaktu, manifestujemy to co sprawiło, że zaistniało w nas przekonanie "Ja-Jestem-Tym".
Że niewielu zdaje sobie pytanie...

"Jak zbiór obiektów może świadczyć o Mnie, czyli akcie doświadczania?"

Że ludzie, istnienia stają się przedmiotami, tym i tamtym.
Zjawiskiem o stałych wartościach.
Czymś co posiada przeznaczenie, ramy.
I że jest to również część wędrówki tutaj.
Lecz sęk w tym, żeby było to doświadczenie świadome.
Umysł nie jest dobrym magazynem na takie doświadczenia.
Nawet w Identyfikacji znajdziemy odrobinę serca.
Oczywiste staje się również, że gdy umysł jest lekki, czysty, spokojny, ponieważ wtenczas, nikt nie wyrządziłby nikomu krzywdy.
Ponieważ każdemu działaniu spokojnego umysłu towarzyszyły przytomność, klarowność postrzegania, że "nie jestem swoją historią a przybrałem ją tylko z miłości, do siebie i chęci pokazania takiego mnie innym."
Z osobowością, która nie stawia nam wymogów, bez projekcji i pożądania, nigdy nie padłby cios.
"Dla melodii nie popełnię zbrodni."

Czyty umysł.
Przestrzeń.
Nieskończona możliwość wyboru w samo-stwarzaniu.
Elastyczność.
Woda.
Życie.

Uczucie.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 13:49

@agaton : PORZĄDEK MUSI BYĆ K****A!

Dla niewtajemniczonych: Sinbard pisał o tym że trzeba znależć drogę w byt osobny.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 14:02

falko napisał(a):@agaton : PORZĄDEK MUSI BYĆ K****A!


Urwał! Piersi! Gamonie!!!
Fajnie tak pokrzyczeć sobie. : )))

Dla niewtajemniczonych: Sinbard pisał o tym że trzeba znależć drogę w byt osobny.


Chyba Wspólny, poza osobowym, ale go nie wykluczającym. : )))
Choć ja nazwałbym go Oczywistym.
Tylko... niewiele z tytułu braku podmiotowości z niego wynika, a niektórym chodzi w życiu o wynik właśnie... : )))
Więc kto by się interesował takim czymś jak bezpodmiotowe spełnienie i uczucie obcowania, skoro tyle rzeczy można "mieć", tyle doświadczeń można doświadczyć, jako "ja", jako "to".

Aha! Chyba dotknąłem sensu słowa "osobny" w twojej wypowiedzi.
Osobny w sensie nie podlegający wpływom ze świata w którym żyje, czy tak?
No cóż...
Nie wszystko jest na sprzedaż.
Niektóre rzeczy po prostu Są.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 14:54

Doskonale mnie odgadłeś Sinbard,nic dodać nić ująć. Już zawsze będe pisał krócej do Ciebie.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 18:07

falko napisał(a):Doskonale mnie odgadłeś Sinbard,nic dodać nić ująć. Już zawsze będe pisał krócej do Ciebie.


Tak patrzę na te literki...
I to chyba najdziwniejsza nagroda jaką kiedykolwiek dostałem. : )))
Pan mi powiedział:
"Będę do Ciebie pisał krótko". : ))))
I to "ZAWSZE"!
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Pusty umysł

Post 01 lip 2012, 18:36

A tak apropo pustego umysłu....

http://www.youtube.com/watch?v=MxJWj_sMx8U

XDDDDDDDDDDDDDD

Albo ten...

http://www.youtube.com/watch?v=nPiECDqf ... re=related

Zdrówko. xDDDDDD
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Pusty umysł

Post 03 lip 2012, 10:48

tak, (filmiki fajne, znam to uczucie;p) grunt to się nie rozpraszać.
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies

Re: Pusty umysł

Post 12 lip 2012, 16:03

O aktorach powiadają, że powinni być jak pusty dzban, w który reżyser wleje rolę... Niestety, chyba wielu celebrytów inaczej pojmuje tę pustkę. Mnie ostatnio spodobał się stoicki stosunek do życia jaki w swoim antyporadniku prezentuje Tomasz Mazur. Fiasko. Podręcznik nieudanej egzystencji pokazuje jak stoczyć się z prawdziwym hukiem... :D
pralka
wiedźma
 
Imię: Kachna
Posty: 22
Dołączył(a): 04 kwi 2012, 18:01
Droga życia: 22
Zodiak: waga

Re: Pusty umysł

Post 12 sie 2012, 22:28

Warto?
Dzielić życie na pół, dla posiadania powodu, aby mówić na siebie w taki a taki sposób?
: )))

Ludzie za bardzo lubią się szufladkowac, wszystko określac.
Szufladkowanie może byc bardzo niebezpieczne, bo narzuca nam schematy myślenia. Łatwo wpaśc w pułapkę.
Sama za często się łapię na takich skłonnościach. ;)

Że zacytuję Avatara: "Trudno napełnic pełne naczynie". Pustka też ma swoje zalety. ;D
Zatańcz ze mną!
Avatar użytkownikaCaille Kobieta
Przyleciała
 
Imię: Ania
Posty: 22
Dołączył(a): 31 maja 2012, 17:13
Droga życia: 9
Typ: 7w6
Zodiak: Bliźnięta

Re: Pusty umysł

Post 17 sie 2012, 01:25

pralka napisał(a):O aktorach powiadają, że powinni być jak pusty dzban, w który reżyser wleje rolę... Niestety, chyba wielu celebrytów inaczej pojmuje tę pustkę. Mnie ostatnio spodobał się stoicki stosunek do życia jaki w swoim antyporadniku prezentuje Tomasz Mazur. Fiasko. Podręcznik nieudanej egzystencji pokazuje jak stoczyć się z prawdziwym hukiem... :D



hm, ciekawe, szczególnie w mojej obecnej sytuacji, dwa tygodnie temu podjąłem pracę która wymaga sporej dozy aktorstwa, nie ma tu celu by oszukać ale wzbudzić zaufanie jako że jest to częściowo sprzedaż po domach, (lekcje karate) wymaga to ode mnie sporo nauki długich stron na pamięć po angielsku, konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania. od dwóch tygodni nie robię prawię nic innego jak pracuję, uczę się i trenuje, jest to dla mnie o tyle wyzwanie że nigdy niczego nie sprzedawałem. ale w czym problem, znalazłem w skryptach którymi się posługujemy kilka nieścisłości, małych kłamstewek które maja na celu zakręcić klienta, by nie zauważył nie co większych kosztów, generalnie nie ma kłamstwa bo wszystko jest powiedziane... ale w taki sposób że zostaje zrozumiane trochę inaczej w momencie prezentacji. generalnie uczenie się odpowiedzi na pamięć by były powiedziane w taki i nie inny sposób jest ok, cel jest taki by mieć gotowe uniwersalne odpowiedzi, uniwersalne dla każdego...ach ten biznes!!!!
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies

Re: Pusty umysł

Post 29 sie 2012, 18:47

Sama też miałam przez kilka lat związek ze sprzedażą i powiem Ci jedno... niech diabli wezma wszelkie procedury, prawda to jest to, co się sprawdza. Takie sprytne "kanapki" przemycające informacje trudne do przyjęcia są stosowane wszędzie, ale klienci już się na to coraz rzadziej nabierają...
pralka
wiedźma
 
Imię: Kachna
Posty: 22
Dołączył(a): 04 kwi 2012, 18:01
Droga życia: 22
Zodiak: waga

Re: Pusty umysł

Post 30 sie 2012, 12:54

to prawda, obecnie namawiam managera na zrezygnowanie z mydlenia ludziom oczu i wyjście z czystą jasną ofertą.
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies

Powrót do działu „Psychologia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron