OBE, pionierzy świata astralnego i ich odkrycia, techniki eksploracji Astralu i nasze przeżycia.
Wszyscy są doskonali.
Nie mówiłem nic o przebudzaniu na siłę.
Tylko, żeby mogła doświadczyć czego zapragnie.

Smutno mi się zrobiło.
Mówimy do siebie jak do punktów...
Dlatego idea, że możemy się nie zrozumieć...

Bardzo mi smutno...
Tak przyjemnie i tak smutno...
W Tym jest również melancholia...

Jakie to niezwykłe...
Dziękuję, że byliście mi partnerami w tej dyskusji.

Pokazaliśmy To z wielu stron.
Kurcze, znowu się nam udało. :wink:
I AM
 
Również dziękuję i przepraszam :(. Za za mało delikatną formę moich treści. Moim celem nie było sprawienie przykrości, tylko nakłonienie do krótkiego spojrzenia w innej perspektywie :).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza
Znam tą perspektywę.
Nikt z Was nie sprawił mi przykrości.

To był tylko czysty bezosobowy smutek.

Życie to Cud.
Tak jak każda rzecz, która pojawia się w Nim.

Jeden Bezkresny Cud.

Dziękuję.
I AM
 
I AM pisze piękne poematy, ale dyskusja chyba odbiegła trochę od tematu „skutków ubocznych”, jakie mogą wystąpić w wyniku doświadczaeń OBE.

Najważniejszym skutkiem jest to, że doświadczenie OBE, otwierając przed człowiekiem drzwi do innego świata, uświadamia nam zarówno wielowymiarowość nas samych jak i złożoność rzeczywistości, w której istniejemy. Ta wiedza nie jest już teoretyczna, lecz przejawia się w realnym doświadczeniu. I nie musi być to wiedza, której pragnęlibyśmy. Prawda zazwyczaj nie jest „lekka, łatwa i przyjemna” i ma niewiele wspólnego z naszym myśleniem życzeniowym.
Poszerzenie percepcji o wielowymiarowe aspekty własnego istnienia i zjawiska „innego świata” dla kogoś, kto niezbyt dobrze radzi sobie ze sobą i z „tym światem” może być traumatycznym doświadczeniem i powodować dość bolesne „skutki uboczne” w sferze fizycznej, psychicznej czy społecznej.
Mistrzowie buddyjscy, duchowni wschodnich religii czy poważni adepci nauk ezoterycznech zgodnym chórem (jest na ten temat obfita literatura) zalecają pracę nad własnym rozwojem duchowym, opanowaniem umysłu, emocji, przepracowaniem negatywnych programów, uporządkowaniem światopoglądu, zharmonizowaniem relacji ze sobą i innymi ludźmi, zanim zacznie się pukać do drzwi astralu.
Astral jest czymś w rodzaju „gabinetu luster” odbijającego i zwielokrotniającego wszystkie nasze (tych, którzy tam „zaglądają” i tych, którzy tam żyją) myśli, emocje, przekonania - i zarówno te dobre, jak i te złe. Prawo „podobne przyciąga podobne” działa tam bardzo skutecznie. Aby sobie tam poradzić, trzeba się do tego przygotować. Tak jak trzeba przygotować się do wyprawy do amazońskiej dżungli czy na szczyty Himalajów. Nikt rozsądny nie wybiera się tam w kapciach, jedynie z pilotem od telewizora i puszką piwa w ręku. A jeżeli ktoś wmawia innym, że to wystarczy, aby tam dotrzeć i przetrwać, to plecie bzdury.

Astral jest dla ludzi, doświadczenia OBE mogą być piękne, wzruszające, pouczające, wzbogacając nas intelektualnie i duchowo, mogą być elementem naszego rozwoju, ale ten rozwój musi się zacząć już tutaj.
Ignorant nie stanie się w astralu mędrcem, a agresywny kibol nie zamieni się w posłańca miłości.
To niemożliwe.
aatan Mężczyzna
 
Posty: 2
Dołączył(a): 15 sie 2011, 11:46
Droga życia: 9
Zodiak: skorpion/smok
Ja odkąd zaczęłam ćwiczyć OOBE mam częśte przewidzenia :D
Avatar użytkownikaAvataraaa Kobieta
 
Imię: Ala
Posty: 54
Dołączył(a): 14 cze 2011, 22:14
Lokalizacja: Bytom
Droga życia: 7
Typ: 7w6
Zodiak: Lew/Panna
Z efektów ubocznych tych pozytywnych miałem bardzo częste świadome sny, z czasem mogłem panowac nad ich fabułą, z tych mniej pozytywnych to wrażenie obecności kogoś w pokoju, z czym sobie już na szczęscie poradziłem.

Także chyba jestem znowu gotów by powrócić do eksploracji po świecie niefizycznym :)
Too weird to live,
too rare to die.
Avatar użytkownikaJoe Black Mężczyzna
 
Posty: 562
Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
Typ: 4w5
Zodiak: Ryby

Powrót do działu „Eksterioryzacja”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości