Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Powtarzający się sen

Post 16 cze 2011, 17:05

Otóż od jakiegoś czasu mniej więcej miesiąca, śni mi się jeden i ten sam sen: Jestem w Pustym pokoju i siedzę na krześle. Po chwili ktoś zakrywa mi oczy dłońmi (tak jak się robi komuś niespodziankę: zgadnij kto to) gdy zabiorę dłonie z oczu to powoli odwracam się do tyłu by zobaczyć kto to.. Lecz gdy podczas obracania się zauważam zarys postaci to się budzę.. nie wiem w jaki sposób mam to brać do siebie, dla mnie to jest nienormalne. Po tym śnie mam też dziwne wrażenie jakby ktoś był blisko i miał zaraz przyjść.. Ale to środek nocy i czekam właściwie na nic. To jest chore... Powiedzcie mi jak mam to interpretować co o tym myśleć, bo zaczynam się w tym wszystkim gubić..
Bane Mężczyzna
 
Imię: Bogdan
Posty: 2
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:58

Re: Powtarzający się sen

Post 16 cze 2011, 17:12

A kto ma to wiedzieć?Kto jest na tyle zuchwały by rozumieć sny?Może psychoanalityk?A czy on ma jakąś wiedzę nadprzyrodzoną ,żeby t o tłumaczyć?Nieświadomość podrzuca swe obrazy i daje żyć i rosnąć tak jak tlen woda i gleba daje żyć roślinom.
A czy ja mam coś "w głowie"? Pukam się w głowę palcami,mówię halo ?i nikt nie odpowiada:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Powtarzający się sen

Post 16 cze 2011, 17:33

moze sie budzisz dlatego ze ten kto ci zakrywa oczy to Ty? ;)
Eruanis
 

Re: Powtarzający się sen

Post 17 cze 2011, 21:03

Eruanis napisał(a):moze sie budzisz dlatego ze ten kto ci zakrywa oczy to Ty? ;)


Bardzo dobre, w sumie nie widziałem tego w ten sposób..
Wiecie, ten sen ma dla mnie ogromne znaczenie ze względu na to, że nigdy czegoś takiego nie miałem i myślę że to może jakiś znak. Biorę to wszystko bardzo serio i bardzo mnie zastanawia czy sen naprawdę może zwiastować to co może się stać w rzeczywistości... Dlatego też stąd ten łańcuch pytań...


W sumie po chwili zastanowienia zapomniałem powiedzieć, że wiele razy widziałem ten sen.. W nim nic się kompletnie nie zmienia, chyba że zmiany ulegają lecz ja tego nie widzę.. Ale dłonie... Dłonie są na pewno kobiece, długie paznokcie pomalowane. Więc to raczej nie Ja.
Ostatnio edytowano 17 cze 2011, 21:08 przez Bane, łącznie edytowano 1 raz
Bane Mężczyzna
 
Imię: Bogdan
Posty: 2
Dołączył(a): 16 cze 2011, 16:58

Re: Powtarzający się sen

Post 29 lip 2011, 16:21

Mooże postaraj się , aby mieć świadomy sen i gdy już będziesz go miał , odtwórz tą sytuację i zobacz co będzie dalej?
Avatar użytkownikaAvataraaa Kobieta
 
Imię: Ala
Posty: 54
Dołączył(a): 14 cze 2011, 22:14
Lokalizacja: Bytom
Droga życia: 7
Typ: 7w6
Zodiak: Lew/Panna

Re: Powtarzający się sen

Post 29 lip 2011, 17:09

Bane napisał(a):Otóż od jakiegoś czasu mniej więcej miesiąca, śni mi się jeden i ten sam sen: Jestem w Pustym pokoju i siedzę na krześle. Po chwili ktoś zakrywa mi oczy dłońmi (tak jak się robi komuś niespodziankę: zgadnij kto to) gdy zabiorę dłonie z oczu to powoli odwracam się do tyłu by zobaczyć kto to.. Lecz gdy podczas obracania się zauważam zarys postaci to się budzę.. nie wiem w jaki sposób mam to brać do siebie, dla mnie to jest nienormalne. Po tym śnie mam też dziwne wrażenie jakby ktoś był blisko i miał zaraz przyjść.. Ale to środek nocy i czekam właściwie na nic. To jest chore... Powiedzcie mi jak mam to interpretować co o tym myśleć, bo zaczynam się w tym wszystkim gubić..



Po pierwsze, skoro jest to sen cykliczy musi on dotyczyć czegoś niezwykle istotnego, niezależnego od czynników tymczasowych, miejsca, sytaucji życiowej i innych czynników 'codziennych' które mogą mieć odzwierciedlenie w naszych snach.

Moim zdaniem Twoja podświadomość chcę ci symboliczne przekazać imformację o tym w którym kierunku masz podążać w poznawaniu niepoznanego (a skoro znalazłeś się na tym forum, świadczy to o tym, że szukasz). Podświadomość pokazuje Ci, że każda próba poznania za pomocą zmysłów (w tym przypadku oczu) skończy się niepowodzeniem. Każda próba przyjrzenia się, czyni że postać znika - twierdzę, że nigdy nie uda Ci się dostrzec szczegółów tej postaci bo to jest właśnie główny przekaz Twojego snu.

Po prostu, od dłuższego czasu podświadomość się do Ciebie dobija i chce Ci powiedzeć: zamknij oczy, nie patrz, nie tędy droga, to czego szukasz nie poznasz przez zmysły, zacznij szukać w sobie, tam jest źródło do którego zmierzasz. Moja rada: zacznij medytować a prawdopodobnie sen zniknie bezpowrotnie (ja tak miałem z moim cyklicznym snem)

Jeżeli taki sen Ci się jednak przyśni, spróbuj mieć po prostu zamknięte oczy nie próbować ich otwierać i nie zabierać rąk tej postaci, lecz właśnie zamknąć oczy i powiedzieć sobie: ok, akceptuję, ufam swojej podświadomości bo ona wie jak mnie pokierować i zobaczyć co wtedy.

Pamiętaj, że podświadomość używa Twojej indywidualnej symboliki która została ukształtowana przez twoje życie, doświadczenia, wspomnienia. U każdego z nas taki sen może wyglądać zupełnie inaczej bo być może nasza podświadomość ma zupełnie inny zestaw symboli. Zastanów się, dlaczego to są kobiece dłonie, jakie emocje odczuwasz w stosunku do osoby stojącej za Tobą, może to coś pomoże.
Avatar użytkownikakoval21 Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 10
Dołączył(a): 26 mar 2011, 16:17
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Typ: 7w6

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości