Joe Black napisał(a):Trzeba zadać sobie pytanie czego tak naprawdę się boimy i jak sobie z tym poradzić. W moim przypadku było tak, że bałem się czegoś uslyszeć, lub zobaczyć, szczegolnie w ciemności, to jest chyba taki lęk z dziecinstwa który wykiełkował z legend i mitów o demonach i jak one mogą wyglądać.
Wypieranie emocji nic nie da. Strach istnieje przede wszystkim na poziomie astralnym, a człowiek swoich ciał subtelnych jest z reguły słabo świadomy. Z moich obserwacji i eksperymentów - odpowiada za to pewien "implant" psychiczny, który mamy w głowie; ja zlokalizowałem go mniej więcej w tylnej części czaszki. Jest to generator myśli - ciągle zagłusza wszystko inne; ktoś nieźle się natrudził, by całej ludzkości coś takiego zaserwować
Strach jest dość podstępnym gościem - wydaje się, że go nie ma, a jednak w pewnym momencie nieoczekiwanie się ujawnia. Ale jest na to metoda. Przede wszystkim należy zachować stan relaksu, najlepiej przed wydarzeniem (jeśli się go spodziewamy, rzecz jasna). Po za tym warto użyć wizualizacji i wyobrazić sobie coś przeciwnego do strachu - uniwersalnym obrazem dla wielu ludzi jest wyobrażenie sobie ciepłej, słonecznej plaży i spokojnego szumu fal morza. W takim stanie należy uciszyć owy generator-implant, który nieustannie zaburza impulsy docierające z subtelnych ciał, a następnie obserwować swoje wnętrze. Możecie być zaskoczeni tym, że w rzeczywistości mamy nad swoimi emocjami znacznie większą kontrolę, niż moglibyśmy się spodziewać - zwłaszcza, jeśli nie macie doświadczeń w tej materii. W takiej sytuacji właściwie słowo "kontrola" staje się nieadekwatne - bo okazuje się to zupełnie proste i naturalne, jak pouszanie ręką. Oczywiście, jeśli nigdy tego nie robiliście, od czegoś trzeba zacząć - praktyka czyni mistrza.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
-
Enlil
Earth is my home now
- Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
ale jak koleżanka jest bardzo przestraszona to nie jest w stanie się relaksować tym bardziej ,ze moze być opętana przez buca jakiegoś ,czy jak chcecie nazwać inaczej
mysle ,zę dla niej najlepsze jest najłatwiejsze bo nic nie musi robić musi mieć ochronę
mocną
woda święcona ,sól egzorcyzmowana
medalik Benedykta ,
To jedyny egzorcyzm, którego się nie odmawia, ale na sobie nosi!
Rzecz jasna, nie jest to żadna forma „chrześcijańskiego” talizmanu. Każdy kto zakłada ów medalik nie liczy na żadne magiczne moce, ale świadomie prosi o wstawiennictwo św. Benedykta, przyzywa mocy Chrystusowego Krzyża oraz – last, but not least – zostaje objęty wieczystą modlitwą zakonu benedyktynów.
szkaplerz karmelitański i cudowny medalik
http://www.benedyktyni.pl/medalik.htm
http://www.voxdomini.com.pl/sw/benedykt.htm
medalik chroni przed nieszczęściami duchowymi i fizycznymi
Łaski duchowe
Ochrona przez diabłem
W domach nawiedzonych przez złego ducha, które stały się niezamieszkałe, wystarczy powiesić na jednej ze ścian medal św. Benedykta. Niepokojenie przez złego ducha zniknie wówczas szybko.
Medal św. Benedykta jest również bardzo skuteczny przeciw spirytyzmowi. W pomieszczeniu, w którym obserwuje się np. obracanie stołów itp. wystarczy, aby jedna osoba miała na sobie medalik, aby szatańskie działanie ustało.
Niegdyś w krajach misyjnych (Afryka, Ameryka Łacińska, Azja) wielu misjonarzy pokonało działanie czarownic dzięki medalikowi św. Benedykta.
polecam też
odmawianie znanych modlitw rano i wieczorem
ojcze nasz .......
i aniele boży,,,,,,,,,
wiadomo takie złe emocje sponiewierają duszę i ciało
poprosć o uwolnienie W imię Jezusa Chrystusa, który mnie zbawił i do którego należę w
sposób bezwarunkowy w imię mojego chrztu rozkazuje ci duchu... (Tu można
nazwać te pokusę), byś został związany u stup krzyża mojego Pana, Jezusa
Chrystusa by On tobą dysponował i byś wiecej nie wracał mnie niepokoić.
Ta modlitwa wypowiedziana z całą siłą naszej wiary w mocy Jezusa
Chrystusa jest bardzo skuteczna. Przywołujcie ja sobie i spróbujcie ja odmawiać
na koniec może sobie pomagać oddechowo relaksować lub inaczej a jak chodzi w panice jak w ukropie i nie może usiedzieć na miejscu to nicci z relaxu ,może mieć też depresje tu poczytaj więcej
psychologia/jesienna-depresja-brak-swiatla-snu-sil-energii-zycia-apatia-t2454.html
mysle ,zę dla niej najlepsze jest najłatwiejsze bo nic nie musi robić musi mieć ochronę
mocną
woda święcona ,sól egzorcyzmowana
medalik Benedykta ,
To jedyny egzorcyzm, którego się nie odmawia, ale na sobie nosi!
Rzecz jasna, nie jest to żadna forma „chrześcijańskiego” talizmanu. Każdy kto zakłada ów medalik nie liczy na żadne magiczne moce, ale świadomie prosi o wstawiennictwo św. Benedykta, przyzywa mocy Chrystusowego Krzyża oraz – last, but not least – zostaje objęty wieczystą modlitwą zakonu benedyktynów.
szkaplerz karmelitański i cudowny medalik
http://www.benedyktyni.pl/medalik.htm
http://www.voxdomini.com.pl/sw/benedykt.htm
medalik chroni przed nieszczęściami duchowymi i fizycznymi
Łaski duchowe
Ochrona przez diabłem
W domach nawiedzonych przez złego ducha, które stały się niezamieszkałe, wystarczy powiesić na jednej ze ścian medal św. Benedykta. Niepokojenie przez złego ducha zniknie wówczas szybko.
Medal św. Benedykta jest również bardzo skuteczny przeciw spirytyzmowi. W pomieszczeniu, w którym obserwuje się np. obracanie stołów itp. wystarczy, aby jedna osoba miała na sobie medalik, aby szatańskie działanie ustało.
Niegdyś w krajach misyjnych (Afryka, Ameryka Łacińska, Azja) wielu misjonarzy pokonało działanie czarownic dzięki medalikowi św. Benedykta.
polecam też
odmawianie znanych modlitw rano i wieczorem
ojcze nasz .......
i aniele boży,,,,,,,,,
wiadomo takie złe emocje sponiewierają duszę i ciało
poprosć o uwolnienie W imię Jezusa Chrystusa, który mnie zbawił i do którego należę w
sposób bezwarunkowy w imię mojego chrztu rozkazuje ci duchu... (Tu można
nazwać te pokusę), byś został związany u stup krzyża mojego Pana, Jezusa
Chrystusa by On tobą dysponował i byś wiecej nie wracał mnie niepokoić.
Ta modlitwa wypowiedziana z całą siłą naszej wiary w mocy Jezusa
Chrystusa jest bardzo skuteczna. Przywołujcie ja sobie i spróbujcie ja odmawiać
na koniec może sobie pomagać oddechowo relaksować lub inaczej a jak chodzi w panice jak w ukropie i nie może usiedzieć na miejscu to nicci z relaxu ,może mieć też depresje tu poczytaj więcej
psychologia/jesienna-depresja-brak-swiatla-snu-sil-energii-zycia-apatia-t2454.html
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
- równowaga-czakry
- Posty: 319
- Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
- Lokalizacja: Polska
- Droga życia: 2
Niech mi ktos powie dlaczego ja stracilam wiare w Boga? Jakby ktos mi ja zabral , patrze na krzyz jak na pusta postac nie czuje tego ciepla juz dlaczego? Wszystko przez oobe??
- drozdz
- Posty: 14
- Dołączył(a): 02 lut 2011, 12:13
Nie straciłaś, masz ją w sercu.
Poszukaj jej - popatrz dokładnie.
Jeśli ją znajdziesz, będziesz widziała i czuła Jego obecność już zawsze.
Bóg to nie symbol.
Poszukaj jej - popatrz dokładnie.
Jeśli ją znajdziesz, będziesz widziała i czuła Jego obecność już zawsze.
Bóg to nie symbol.
Mamy tylko Siebie.
- nuntisunya81
- Posty: 554
- Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27
drozdz napisał(a):Niech mi ktos powie dlaczego ja stracilam wiare w Boga? Jakby ktos mi ja zabral , patrze na krzyz jak na pusta postac nie czuje tego ciepla juz dlaczego? Wszystko przez oobe??
Czym była/jest dla Ciebie wiara w Boga ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Chodzi mi oto ze wczesniej czulam Boga , czulam ,ze on na mnie patrzy z gory ze pomaga ze jest , teraz nic nie czuje jestem jak kamien
- drozdz
- Posty: 14
- Dołączył(a): 02 lut 2011, 12:13
drozdz napisał(a):Chodzi mi oto ze wczesniej czulam Boga , czulam ,ze on na mnie patrzy z gory ze pomaga ze jest , teraz nic nie czuje jestem jak kamien
Znaczy, że teraz nie czujesz, że Bóg patrzy na Ciebie, nie czujesz, że pomaga, nie czujesz, że jest ?
Dlaczego uważasz, że musisz to wszystko CZUĆ ?
Myślę, że Bóg patrzy na Ciebie, pomaga, a Ty wcale nie musisz tego czuć, bo on po prostu JEST.
O to chyba chodzi w WIERZE (?)
Pozdrawiam wiosennie!
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Posłuchaj Obe nie jest niczym złym, ponieważ jest to Dzieło Samego Boga... Duch Boży pokazuje Ci drogę ku przeznaczeniu więc nie masz czego się obawiać Jeżeli jesteś osobą wierzącą w Dzieło stworzenia Wszechświata wszechświatów oraz nie uświadomienia sobie kim naprawdę jesteś będziesz się bała i jeżeli naprawdę sobie nie uświadomisz to poprostu Droga do Obe się rozpłynie i wibracje ustaną chcesz tego ? Bo ja bym nie chciał takiej szansy przepuścić... Pozdrawiam Naprawdę Bóg Jest Miłością Naprawdę Bóg Jest w Was... Zaprawdę wam powiadam wielbijcie się i kochajcie jak Jam was umiłował Zastanów się
Uwierz w Źródło Życia a napełni życie Twoje Jam Jest Miłością i Najprawdziwszym źródłem Prawdy, Która płynie z Serca Mego Jesteśmy Jednością
Uwierz w Źródło Życia a napełni życie Twoje Jam Jest Miłością i Najprawdziwszym źródłem Prawdy, Która płynie z Serca Mego Jesteśmy Jednością
-
Domingers
Obe maniacy Pomóżcie
- Imię: Dominik
- Posty: 3
- Dołączył(a): 02 mar 2011, 22:32
- Droga życia: 8
- Zodiak: Waga
To dlaczego ja jestem jakby nieswiadomma swoich emocji , one dochodza jakby po czasie ,a tak mam jakby porobione jakies blokady nie wiem z czego , zyje jakby bez swojego charakteru
- drozdz
- Posty: 14
- Dołączył(a): 02 lut 2011, 12:13
drozdz napisał(a):zyje jakby bez swojego charakteru
Tak. Też początkowo odczuwałam smutek i poczucie straty, braku, pustki.
Ale z perspektywy możliwości, którymi można tą pustkę wypełnić, to
Jaki jestem - pyta JA? Nijaki i każdy.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
A co to jest "charakter" ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
zbior swoich wlasnych pogladow , sposobu bycia , emocji a ja jestem jakby bez tego
- drozdz
- Posty: 14
- Dołączył(a): 02 lut 2011, 12:13
Więc skoro jesteś jakby bez tego, to nie było Twoje
Dobrze, ze sobie poszło.
Dobrze, ze sobie poszło.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
wlasnie to bylo moje , moje emocje bylam ich pelna , czulam zycie ,a etraz chodze w kolko ( nie wiem zupelnie dlaczego) i niczego nie przezywam dopiero po czasie , widze jakies cienie na scianach i mam ochote strzelic sobie w leb , jak tak mozna zyc!! przez psychoze wszytsko utracilam , wszytsko co wlasnie bylo jak najabrdziej moje ((
- drozdz
- Posty: 14
- Dołączył(a): 02 lut 2011, 12:13
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości