Poza granicami - luźne dyskusje na wszystkie sprawy niezwiązane z Przebudzeniem.

polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 11:13

Chciałem zainicjować wątek polityczny,którego dotychczas nie było,a który na upartego też jest związany z ezoteryką i rozwojem duchowośći.Na poczatek dodaję ,że byłem demokratą z krwi i kości ale zmieniło sie moje nastawienie do demokracji,bo uwazam że tak w skrócie demokracja to idealny system dla egoistów,stwarza dobre podłoże dla ambitnych egoistów którzy w tym systemie mogą osiągać cele i gromadzić rózne dobra materialne,a mimo to pozostają duchowymi biedakami takimi jak byli,np utyskiwać będą że sąsiad ma dwa samochody ,a on tylko jeden.
Demokracja wytwarza konsumpcjonizm,który jest zmorą i znakiem czasu tej naszej epoki.
Od niedawna jestem socjalistą .bo wiem ,że na ziemi jest wszystkiego w bród.I powinno być tak i wystarczyło by żeby bogaci (bogate kraje)podzielili się tym co mają w nadmiarze z biednymi.Tym samym zniesione będzie największe zło na tym swiecie czyli bogactwo i bieda.Mozna nawet stwierdzić ,że jesteśmy jednoscią,a jak coś jest jedno to my ludzie niestety dzielimy to poł na pół.
Nie mówie o tym że chcę powrotu do minionego komunizmu,bo początki komunizmu to było zbyt krwawe przedśięwzięcie jak na skromny społeczny postęp,ale o stworzenie czegoś w rodzaju,nazwijmy to: neosocjalizmu.Czegoś nowego.Bo jesli pominąć wszystkie systemy gospodarcze/polityczne które były, to demokracja jest najgorszym systemem.A teraz, w dobie internetu swiat to globalna wioska,i na przeszkodzie do pojednania sie i zbratania się ludzkosci i aby zapanował złoty wiek stoi nasza ludzka mentalnosć
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 11:46

A nie obawiasz się Falko ze takie idee to NWO?
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 12:24

sory,ale nie jestem zbyt otrzaskany ,co oznacza ten skrót?Chętnie wejdę w polemikę:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 12:32

Chodzi o tak zwany "nowy porządek świata" to taka teoria ze światowe elity chcą zapanować nad całą ziemią i stworzyć rząd światowy, znaczy się totalną dyktature dla kazdego mieszkańca ziemi, w necie jest o tym ostatnio sporo...
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 13:13

Aha,no cos takiego jak społeczeństwo planetarne i rządy całoświatowe,Jesli to ma być dyktatura to jestem temu NWO przeciwny absolutnie.Zresztą nie o to mi chodziło,raczej a moja wizja zamyka się tylko jak narazie w słowie neosocjalizm.
Była by to gospodarka nakazowo-rozdzielcza,żeby nikomu niczego nie brakowało.
No cóz ,to takie tam fantazje,kierujące się w stronę utopii.
Czytałem dość dużo Junga i on pisze że ludzie którzy wierzą w nowy swiat i złoty wiek,są mocno utopistami.Wierzą ze jest to możliwe i wystarczy aby ktoś podał drogę która do tego doprowadzi.Mówi ze przypominaja świadków Jehowy,psa który goni za własnym ogonem.Spróbujcie kiedyś wytłumaczyc tym kociarzą że są jak taki pies.Moim zdaniem są to ludzie/typy którzy wierzą w słowo powiedziane,powiedzane jest to czy tamto..itp.
Jung nie wierzy w mozliwosc nastania złotego wieku,mówi natomiast że rozwój historyczny i ewolucyjny ludzkosci, w jego sensowność, to jest to w co ze wszech miar warto wierzyć.
Ja niestety nie wierzę w sens tej kultury,dlatego pozostaje dla mnie taka lektura której nikt inny nie czyta.Jestem outsiderem .
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 13:47

Ojej, kiedyś się mocno interesowałam tematami do okoła politycznymi i tego typu tematy nadal podnoszą we mnie ciśnienie dyskusyjne.

Bardzo naiwne jest myślenie, że dzięki gospodarcie nakazowo-rozdzielczej niczego nie będzie brakowało, ponieważ historia niejednokrotnie pokazała, że jest zupełnie odwrotnie. Człowiek, ani grupa ludzi nie może zarządzać wszystkim i rozdzielać wszystkiego jak łaskawy ojciec pomiędzy dzieci, ponieważ nigdy nie będzie to optymalne.

Doskonały przykład ZSSR, jak poszczególne rejony (dzisiejszy Kazachstan, Uzbekistan etc.) były wyspecializowane w produkowaniu towarów danej branży, co skutkowało, że brakowało tam wszystkiego poza tym co wytwarzały. Wolny rynek sam wszystko reguluje. Obecnie nie mamy nie doborów, w przeciwieństwie do tego jak ma się sytuacja w krajach socjalistycznych.

Chciałabym zaznaczyć, że nie jestem crazy fanką obecnego ustroju, nie jest dobry, ale jest o niebo lepszy niż były socjalizm, kiedy bieda, niedobór i koleji były na porządku dziennym. Generalnie uważam, że kijowość obecnego ustroju wynika z zbyt wielu pozostałości po ustroju socjalistycznym, które uniemożliwiają naturalne wyregulowanie się różnych kwestii i powstanie prawdziwej gospodarki wolnorynkowej.

Dodatkowo chciałabym zaznaczyć, że nasz ustrój nie jest żadną demokracją, jest nią tylko z nazwy. Ustrój w którym większość głosów w sejmie ma większą władzę niż jakikolwiek monarcha w historii Polski, w którym obywatele nie mają de facto żadnej władzy nad podejmowanymi decyzjami przez rząd (a może mamy?) i w którym scena polityczn pozostaje z grubsza niezmienna nie można nazwać z definicji demokracją, tylko prędzej oligarchią, lub inną dyktaturą :D (używam tego słowa na wyrost i nieco w charakterze humorystycznym).

Moim zdaniem, aby wszystkim żyło się dostatnie i nikomu niczego nie brakowało, absolutnie nie może być tak, że bogaci mają oddawac biednym = wszyscy mają żyć na wyrównanym poziomie i wszyscy mamy być tacy sami, ponieważ nierówności są naturalne i nie są niczym złym. Jedno drzewo jest większe od drugiego. Kilka młodych w miocie jest większych inne mniejsze. Jedno drzewo obradza większą ilością owoców, a drugie mniejszą. Jeden kwiat w krzewie jest większy inne mniejsze. Jedna osoba jest utalentowana matematycznie, druga muzycznie. Jeszcze inna nie ma scpejcalnych zdolności, natomiast jest bardzo silna fizycznie.

Nierówność i różnorodność jest naturalna i nie należy się jej pozbywać, to co należy wyeliminować to skrajna bieda i czynniki uniemożliwiające ludziom bogacenie się (bezsensowne wysokie składki ZUSowe [pozostałość postokomunistyczna], zbyt wysokie podatki [za dużo rzeczy którymi państwo musi się zajmować i opłacać, podczas gdy nie ma potrzeby by to robiło - pozostałość postkomunistyczna], przepisy hamujące rozwój i inicjatywę gospodarczą [utrudniające przepisy dot. zakładania firmy, nie mówiąc o kwestiach w typie czekania średnio 2 lata na decyzję w sprawie wybudowania sobie magazynu.)

Aby żyło się dostatnie i niczego nie brakowało, moim zdaniem powinno być jak najmniej władzy i mocy decyzyjnej scentralizowanej w rządzie państwowym, a jak najwięcej władzy i mocy decyzyjnej w lokalnych samorządach. Rząd scentralizowany musi myśleć w skali państwowej i nie obchodzą go potrzeby lokalnych mniejszości. Dlatego uważam, że władza w rządzie państwowym powinna się ograniczać do tego co jest niezbędne do utrzymania spoistości państwa i do spraw w skali państwowej (polityka międzynarodowa, wojsko). Cała reszta powinna być we władzy lokalne (łącznie z ustalaniem wysokości podatków). Gdy jakieś schematy sprawdzą się w danych okręgach lokalnych i okażą się pozytywne, że ludziom żyje się dostatniej i lepiej, natychmiast zaczną być implementowane w innych okręgach lokalnych. Nie ma możliwości aby coś takiego nastąpiło przy gospodarce centalnie sterowanej.

Także takie moje zdanie na temat tego "co zrobić aby ludziom żyło się lepiej". Wcale nie musi być słuszne :).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 14:44

Kiedy obalono w Polsce komunizm w 1989r miałem11 lat,a więc na ten czas realnego socjalizmu przypada moje dzieciństwo.
Pamiętam gdy w szkole podstawowej wszyscy nosili jednakowe granatowe mundurki,jakby byli członkami komunistycznej partii Chin.Potem tego jednak zaniechano i ja ubierałem się w uzywaną odzież z zachodu.Nie wiele mi zostało w pamięci z tych czasów.Byłem b.młody i zafałszowania historii niewiele mnie obchodziły, np Katyń,atak na Polskę przez ZSRR i in.
Pamiętam czasy podrózy handlowych do zachodniego Berlina oraz czasy Pewexów gdzie mozna było kupić towary luksusowe,czekolady ,klocki Lego, alkohole i wiele innych super rzeczy.
Także za PRLu nie starałem się o pracę,nie studiowałem i nie zakładałem rodziny,Nie robiłem i nie myślałem o niczym co myśli dorosły człowiek.Pytałem starszych czy coś się zmieniło po zmianie sytemu i odpowiadali że w perspektywie społecznej nic sie nie zmieniło a ludzie to nawet zmienili sie,owszem ,ale na gorsze.
Mamy już dwie dekady od tej bezkrwawej rewolucji 1989r a ja nadal ubieram się w używaną odzież z zachodu.Widzę coraz większą polaryzację ,majętni mają coraz więcej a ubodzy choć mają mało mają jeszcze mniej.Np rewaloryzacja(podwyżka)renty powinna być podniesiona o kwotę a nie procentowo.
Wybaczcie te smetne wynurzenia z małego biednego miasteczka,ale nie będe tak jak Luth opisywać teorii o czasach w których nie dane mi było żyć(żyć i być dorosłym).Mało jest tych wspomnień.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 maja 2011, 17:22

:) niewiele się zmieniło, ponieważ nie było realnej zmiany systemowej na wszystkich poziomach, jaka była potrzebna i nie nastąpiła realna zmiana władzy - zmieniły się niektóre rzeczy i zmieniły się na + :). Jednak różnica jest taka, że teraz są o wiele większe możliwości wyjścia z biedy i zarobku :)

Różnego rodzaju publikacje na ten temat zostały napisane po to aby ludzie, którzy nie żyli w tych czasach mogli się o nich dowiedzieć z różnych źródeł i punktów widzenia. Jeśli drogi falko uznajesz, że wiedza człowieka ogranicza się jedynie do tego co sam osobiście doświadczył szanuję to :). W takim razie moja wiedza jest bardzo uboga, proporcjonalna do mojego młodego wieku :).

majętni mają coraz więcej a ubodzy choć mają mało mają jeszcze mniej

Osoby które potrafią zarabiać zarabiają, Ci którzy nie potrafią, tracą. Jest to oczywiste i nie jest to winą ustroju. Kwestia jest taka, że teraz możliwości są większe niż w socjaliźmie. Myślę, że byłoby bardzo wartościowe dla tej dyskusji gdyby wypowiedział się tutaj ktoś kto miał przyjemność żyć w czasach socjalizmu i być dorosłym w tamtym okresie :).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 14 lis 2011, 12:01

Jedyne miejsce na tym forum, aby wkleić ten link. Dla ś/wiadomości przebudzonych.
'Od 1 stycznia 2012 r. haniebne, nowe prawo geologiczne pozbawi nas wpływu na decyzje. Będą masowe wywłaszczenia i grabież naszych bogactw naturalnych.'
Warto obejrzeć do końca.

http://www.youtube.com/watch?v=RvwEGLrA ... _embedded#!

Nadzieja w nadziei na zmianę globalnego systemu....zarządzania na NIEzarządzanie :thumbright:
Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
mIrna Kobieta
 
Imię: Grażyna
Posty: 202
Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
Droga życia: 4
Zodiak: kogut/bliźniak

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 sty 2012, 17:11

Panie Falco, widzę tu niekrytą nostalgię. Ja również jestem zdruzgotany nasza rzeczywistością i tym bardziej im bardziej staram się ją zrozumieć.Czasy o których piszesz z perspektywy wieku i obecnych obowiązków były dla nas beztroskie i stąd może ta tęsknota. Ale powiedzmy sobie otwarcie - nie ma powrotu do tych czasów.
W czasach PRLu "szacowni" prominenci korzystali z majątku narodowego, z dóbr tego kraju jak ze swojego a po rozpadzie komunizmu cały ten majątek został rozkradziony przez tych którzy mieli do niego bezpośredni i pośredni dostęp.
W chwili obecnej nie ma do czego wracać. No chyba że nauczymy się cofać czas.
Swoją drogą myślę że taka podróż w czasie byłaby rozczarowaniem, bowiem wszystko mogło by wyglądać inaczej niż zakodowaliśmy sobie w pamięci.
Treści zawarte w tym poście odnoszą się do odczuć i wiedzy w chwili obecnej. Nie mogą być wiążące wcześniej lub później.
Avatar użytkownikavan_halsing Mężczyzna
Ja tylko pytam
 
Imię: Arkadiusz
Posty: 110
Dołączył(a): 21 lis 2011, 19:31
Zodiak: Aries

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 sty 2012, 20:33

Dzieki z wpis ,własnie sobie przypomniałem kolejną rzecz z niewielu wspomnień jak pomykałem na rowerku po ulicach,i dziwiłem się wtedy ze nikogo nie ma,zadnych ludzi .A wszyscy się pochowali w domach bo wybuchła elektrownia w Czarnobylu i był wtedy opad promieniotwórczy.:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 29 sty 2012, 21:32

Falko ile ty masz lat? Jakie to uczucie, ogarniałeś w ogóle to z tym wybuchem?
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
Avatar użytkownikaBobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
 
Imię: Jestem, który jestem
Posty: 311
Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10

Re: polityka:a może socjalizm?

Post 30 sty 2012, 12:16

W czasie awarii elektrowni,miałem 8 lat i nie wiedziałem o co w ogóle kaman,Podawali w podstawówce taki płyn nazywał się lugola który miał przeciwdziałac czemuś,smakował ochydnie,
Aha i w 1986 tez w lato były mistrzostwa w piłce noznej w Mexyku wiem bo byłem wtedy u wujka który miał plantacje malin i zbieralismy te maliny, to wszystko było jednego roku.
Pytajcie dalej ,moze coś wspomnę:) PRL jak obłok wspomnień:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Powrót do działu „Podwórko”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron