Wszystko inne dotyczące ezoteryki i spraw poruszanych w Przebudzeniu.

Re: W kręgu medycyny ludowej

Post 15 mar 2013, 19:57

Właśnie mam jęczmień. Kiedyś pocierałam złotem, nie pomogło.
Nie wiem, co robić. Może sam zniknie?

Córka miała krwotoki z nosa. Lekarka poradziła, by zawiązać czerwoną nitkę na małym palcu. /Jej to pomogło, a tak poradziła jej babcia/ -NIE POMOGŁO.
Córka jak była mała, miała częste zapalenie oskrzeli. Antybiotyki przestały działać, byłam zrozpaczona.
Ale przeczytałam o parówce z ziół.
Do garnka wsadziłam grzałkę, nalałam wody i zioła : szałwia, mięta, rumianek ..czy jeszcze coś? Nie pamiętam. Ale to były zioła używane w PEKTOSANIE, potem ich używałam .
Zaparowałam cały pokoik dziecka i tak było przez parę dni.
Mała dość szybko wyzdrowiała.
Następne zapalenia były lżejsze i rzadziej... Aż w końcu wyleczyła się całkowicie.
TO POMOGŁO.
baska Kobieta
 
Imię: Barbara
Posty: 918
Dołączył(a): 07 lut 2013, 08:27
Droga życia: 7
Zodiak: koza, strzelec

Re: W kręgu medycyny ludowej

Post 07 sie 2013, 07:42

Nie w temacie, ale ...zainspirowana wieloma ukłuciami wszędobylskich komarów, dzielę się prostym i tanim sposobem na nie:

pulapka_na_komary.jpg

'Off' nie bardzo jest top :P
Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
mIrna Kobieta
 
Imię: Grażyna
Posty: 202
Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
Droga życia: 4
Zodiak: kogut/bliźniak

Powrót do działu „Inne”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron