Witam to znowu ja...miałem dziś dość ciekawy sen otóż zacznę od samego początku i spodziewam się dobrych odpowiedzi kogoś kto zna się na snach,archetypach i który czytał co nie co od Junga.
Tak więc budzę się o godzinie 8 i czuję się tak nie typowo..czuję się jakby na innych falach , czuję że jak zamknę oczy to od razu wpadnę w coś ciekawego no i po chwili zamknąłem oczy i wszedłem od razu.Był to sen mało świadomy i wykreowany raczej przez podświadomość...byłem w pewnym pokoju(to był dość nie wyraźny sen) i obok mnie stał koleś...wyglądał jak Ja ale jednak był inny..nie pamiętam dokładnie rozmowy ale coś tam opowiadał i pamiętam tylko tyle że mówił iż beze mnie nie ma nic,jego nie ma i prawda ja o tym wiedziałem bo w końcu ja jestem panem na zamku.Potem wyszedł ja za nim , pamiętam chwile jak był goły to ja mu żeby się ubrał no i wyszedł z nowymi ubraniami lecz po chwili zamienił się w jakby dziecko i to dość niesforne.Próbowałem je uspokoić lecz sen się urwał i byłem jakby w takiej ciemność i coś się ze mną siłowało..przestraszyłem się trochę bo był dość spory opór.W środku trochę pokrzyczałem nie ze strachu lecz z efektu siłowania się.Potem albo wygrałem albo po prostu on odpuścił bądź ktoś mi pomógł..po prostu powróciłem i otworzyłem oczy.
Tak więc budzę się o godzinie 8 i czuję się tak nie typowo..czuję się jakby na innych falach , czuję że jak zamknę oczy to od razu wpadnę w coś ciekawego no i po chwili zamknąłem oczy i wszedłem od razu.Był to sen mało świadomy i wykreowany raczej przez podświadomość...byłem w pewnym pokoju(to był dość nie wyraźny sen) i obok mnie stał koleś...wyglądał jak Ja ale jednak był inny..nie pamiętam dokładnie rozmowy ale coś tam opowiadał i pamiętam tylko tyle że mówił iż beze mnie nie ma nic,jego nie ma i prawda ja o tym wiedziałem bo w końcu ja jestem panem na zamku.Potem wyszedł ja za nim , pamiętam chwile jak był goły to ja mu żeby się ubrał no i wyszedł z nowymi ubraniami lecz po chwili zamienił się w jakby dziecko i to dość niesforne.Próbowałem je uspokoić lecz sen się urwał i byłem jakby w takiej ciemność i coś się ze mną siłowało..przestraszyłem się trochę bo był dość spory opór.W środku trochę pokrzyczałem nie ze strachu lecz z efektu siłowania się.Potem albo wygrałem albo po prostu on odpuścił bądź ktoś mi pomógł..po prostu powróciłem i otworzyłem oczy.
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
King on the castle pyta się plebsu o interpretacje?
Jakże moglibyśmy?
Urzekło mnie to "król na zamku". : )
Co król myśli o tym śnie?
Jak się z nim czujesz? : )
Jakże moglibyśmy?
Urzekło mnie to "król na zamku". : )
Co król myśli o tym śnie?
Jak się z nim czujesz? : )
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Taa Ty i ten twój sposób wyrażania się
Król na zamku czyli że ja jestem panem samego siebie.A akurat to powiedzonko ,,król na zamku,, jest od osoby która swojego cienia już pokonała ale akurat sie nie odzywa bo rzadko siedzi na gg.
No ja właśnie nie bardzo wiem co o tym śnie sądzić.. być może cień chciał mi uświadomić że ja tu panuje a potem pokazal mi czastke swej mocy.. czyli taki wstep bo walka z nim mnie czeka.
Król na zamku czyli że ja jestem panem samego siebie.A akurat to powiedzonko ,,król na zamku,, jest od osoby która swojego cienia już pokonała ale akurat sie nie odzywa bo rzadko siedzi na gg.
No ja właśnie nie bardzo wiem co o tym śnie sądzić.. być może cień chciał mi uświadomić że ja tu panuje a potem pokazal mi czastke swej mocy.. czyli taki wstep bo walka z nim mnie czeka.
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Jaka walka?
Zrobisz ciach łeb i po sprawie. XDDD
Zrobisz ciach łeb i po sprawie. XDDD
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
pamiętam chwile jak był goły to ja mu żeby się ubrał no i wyszedł z nowymi ubraniami lecz po chwili zamienił się w jakby dziecko i to dość niesforne.
to jest ciekawy fragment. pokazuje jak trudne, czasem potrzebne a czasem nie, jest hm, wychowanie, ukształtowanie podświadomości
pan na zamku jest ok. panowanie nad sobą to element drogi.
to jest ciekawy fragment. pokazuje jak trudne, czasem potrzebne a czasem nie, jest hm, wychowanie, ukształtowanie podświadomości
pan na zamku jest ok. panowanie nad sobą to element drogi.
-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń
- Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości