1, 2
Kilka prostych sposobów.
1) Zacznij wtedy myśleć o rozliczeniach podatkowych, sytuacji w szkle lub w pracy, cokolwiek tego typu co jest straszliwe przyziemne.
2) Po tupaj nogami, tak dość żywiołowo przez kilkadziesiąt sekund a powinno minąć i przez jakiś czas nie wracać.
Ogólnie jak będziesz dużo chodzić w ciągu codziennego życia to nie powinny się tego typu rzeczy pojawiać.
3) metoda hardcorowa wbij sobie paznokieć jednej dłoni w skórę pod paznokciem drugiej dłoni, rana niewielka a boli jak cholera co zazwyczaj gasi wszelkie odloty
Niektórzy ludzie już są tacy że tak mają i jest to nieuleczalne, trzeba się z tym nauczyć żyć
1) Zacznij wtedy myśleć o rozliczeniach podatkowych, sytuacji w szkle lub w pracy, cokolwiek tego typu co jest straszliwe przyziemne.
2) Po tupaj nogami, tak dość żywiołowo przez kilkadziesiąt sekund a powinno minąć i przez jakiś czas nie wracać.
Ogólnie jak będziesz dużo chodzić w ciągu codziennego życia to nie powinny się tego typu rzeczy pojawiać.
3) metoda hardcorowa wbij sobie paznokieć jednej dłoni w skórę pod paznokciem drugiej dłoni, rana niewielka a boli jak cholera co zazwyczaj gasi wszelkie odloty
Niektórzy ludzie już są tacy że tak mają i jest to nieuleczalne, trzeba się z tym nauczyć żyć
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
-
zet
ka z www.obeforum.pl
- Posty: 114
- Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19
Metoda harcorowa...podziękuję W ciągu dnia chodzę aż nadto. W pracy cały czas, a i po pracy też sporo. Nie pomaga Co do spraw przyziemnych to chyba nawet zasypiam z myślą o nich więc jak mam o nich jeszcze w półśnie myśleć to też podziękuję
No może trzeba się przyzwyczaić. Zadziwia mnie tylko (i martwi) jak bardzo jestem wtedy świadoma. Potrafię nawet skłamać na poczekaniu, że "ee, nic, poduszka mi spadła" kiedy widzi to ktoś kto mnie dobrze nie zna.
No może trzeba się przyzwyczaić. Zadziwia mnie tylko (i martwi) jak bardzo jestem wtedy świadoma. Potrafię nawet skłamać na poczekaniu, że "ee, nic, poduszka mi spadła" kiedy widzi to ktoś kto mnie dobrze nie zna.
- zenit
- Imię: monika
- Posty: 2
- Dołączył(a): 09 kwi 2011, 14:06
- Zodiak: wodnik
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości