Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum przebudzenia, i z pewnością tak jak wszyscy, ja również mam taką nadzieję a właściwie przekonanie że pisząc z wami odnajdę właściwą ścieżkę do przebudzenia, i liczę na to że stanie się to z waszą pomocą, za co już z góry wszystkim chcącym mi pomóc serdecznie dziękuję.
- raahi*
- Posty: 13
- Dołączył(a): 14 cze 2013, 08:03
Witam cię serdecznie. Nie sądzę, że potrzebna ci jest pomoc.
Tu ścierają się różne poglądy, różne tematy są poruszane i na pewno znajdziesz coś, co sprawi, że sam wyrobisz sobie pogląd na interesujące cię sprawy.
Tu ścierają się różne poglądy, różne tematy są poruszane i na pewno znajdziesz coś, co sprawi, że sam wyrobisz sobie pogląd na interesujące cię sprawy.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
Hello Raahi
-
IsabellaSempere
...
- Imię: Isabella
- Posty: 86
- Dołączył(a): 23 lis 2012, 00:12
- Droga życia: 5
- Zodiak: Lew
Łatwiej pomóc komuś niż sobie... ???
-
foolie
bądź_sobą.DuBiDaY.kanapkę_jedz
- Imię: Alinoe
- Posty: 63
- Dołączył(a): 13 lip 2010, 05:58
- Droga życia: 5
- Typ: 4w5
- Zodiak: tygrys
Czyli mówisz, że chcesz gdzieś pójść.
Wykonać mentalną wędrówkę do tego całego Przebudzenia.
I tam się dochodzi dzięki innym ludziom.
To dość zabawne, zważywszy, że to ty sobie ustaliłeś taki cel i dlatego to ty wiesz gdzie się skończy. : )))
Wykonać mentalną wędrówkę do tego całego Przebudzenia.
I tam się dochodzi dzięki innym ludziom.
To dość zabawne, zważywszy, że to ty sobie ustaliłeś taki cel i dlatego to ty wiesz gdzie się skończy. : )))
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
raahi* napisał(a):Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum przebudzenia, i z pewnością tak jak wszyscy, ja również mam taką nadzieję a właściwie przekonanie że pisząc z wami odnajdę właściwą ścieżkę do przebudzenia, i liczę na to że stanie się to z waszą pomocą, za co już z góry wszystkim chcącym mi pomóc serdecznie dziękuję.
jak tam raahi* ?
przebudzić się już?
zwykle fizycznie. spać.
kiedy spać..? a jak nie śpi , to neptyk
jak długo najdłużej niespaliście ?
mi się zdarzyło 2 doby , max, pewnie nawet nie.
sporo się wtedy pije , może bo organizm się odwadnia , potrzebując snu.
woda para
mgliście .
Hej
Sinbard napisał(a):... gdzie się skończy. : )))
współrzędne geograficzne ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Ciesz sie puki jeszcze mozesz zyciem w iluzji, napewno chcesz sie przebudzic? Wiesz co to oznacza? Ile rzeczy straci nagle znaczenie? Ilu przyjemnosci ziemskich sie nagle pozbedziesz? Ja bym sie ciezko zastanowil, nie wiem co za moda nastala. Przeciez ten swiat jest jeszcze caly do zdobycia. Zycie garsciami brac, "zbijac smietanke" No ale ostatecznie do niczego nie namawiam..
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
Danekjestjeden he he coś w tym jest tyle spraw traci na znaczeniu, nie masz się już do czego "przykleić", czujesz się jak samotna łódka dryfująca po morzu nie jesteś nawet w stanie zanurzyć się w jakieś doznania, czynności, tylko obserwujesz jak z dnia na dzień stajesz się pustą skorupą, czasami są jeszcze sytuacje, kiedy wyjesz z bólu i rozpaczy próbując do nich przylgnąć ale to i tak nic nie daje. a najgorsze według mnie jest to, że wiesz co się stanie nie chodzę do wróżki, nie czytam z fusów czy tarota a mimo to wiem i przeczuwam tak wiele rzeczy, nie chcę tego, prosiłam już wiele razy w modlitwach, żeby to ode mnie zabrano ale nic z tego...
-
IsabellaSempere
...
- Imię: Isabella
- Posty: 86
- Dołączył(a): 23 lis 2012, 00:12
- Droga życia: 5
- Zodiak: Lew
A czy denerwuje Cie tez to, ze jestes mloda, zbyt mloda by nie korzystac w pelni z zycia?
Odbieraja dziecinstwo lajdaki!
Ale wiesz co, w tesknocie czesto rodzi sie wielka milosc, wyraz piekna, ktore mamy okazje dostrzec. Dlatego wlasnie wtedy usmiechamy sie
Raz po raz mozna zawsze zwiazac sie i zagubic w swiecie, przezyc przygode, zagrac swiadomie, bezblednie, z rozmachem.
Osobowosc mamy, mozemy zawsze sprobowac jej jeszcze uzyc
Odbieraja dziecinstwo lajdaki!
Ale wiesz co, w tesknocie czesto rodzi sie wielka milosc, wyraz piekna, ktore mamy okazje dostrzec. Dlatego wlasnie wtedy usmiechamy sie
Raz po raz mozna zawsze zwiazac sie i zagubic w swiecie, przezyc przygode, zagrac swiadomie, bezblednie, z rozmachem.
Osobowosc mamy, mozemy zawsze sprobowac jej jeszcze uzyc
-
DANEKJESTJEDEN
Gram każdy film
- Imię: Adam
- Posty: 79
- Dołączył(a): 11 lut 2013, 15:18
- Lokalizacja: woj. opolskie atak na poważnie to jestem wyłoniony z absolutu
- Droga życia: 9
- Typ: 5
- Zodiak: Koziorozec
DANEKJESTJEDEN mnie już raczej nic nie denerwuje, z jednej strony jest źle jak cholera bo widzę, że nie przystaję do tego życia, nie mam z kim pogadać i przez to jestem bardzo samotna, z drugiej strony czuję głęboki spokój jakiego nigdy do tej pory nie doświadczyłam. W moim zyciu non stop nastepują zmiany, mogę smiało stwierdzić, że wszytko sie wali, wydaje mi się, że do tej pory trzymałam wszytkie sznurki w swoim życiu odpowiedzialne za moje decyzje, teraz te sznurki zostały mi zabrane i nic juz nie zalezy ode mnie. Życie rzuca mnie w takie sytuacje, w których mam się wykazać współczuciem mimo wszystko, nawet jeśli ja przez to coś tracę. Ostatnio cały czas slyszę w srodku mnie głos, ktory mówi mi, że moje serce zostanie jeszce wiele razy wypróbowane, aż będzie miękkie jak plastelina. Nie będę już wspominać o róznych dziwnych sytuacjach, ktore mi się zdarzają i ktorych nie da sie logicznie wytlumaczyć bo mnie tutaj wyśmieją...
-
IsabellaSempere
...
- Imię: Isabella
- Posty: 86
- Dołączył(a): 23 lis 2012, 00:12
- Droga życia: 5
- Zodiak: Lew
Troche jak bym widział własna historię z samotnością w sumie jest to czas w ktorym mozemy popracować nad własnym sobą ta izolacja ma swoje plusy ...
I czym ze jest życie w iluji i bez iluzjii przecierz całe życie to teatr iluzja na realu ...
I czym ze jest życie w iluji i bez iluzjii przecierz całe życie to teatr iluzja na realu ...
- calaripayat
- Posty: 61
- Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58
A co jest potem? Cały czas jakieś zmiany, czy one w końcu się skończą? Czy już tak będzie do końca zycia??? Czy ktoś z Was jest już po tym procesie???
-
IsabellaSempere
...
- Imię: Isabella
- Posty: 86
- Dołączył(a): 23 lis 2012, 00:12
- Droga życia: 5
- Zodiak: Lew
byc może każdym okresie w dziejach ludzkości rodziły się istoty znacznie wyprzedzające swoje czasy tak pewnie jest i teraz choć być może w tym czasie jest nasilenie zyjących takich istot
hmmm może wkonću masa krytyczna zostanie przekroczona i bum nie no nie wiem czy takie fajarwerki kiedykolwiek sie wydarza raczej to wszystko idzie wolniutko hmmm ale nic chyba nie jest przesadzone ;p
życze pogody ducha i patrzenie z optymizmem na przyszlosc
hmmm może wkonću masa krytyczna zostanie przekroczona i bum nie no nie wiem czy takie fajarwerki kiedykolwiek sie wydarza raczej to wszystko idzie wolniutko hmmm ale nic chyba nie jest przesadzone ;p
życze pogody ducha i patrzenie z optymizmem na przyszlosc
- calaripayat
- Posty: 61
- Dołączył(a): 03 maja 2013, 22:58
Zmiany są konieczne, zmiany rozwijają. Zmiany są ciągle.
Opieka, poświęcanie się, bo wypada, bo powinnam, bez sensu. Oczywiście, pewne sprawy musimy załatwić, jednak trzeba nauczyć się, że moje potrzeby są na pierwszym miejscu.
Samotność, niepotrzebna...Jeżeli się liczy na to, że tylko ktoś inny zapełni nam życie, to błąd. My na tym świecie jesteśmy ważni i to my musimy nauczyć się żyć godnie i cieszyć się życiem w takich okolicznościach, jakie mamy.
A okoliczności też można zmienić.
Piszę tak samo enigmatycznie jak Isa, ale naprawdę, ja to wszystko sama przeżyłam i to ja zmieniłam się. Okoliczności pozostały te same, ale moja zmiana, zmiana podejścia do wielu spraw zaowocowała tym, że żyje mi się o niebo lepiej.
Znowu szykują mi się zmiany, tym razem mówię sobie, że wszystko jest dla mojego dobra, że wszystkie sprawy pójdą w kierunku pożądanym przeze mnie.
Czekam, nie denerwuję się, zobaczę, jak sytuacja się rozwinie.
To ważne pozbyć się lęku, wierzyć, że będzie dobrze. Myśli się realizują, ja ufam, że będzie dobrze.
To prawda, że stare nawyki myślenia dają o sobie znać, czyli czasem lęk wychodzi na powierzchnię, ale skutecznie go tłumię.
Przekonałam się praktycznie, że tego typu podejście skutkuje pozytywnym efektem końcowym.
Opieka, poświęcanie się, bo wypada, bo powinnam, bez sensu. Oczywiście, pewne sprawy musimy załatwić, jednak trzeba nauczyć się, że moje potrzeby są na pierwszym miejscu.
Samotność, niepotrzebna...Jeżeli się liczy na to, że tylko ktoś inny zapełni nam życie, to błąd. My na tym świecie jesteśmy ważni i to my musimy nauczyć się żyć godnie i cieszyć się życiem w takich okolicznościach, jakie mamy.
A okoliczności też można zmienić.
Piszę tak samo enigmatycznie jak Isa, ale naprawdę, ja to wszystko sama przeżyłam i to ja zmieniłam się. Okoliczności pozostały te same, ale moja zmiana, zmiana podejścia do wielu spraw zaowocowała tym, że żyje mi się o niebo lepiej.
Znowu szykują mi się zmiany, tym razem mówię sobie, że wszystko jest dla mojego dobra, że wszystkie sprawy pójdą w kierunku pożądanym przeze mnie.
Czekam, nie denerwuję się, zobaczę, jak sytuacja się rozwinie.
To ważne pozbyć się lęku, wierzyć, że będzie dobrze. Myśli się realizują, ja ufam, że będzie dobrze.
To prawda, że stare nawyki myślenia dają o sobie znać, czyli czasem lęk wychodzi na powierzchnię, ale skutecznie go tłumię.
Przekonałam się praktycznie, że tego typu podejście skutkuje pozytywnym efektem końcowym.
- baska
- Imię: Barbara
- Posty: 918
- Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
- Droga życia: 7
- Zodiak: koza, strzelec
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość