"Gniazdo - Rodzima wiara i kultura"

[Mezamir]

[ Obrazek ]
Początkowo magazyn ukazywał się w formacie zeszytowym i objętości 30 stron. W 2008 r. zmienił się format i szata graficzna. Dziś to poważna gazeta, z kolorową okładką i pięćdziesięcioma stronami tekstów. Jest kolejny numer.

Pismo ukazuje się od 2006 r. Gazeta kierowana jest do ludzi zainteresowanych tematyką rodzimowierstwa, czy wręcz wyznających rodzimowierczą wiarę. Tematyka obraca się głównie wokół spraw wierzeń i wiary mieszkańców terenów Polski i pozostałych krain słowiańskich sprzed chrystianizacji, ich historii ale także dnia współczesnego. Do naszej redakcji dotarł właśnie kolejny, 11 numer "Gniazda", pierwszy w tym roku i pierwszy pod nieformalnym jeszcze przywództwem naszego kolegi Witta Wilczyńskiego, jako naczelnego.

"Gniazdo" wizualnie mile zaskakuje. Jak na tytuł niskobudżetowy, prezentuje się okazale. Redakcja nie powinna mieć żadnych kompleksów względem np. o wiele starszego pisma "Gadki z Chatki", w wielu aspektach, nawet je wyprzedza. Gruby, klejony, z grzbietem (sic!), kolorowa okładka i ponad 50 stron tekstu. A w środku też ciekawie.

Artykuł, który przykuwa uwagę to podsumowanie obecności słowiańskiej mitologii, albo raczej jej brak, w polskiej literaturze ("Słowiański świat odnaleziony“). Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że zachwycamy się mitologiami Greków, Skandynawów, a tak mało wiemy o własnej, równie bogatej. Autor wykazuje te braki w polskich powieściach fantasy, książkach historycznych. Warto poczytać.

Poza tym, historie o tym jak to z wężami i smokami w słowiańskiej historii było ("Smoki, żmije i inne bestyje“).
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2188
http://bialczynski.wordpress.com/slowia ... ir-snowid/
http://bialczynski.wordpress.com/slowia ... zimozofia/

Po lekturze można się nawet przekonać do tych gadów. Redaktorzy odwiedzili też ważne dla kultury Słowian miejsce. Okazuje się, że przedchrześcijańskie ślady widoczne są tam do dziś ("Śladami dawnej wiary w Górce Klasztornej“).

Ciekawy dla badaczy historii, naszego pochodzenia, może okazać się artykuł dr. Konrada Lewandowskiego ("Nowy prapoczątek Rigwedy“), w którym stara się on rozwiązać zagadkę hymnu "Prapoczątek", powstałego 3300 lat temu. Jak udowadnia autor, nad wyraz jest on aktualny.

Poza tym felietony, relacje z festiwali (z Wolina, Litwy), recenzje płyt, książek, wywiady (pierwszy w Polsce z muzykami Hedningarny!, z fascynatem kultury Indian Ameryki Płn, czy muzykiem pochodzącym z Krety).

Do najnowszego "Gniazda" odsyłam wszystkich ciekawych naszych słowiańskich prapoczątków, o których tak niewiele się jeszcze pisze. Mamy też dobrą wiadomość, od bieżącego wydania magazyn "Gniazdo" można, "drogą kupna", nabywać w naszym sklepie.

"Gniazdo - Rodzima wiara i kultura", nr 1(11)/2012
http://www.folk24.pl/wiesci/do-braci-slowian/

[Aletheia]

Dla lubujących się w takich klimatach polecam również radio internetowe "radiowid". Grają tam fajną muzykę, a i wieczorne audycje są bardzo interesujące, można dowiedzieć się dzięki nim wielu ciekawych informacji (nie tylko historycznych, czy etnograficznych), a i czasem wygrać jakąś nagrodę w konkursie (np. właśnie "Gniazdo").

Co prawda, określenie radia jako "rodzimowiercze" może odstraszać niektórych słuchaczy, ale zapewniam, iż nie usłyszy się tam żadnych nawoływań religijnych. Twórców radia zdecydowanie określiłabym mianem zapaleńców-pasjonatów historycznych, w żadnym wypadku nie są to krzykacze walczący z kościołem, ani naśladowcy Rydzyka;).

W każdym razie sądzę, że jest to radio warte poznania i posłuchania, choćby by poszerzyć swą wiedzę i posłuchać klimatycznej muzyki:).

Pozdrawiam

[Arimare]

Twórców radia zdecydowanie określiłabym mianem zapaleńców-pasjonatów historycznych, w żadnym wypadku nie są to krzykacze walczący z kościołem, ani naśladowcy Rydzyka;).

nie ma tu roznicy .. wszyscy z nich to zapalency

[Nazcain]

Mezamir, znowu wklejasz artykuł z innej strony, nie dodając ani słowa od siebie. Myślę, że stać Cię na więcej. ;)
Przenoszę wątek do właściwego działu.

[Aletheia]

nie ma tu roznicy .. wszyscy z nich to zapalency

Istnieje mała, niezwykle subtelna różnica;). Polega na tym, że jedni* dzielą się swoją wiedzą z ludźmi, których potencjalnie może ona interesować, nie próbując na nich wpływać i nie dbając o to kim są, jakiej są płci, narodowości, ani czy wierzą w różowe, latające nosorożce, czy też coś innego.

Są też tacy, którzy starają się nawracać ludzi, starając się wpłynąć na ich opinię i często wywołać w nich określone stany emocjonalne.

W tym sensie, są to różne rodzaje "zapaleńców", w zależności od tego jaki cel przyświeca ich działaniom.

*) Nie piszę tu oczywiście o "typach ludzi", gdyż nie ma czegoś takiego, mam na myśli raczej pewne archetypy zachowań. Po prostu uogólniając łatwiej jest przedstawić koncepcję.

Pozdrawiam:)

[Arimare]

jedni* dzielą się swoją wiedzą z ludźmi, nie próbując na nich wpływać

dzielenie sie swoja wiedza blędna lub jakas oczywista oczywistoscia... jest tez forma wplywu ...

[Trygławic]

Witam wszystkich, bo to moja pierwsza wiadomość na tym forum. Od razu przechodzę do sprawy, która mnie skłoniła do zarejestrowania się tu:

Poza tym, historie o tym jak to z wężami i smokami w słowiańskiej historii było ("Smoki, żmije i inne bestyje“).
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2188
http://bialczynski.wordpress.com/slowia ... ir-snowid/
http://bialczynski.wordpress.com/slowia ... zimozofia/

Po lekturze można się nawet przekonać do tych gadów.

Po pierwsze, nie wiem czy kolega Mezamir wie, ale gdy się cytuje jakiś tekst, to wiernie. Jak się można przekonać w źródle, trzy powyższe linki w tekście pierwotnym nie występują. Po drugie, jeśli już koniecznie Mezamir chciał te linki jednak zamieścić, to oczekiwałbym jednak wytłumaczenia dlaczego owe linki się tu znalazły. Tak się bowiem składa, że poza zbliżoną tematyką artykuł pt. "Smoki, żmije i inne bestyje" (którego ja nota bene jestem autorem) nijak się ma do tych 3 linków. Nie publikowałem ani na racjonalista.pl, ani u Białczyńskiego, zatem takie bezrefleksyjne kojarzenie mojego artykułu z tymi trzema nienapisanymi przeze mnie tekstami, uważam za conajmniej niestosowne. Ponadto teksty kolegi Mezamira opublikowane na stronie Białczyńskiego, nie spełniają w mej ocenie pewnych podstawowych standardów badawczych, tym bardziej więc prosiłbym o niekojarzenie swej twórczości z moim artykułem. Krótko mówiąc zabrakło conajmniej wyraźnego zaakcentowania, że artykuł w "Gnieździe" jest innego autorstwa niż teksty zamieszczone pod powyższymi linkami, wreszcie najlepiej byłoby po prostu nie włączać tych linków do cytatu.

Jednocześnie oczywiście zapraszam do lektury najnowszego numeru "Gniazda" (nr 1[11]/2012), który prezentuje naprawdę wysoki poziom merytoryczny i okazał się też nadzwyczaj udany graficznie.

[Sinbard Blackbird]

Kolega Mezamir już się od nas wyprowadził. : )
Dziękujemy za sprostowanie.

Pozdrawiam.