Witam, mam pewien problem.. otóż jestem w tym momencie na 3 roku studiów mój kierunek związany jest z wojskiem, zawsze marzyłem o tym aby iść do armii, uważałem że każdy żołnierz powinien być dumny ze swojego zawodu ale rok temu mój umysł zaczął się przebudzać doszedłem do wniosku, że NATO jest bandycka organizacja która sieje tylko śmierć i zniszczenie dla zysków ludzi z "Góry". Dalej pociąga mnie wojsko ale nie pod względem wojny i zniszczenia, nie chciał bym jeździć na misje które nie przynoszą żadnych korzyści dla mojego kraju a niszczyły by tylko moją psychike po prostu pociąga mnie ten klimat.. mam takie pytanie co robić dalej ze swoją przyszłością jestem w tym momencie całkowicie skołowany i nie mam pojęcia co robić prosił bym o jakieś rady i sugestie...
- Joca
- Posty: 1
- Dołączył(a): 23 mar 2010, 23:42
Wow, ciężka sprawa. Być może możesz pracować gdzieś w klimatach związanych z wojskowością, ale nie jeżdżąc na "misje" :)? Albo pojawi się w najbliższym czasie jakaś inna ścieżka, która być może Cię zainteresuje... Wszechświat / Bóg Ci ją podeśle... możesz się otworzyć na taką ewentualność... :)
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Hej
Żołnierz to najgłupszy stan na ziemi.
Ktoś mówi strzelaj a on strzela.
Ten z drugiej strony robi to samo.
Zaraz, zaraz ktoś krzyknie "żołnierz to bohater broni kraju". No tak ten z drugiej strony też.
- do kogo strzelasz
- nie wiem, on strzela do mnie to ja do niego
- mam dzieci, bronię kraju
- on też ma dzieci i broni kraju
Fajnie jest biegać po poligonie, jednak trzeba być gotowym na zabijanie "wroga" gdy nadejdzie rozkaz od zwierzchnika.
Chcesz rady?
Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji.
Żołnierz to najgłupszy stan na ziemi.
Ktoś mówi strzelaj a on strzela.
Ten z drugiej strony robi to samo.
Zaraz, zaraz ktoś krzyknie "żołnierz to bohater broni kraju". No tak ten z drugiej strony też.
- do kogo strzelasz
- nie wiem, on strzela do mnie to ja do niego
- mam dzieci, bronię kraju
- on też ma dzieci i broni kraju
Fajnie jest biegać po poligonie, jednak trzeba być gotowym na zabijanie "wroga" gdy nadejdzie rozkaz od zwierzchnika.
Chcesz rady?
Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości