Zwracam się do Was, drodzy forumowicze z pewnym problemem.
Czy miewacie tak, że sny Was po prostu wykańczają? Sen służy odpoczynkowi, ale moje są na tyle absorbujące, że zawsze budzę się zmęczona. Nie ma to nic wspólnego z kłoptem przy zasypianiu, czy zbyt długim/krótkim czasem snu. Próbowałam budzić się oraz kłaść o różnych porach, ale niczego to nie zmienia. Od dłuższego czas chodzę dzień w dzień wykończona.
Może jakieś rady?
Czy miewacie tak, że sny Was po prostu wykańczają? Sen służy odpoczynkowi, ale moje są na tyle absorbujące, że zawsze budzę się zmęczona. Nie ma to nic wspólnego z kłoptem przy zasypianiu, czy zbyt długim/krótkim czasem snu. Próbowałam budzić się oraz kłaść o różnych porach, ale niczego to nie zmienia. Od dłuższego czas chodzę dzień w dzień wykończona.
Może jakieś rady?
-
Delta Dawn
- Posty: 5
- Dołączył(a): 29 wrz 2007, 13:36
Ja zauwazylem ze zmeczony tylko jestem gdy snia mi sie horrory emocjonalne z osobami bliskimi :/ Ale nie mam recepty. Pozostale sny raczej nie wyczerpuja mnie 

Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
-
Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Nie piszesz czy wykańcza cię treść snu, czy po prostu bez względu na to, czy jest on przyjemny czy nie, czujesz rano zmęczenie. Czy mówiąc wykończenie masz na myśli jakieś przygnębienie, które nie daje ci spokoju, czy zwykłe fizyczne wykończenie tak jak po nie przespanej nocy. Pytam bo trudno mi tak jednoznacznie wywnioskować to z twojego postu.
Ja np nie zwracam uwagi na treść snu, ale na uczucia jakie mi towarzyszą po przebudzeniu. Czasami śnią mi się horrory, które jednak nie mają wpływu na moje samopoczucie, co najwyżej odetchnę z ulgą, że to był tylko sen. Natomiast czasami niby nie śni mi się nic szczególnego, ale po przebudzeniu mam wrażenie że to było coś ważnego
, że ten sen coś znaczył i nie daje mi to spokoju przez cały dzień. Czasami budzę się przygnębiona
, albo na odwrót z niesamowitym optymizmem
i te odczucia nie mają nic wspólnego z terścią snu. Wydaje mi się że możemy uzyskiwać w czasie snu jakieś informacje dotyczące naszego życia, postępowania, możliwości rozwiązania jakiś problemów. Świadomie możemy nie umieć odczytać tych symboli, ale nasza podświadomość wie o co chodzi i może nam to przekazywać w formie różnych uczuć.
Może twoja podświadomość chce zwrócić Ci uwagę na coś istotnego, chce zaabsorbować twoją uwagę
. Warto przyjrzeć się tym snom.

Ja np nie zwracam uwagi na treść snu, ale na uczucia jakie mi towarzyszą po przebudzeniu. Czasami śnią mi się horrory, które jednak nie mają wpływu na moje samopoczucie, co najwyżej odetchnę z ulgą, że to był tylko sen. Natomiast czasami niby nie śni mi się nic szczególnego, ale po przebudzeniu mam wrażenie że to było coś ważnego



Może twoja podświadomość chce zwrócić Ci uwagę na coś istotnego, chce zaabsorbować twoją uwagę


-
ssilvia
- Posty: 377
- Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
- Droga życia: 4
- Typ: TakaJednaJędzaMała
- Zodiak: Żarłacz Tygrysi
No właśnie! To jest najdziwniejsze, bo te sny to zwykłe senne bełkoty. Zawsze każdy sen pamiętałam zadziwiająco dobrze, z najmniejszymi szczegółami, ale traktowalam to raczej za coś wyjątkowego i ciekawego. Dopiero od jakiegoś czasu mam tak, że śnię tak jak zawsze, nic strasznego, nic ważnego, ot normalny sen, a budzę się strasznie zmęczona. Fizycznie głównie. Psychicznie tylko czasem.
-
Delta Dawn
- Posty: 5
- Dołączył(a): 29 wrz 2007, 13:36
Delta Dawn piszesz, że sny cię wykańczają, czyli poprostu budzisz się i jesteś zmęczona.
jest na to prosty sposób.
Kładąc się spać powtarzaj sobie w myśli. Jutro rano (tu można powiedzieć godzinę o której chcesz się obudzić). Obudzę się i będę wyspana, uśmiechnięta, zadowolona z tego, że żyję a wszystko, co będę robiła, będę wykonywała, to najlepiej, jak tylko potrafię.
Słowa te nie musisz mówić do słownie, jaak tu napisałem. mów po swojemu, ważne jest to, abyś stwierdzała, że wstaniesz wyspana i wypoczęta. Może nie odrazu, ale gwarantuję ci, że to pomoże.
No już słyszę te podziękowania. Dobrze dobrze, już je przyjąłem.
MIŁYCH SPOKOJNYCYH I PEŁNYCH MOCY ŻYCIOWEJ SNÓW.
JANEK
jest na to prosty sposób.
Kładąc się spać powtarzaj sobie w myśli. Jutro rano (tu można powiedzieć godzinę o której chcesz się obudzić). Obudzę się i będę wyspana, uśmiechnięta, zadowolona z tego, że żyję a wszystko, co będę robiła, będę wykonywała, to najlepiej, jak tylko potrafię.
Słowa te nie musisz mówić do słownie, jaak tu napisałem. mów po swojemu, ważne jest to, abyś stwierdzała, że wstaniesz wyspana i wypoczęta. Może nie odrazu, ale gwarantuję ci, że to pomoże.
No już słyszę te podziękowania. Dobrze dobrze, już je przyjąłem.
MIŁYCH SPOKOJNYCYH I PEŁNYCH MOCY ŻYCIOWEJ SNÓW.
JANEK
-
jangabik
- Posty: 39
- Dołączył(a): 11 lis 2007, 01:26
Janeczku to ja chyba tobie podziękuję - metoda stara jak świat a zapomniałam o niej - ostatnio też budze się niezmiernie wyczerpana. Pozdrawiam cieplutko.
-
Radunia
- Posty: 250
- Dołączył(a): 05 wrz 2007, 09:08
- Droga życia: 5
- Zodiak: Strzelec/Bawół
Radunia napisał(a):Janeczku to ja chyba tobie podziękuję - metoda stara jak świat a zapomniałam o niej - ostatnio też budze się niezmiernie wyczerpana. Pozdrawiam cieplutko.
Radunia czytaj i pytaj, ja jestem tu po to, aby pomagać, no oczywiście w miarę moich umiejętności i wiedzy, którą nabyłem.
masz problem, to pisz.
jangabik@wp.pl
-
jangabik
- Posty: 39
- Dołączył(a): 11 lis 2007, 01:26
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość