Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Dziwny sen

Post 19 cze 2006, 23:51

Miałem dziwny przypadek ze snem. Otóż byłot o tak.
Śniło mi się, że jestem z grupa nieznajomych mi ludzi. Ci ludzie czekali na mnie. Byłem w swym odczuciu jakby ich przewodnikiem i oni też tak to traktowali. W trakcie snu zacząłem ich gdzieś wprowadzać, nie wiem gdzie, ale była to jakaś dziwna nie znana, że tak to okresle niematerialnaprzestrzeń. Nagle zbudziłem się. Będąc jeszcze mocno zaspany usłyszałam w głowie krzyki tych ludzi i wołanie o pomoc, żebym ich wyciągnął z tamtąd. Wszystko wydawało mi się bardzo rzeczywiste, czułem więź z tymi ludźmi, czułem ich strach i przerażenie. Położyłem się spać i dalej nie pamiętam.
Proszę o komentarze
PS byłem trzeźwy
To miejsce czekam na Twoją reklame.
Robercik Mężczyzna
 
Imię: Robert
Posty: 8
Dołączył(a): 01 cze 2006, 10:41
Droga życia: 6
Zodiak: panna

Post 20 cze 2006, 12:23

Wiesz to mogla byc zwyczajna wizyta w astralu i najwyrazniej moze gdzies sie z tymi ludzmi wybrales ??? I nieoczekiwanie sie obudziles ?? Albo jakis sen proroczy ze byc moze w przyszlosci bedziesz ludziska wyporwadzal gdzies ???:P Alboo sen z poprzedniego wcielenia :P:) Albo zwykly sen..
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 13 mar 2007, 01:15

No tak propos dziwnego snu... Zaden LD, zwykly sen. Przebywalem w jakims sklepie gdzie chodzila kobieta wampir... (bardzo ladna swoja droga ;) ) Kiedy dorwala sie do mnie i wbila kly bardziej w glowe niz w szyje i wysysala ze mnie krew, czulem jak uchodzi ze mnie energia oraz krew i sciaga sie skora na twarzy a potem na calym ciele, czulem jak robie sie coraz szczuplejszy i bezsilny, a owe sciaganie skory na ciele (jakby wszystko spod niej bylo usuwane, kazda krwinka, kazdy plyn, potem nawet jakby tkanka, skora przywierala prawie do kosci) sprawialo mi fizyczny bol... Bardzo nieprzyjemny sen, po przebudzeniu oczywiscie caly zlany potem i lekko nawet przerazony tym snem. Nie przypominam sobie zebym przed nocka ogladal jakis horror ktory mialby wplyw na moje senne mysloksztalty, w zasadzie chyba nic nie ogladalem bo siedzialem do pozna przygotowywujac sie do zajec na nastepny dzien.
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
Avatar użytkownikaMeph Mężczyzna
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
Droga życia: 4
Zodiak: Waga, Bawół

Post 13 mar 2007, 16:08

Masz jakieś masochistyczne myśli po prostu: bicie, sprawianie bólu przez piękną kobietę... i jeszcze ma cię gryźć w szyję. Trzeba zapamiętać, nóż widelec kiedyś się przyda :P

Kiedyś śniło mi się, że szłam przez park i ktoś nagle zaczął do mnie strzelać. I dostałam kulkę miedzy oczy, ale nie umarłam tylko położyłam się na ziemi i udawałam, że nie żyję, żeby ten ktoś strzelający sobie poszedł.
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 16 mar 2007, 16:28

Mi tez się wydaje ze to był [zwykły] sen. Moze poprzez te odczucia twoja podświadomośc chce szczególnie zwrócić uwagę na ten sen ;p ? Moze to jakis znak, ostrzeżenie...? Trzeba się zastanowić ;p.

Ja tez mogę opowiedzieć mój [dziwny] sen ?
Otóż, było to dawno, kilka lat temu, chyba jakieś kilka tygodni po śmierci mojego dziadka.
Śniło mi się, że siedziałam w pokoju, nagle usłyszałam jakieś uderzenia dochodzące z kuchni, poszłam powoli, weszłam do kuchni a tam mój dziadek stał przy blacie i robił coś przy bucie, obrócił sie, popatrzył na mnie i powiedział "Ja nie umarłem".
Sen sie skończył.

A kilka miesięcy po tym śnie śniło mi się, ze mój dziadek gdzieś zaginą [nie w sensie, że zginą tylko że się zgubił...].
Więcej już mi sie nie śni...
nie ograniczaj się ;p
Agnes Kobieta
 
Imię: Agnieszka
Posty: 1
Dołączył(a): 10 mar 2007, 15:50
Droga życia: 6
Typ: 7w8 Realista
Zodiak: rak

Post 10 mar 2008, 00:58

Miałem także dziwny sen znalazłem sie w dziwnej przestrzeni takiej abstrakcyjnej dziwne kolory jakby ktoś pędzlem rozmazał obraz nagle zjawiały sie jakieś postacie były nieco bezkształtne ale jedno co zapamiętałem to miały coś ostrego w dłoniach jakieś mechanizmy a może to były pazury..chciały mi zrobić coś ale ja tak jakbym automatycznie sie przeniósł ze strachu oczywiście w inny sen jakby do rzeczywistości. Uciekając od bestii powiedziałem im..."zaraz się obudzę i nic mi nie zrobicie..."no i obudziłem sie śniąć dalej ale one przyszły stamtąd i do ataku...reszty nie pamietam...
może jakaś opinia
dzięki z góry
Starać sie do niczego nie przywiązywać i niczego nie wyrzekać...trudne ale warto...cały czas próbuję :-)
michau83 Mężczyzna
jestem...poprostu :-)
 
Imię: michał
Posty: 5
Dołączył(a): 09 mar 2008, 23:54
Lokalizacja: Lubartów
Droga życia: 1
Typ: 5 w 4
Zodiak: skorpion

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość