Szukałem podobnego tematu, ale nie znalazłem, więc zakładam. W końcu nie samym sprawami duchowymi człowiek żyje
Interesujecie się sztukami walki? Trenujecie? Może dopiero się przymierzacie do treningów? Piszcie!
Ja trenuję muay thai już od prawie 2,5 roku. Fajna sprawa i na dodatek wzmacnia organizm, poprawia kondycję, refleks i w ogóle zdrowiej się człowiek czuje. A jak to mówią "w zdrowym ciele zdrowy duch"
Interesujecie się sztukami walki? Trenujecie? Może dopiero się przymierzacie do treningów? Piszcie!
Ja trenuję muay thai już od prawie 2,5 roku. Fajna sprawa i na dodatek wzmacnia organizm, poprawia kondycję, refleks i w ogóle zdrowiej się człowiek czuje. A jak to mówią "w zdrowym ciele zdrowy duch"
Ψ
- Scyer
- Imię: Mateusz
- Posty: 17
- Dołączył(a): 23 lis 2010, 17:37
- Droga życia: 34
Witam ciekawy temat, zacznę od tego, że sport jest jedną z płaszczyzn, w której mogę się prawdziwie wyrażać w tym wymiarze i odkąd pamiętam towarzyszy mi w obecnym wcieleniu , bardzo lubię sporty kontaktowe, grałem 7 lat w piłkę ręczną, jednak sytuacja mojego klubu uniemożliwiła mi kontynuacje, chociaż dostałem propozycje dołączenia do szkoły SMS (szkoła mistrzostwa sportowego), jednak już wtedy czułem potrzebę zmiany dyscypliny chociaż kocham piłkę ręczną, jednak czułem, że osiągnąłem i rozwinąłem swoje możliwości w tej dziedzinie bardzo wysoko, postanowiłem zmienić tą sztukę, od zawsze pasjonował mnie rozwój i wyrażanie się w sztukach walki no i się zaczęło, najpierw wylądowałęm w sekcji kickboxingu,(2 lata temu), później miałem bardzo burzliwy okres w swoim życiu i miałem przerwę, później przeniosłem się do sekcji muay thai i tak jest do dzisiaj, teraz jadę na całego i jest pięknie do tego trenuję na siłowni już kilka dobrych lat, biegam, zawsze chciałem jeszcze spróbować gimnastyki i akrobatyki
- Don Juan Matus
- Posty: 239
- Dołączył(a): 10 maja 2009, 11:03
- Lokalizacja: Białystok
O, tak! Akrobatyka! Fajna sprawa, ale nie zajmuję się nią specjalnie. Raczej okazyjnie, tzn. jak mam okazję to poćwiczę, nie to nie.
Zawsze też interesowało mnie ninjistu, ale nie mam gdzie trenować, żadnej szkoły w okolicy. Ale nie narzekam, muay thai też jest dobre W sumie to zawsze wolałem muay thai od, np. kickboxingu. W MT jest dużo większy wachlarz ciosów a co za tym idzie - kombinacji. A ja lubię improwizować.
Zawsze też interesowało mnie ninjistu, ale nie mam gdzie trenować, żadnej szkoły w okolicy. Ale nie narzekam, muay thai też jest dobre W sumie to zawsze wolałem muay thai od, np. kickboxingu. W MT jest dużo większy wachlarz ciosów a co za tym idzie - kombinacji. A ja lubię improwizować.
Ψ
- Scyer
- Imię: Mateusz
- Posty: 17
- Dołączył(a): 23 lis 2010, 17:37
- Droga życia: 34
jak bylem nastolatkiem trenowalem BJJ ...
no i zamilowanie do sztuk walki pozostalo mi do dzis... jak czas mi pozwala bardzo lubie ogladac gale MMA
no i zamilowanie do sztuk walki pozostalo mi do dzis... jak czas mi pozwala bardzo lubie ogladac gale MMA
:-))
- Arimare
- Imię: xxx
- Posty: 319
- Dołączył(a): 24 lis 2010, 04:29
- Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc ;>
- Droga życia: 1
Widzę, że Panowie raczej stawiają na walkę niż na samą sztukę walki . Od dziecka interesowały mnie wschodnie sztuki walki z tym, że w moim przypadku połączone z kulturą wschodu. W wieku 7 lat zacząłem trenować Aikido (dzisiaj moi synowie trenują Aikido ) po około 2 latach, jeszcze jak to dziecko wciąż było czegoś mało, a Aikido do bardzo wymagająca sztuka walki i wyniki można zobaczyć dopiero po wielu latach treningu, przeszedłem na Karate Shotokan gdzie inspirowany byłem formami kata, niestety po kolejnych dwóch latach treningu przestało mi się podobać (myślę, że to kwestia trenera), więc przeniosłem się do sekcji JiuJitsu i to było to. Jako, że traningi były tylko dwa razy w tygodniu poszedłem jeszcze równocześnie na Judo (było za darmo a w domku się nie przelewało) i tak miałem trening 5 razy w tygodniu, niestety do momentu kiedy trener zamknął szkołę i wyjechał. Miałem wtedy studia, żona dzieci itd, na jakiś czas zaniedbałem treningi, od dwóch lat znowu ćwiczę, tym razem jest to Tai Chi i powiem Wam, że dopiero teraz rozumię o co chodzi w sztukach walki, Tai Chi jest początkiem i końcem sztuk walki, od niego wszystko się zaczęło i powielu latach treningu na niemal koniec życia mistrzowie innych stylów walk dochodzą do wniosków, które w Tai Chi wpajane są od pierwszego treningu, to matka i ojciec wszelkich sztuk walki, form rekreacji, medytacji, leczenia itd.
Polecam każdemu.
Polecam każdemu.
-
kris1976_wlo
Szukający drogi, prawdy ..
- Imię: Krystian
- Posty: 11
- Dołączył(a): 29 paź 2010, 10:37
- Droga życia: 1
- Typ: 4w5
- Zodiak: Rak, Smok (Cancer, Dragon)
Potwierdzam. Sztuki walki to nie walka tylko sztuka Najważniejsza jest praca wyższych ciał które są wyłączną przyczyną ruchu ciała fizycznego który jest już czystym skutkiem.
Ja polecam naukę w wyższych wymiarach wśród mistrzów którzy nie są dostępni w wymiarze fizycznym, jest to nauka o wiele szybsza dodatkowo wtajemniczenie przechodzi na wyższych poziomach. Poznanie takich rzeczy jak " piec palcy pękające serce " itd. nie stanowi tutaj problemu a wiedza tego rodzaju wśród zaufania jest tutaj z chęcią przekazywana.
Ja polecam naukę w wyższych wymiarach wśród mistrzów którzy nie są dostępni w wymiarze fizycznym, jest to nauka o wiele szybsza dodatkowo wtajemniczenie przechodzi na wyższych poziomach. Poznanie takich rzeczy jak " piec palcy pękające serce " itd. nie stanowi tutaj problemu a wiedza tego rodzaju wśród zaufania jest tutaj z chęcią przekazywana.
- Trzynasty
Sztuki walki, jak zwał, tak zwał, to sztuki walki - zarówno techniki medytacyjne itp, jak i zwykłe mordobicie Mnie sztuki walki kojarzą się głównie z tym drugim słowem - walka, więc tak to ująłem. Chociaż, jeśli miałbym możliwość spróbowania tai chi, to czemu nie? Lepiej spróbować i zrezygnować, niż nie spróbować i tego żałować. Ale na razie zostanę przy zwykłym mordobiciu Nie ma to jak zastrzyk adrenaliny i serie ciosów
Ψ
- Scyer
- Imię: Mateusz
- Posty: 17
- Dołączył(a): 23 lis 2010, 17:37
- Droga życia: 34
-
Jeżynna
polska jezyna lesna
- Posty: 421
- Dołączył(a): 18 lut 2010, 18:41
- Typ: 4w5
- Arimare
- Imię: xxx
- Posty: 319
- Dołączył(a): 24 lis 2010, 04:29
- Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc ;>
- Droga życia: 1
Arimare napisał(a):hheheh dobre xd
ale lepszy jest sex tantryczny ;DD
I też sztuka
-
kris1976_wlo
Szukający drogi, prawdy ..
- Imię: Krystian
- Posty: 11
- Dołączył(a): 29 paź 2010, 10:37
- Droga życia: 1
- Typ: 4w5
- Zodiak: Rak, Smok (Cancer, Dragon)
Trzynasty napisał(a):Potwierdzam. Sztuki walki to nie walka tylko sztuka Najważniejsza jest praca wyższych ciał które są wyłączną przyczyną ruchu ciała fizycznego który jest już czystym skutkiem.
Ja polecam naukę w wyższych wymiarach wśród mistrzów którzy nie są dostępni w wymiarze fizycznym, jest to nauka o wiele szybsza dodatkowo wtajemniczenie przechodzi na wyższych poziomach. Poznanie takich rzeczy jak " piec palcy pękające serce " itd. nie stanowi tutaj problemu a wiedza tego rodzaju wśród zaufania jest tutaj z chęcią przekazywana.
Może i masz rację, tylko moim zdaniem problemem w takich treningach jest dostanie się do tych "wyższych wymiarów"
-
kris1976_wlo
Szukający drogi, prawdy ..
- Imię: Krystian
- Posty: 11
- Dołączył(a): 29 paź 2010, 10:37
- Droga życia: 1
- Typ: 4w5
- Zodiak: Rak, Smok (Cancer, Dragon)
Ja Kyokushin polecam - moze niekoniecznie jako sztuka do samoobrony (jest to typowo walka sportowa), ale jakoa ogolnorozwojowa forma sportu jak najbardziej
Zamiast Do Roboty, Zabieram Klamoty, Kupuję Tanie Loty i Lecę! :)
- Travus
- Imię: Michał
- Posty: 3
- Dołączył(a): 15 lut 2011, 09:04
- Droga życia: 4
Całe moje życie do chwili obecnej to piłka nożna. Podczas studiów wf z ob trenowałem przez 3 lata syteme rosyjską. Piękny system walki nie oparty tylko i wyłącznie na ciele, technikach ale także na psychice i mentalnej sile. Kiedyś moje serce wypełniał wszech ogarniający gniew, głównie po alko, pojedynków stoczyłem bardzo sporo - z kilkadziesiąt (głównie z głupich i nierozsądnych rzeczy). Obecnie nie trenuje, poza piłką. Podczas szamotaniny pewnie nawet dałbym sobie obić pyska bez choćby reakcji z mojej strony.
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
- Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość