1, 2
Wyobraźcie sobie taką sytuacje: Jestem u Babci (rodzinne spotkanie ) razem z dziadkiem oglądamy sobie Discovery channel, w którym przewijały sie tematy związane z lotami w kosmos na inne planety itp. W pewnym momencie babcia zaczyna cytować biblię w swoim "idealnym" stylu, próbują przypomniec sobie boskie słowa. "biada temu, kto zapka do mego okna" itd. jako, że ezoteryką się interesuje to z ciekawości pytam gdzie jest to boskie okno/drzwi. Od razu dostaje ostrą kontrę, że na temat religi się nie dyskutuje, że takimi pytaniami grzeszę. Jednak nie dałem za wygraną i dalej chciałem prowadzić temat parakatolicki. Zacząłem wymieniać rózne podobienstwa do innych religii, ciekawostki, mówiłem także o rozwoju duchowym jednak zawsze kończyło sie to dużą niechęcią ze strony moich rozmówców. Czy wy także spotaliście się z taką niechęcią ze strony bliskich, do rozmów o sprawach religii i ogólnie ezoteryki? Może macie jakieś rady "jak mówić o rozwoju duchowym żeby przekonać iż to nie jest złe ". Może trochę namieszałem, ale nie chce być traktowany jak "szatanista" spod monopolu Ja po prostu chcę aby moi bliscy zgłębili ciekawe tajemnice, a nie, żyli w takim schemacie .
" A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. ~~~~ Parafia święto-pieprzniętych rogalików z dżemem - Monty Python
-
Boldgrim
warchoł
- Imię: Ukasz
- Posty: 46
- Dołączył(a): 04 gru 2005, 01:26
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Droga życia: 11
- Typ: 4w3
- Zodiak: Baran
Mnie razi w rego typu sytuacjach to, że ludzie tacy nie pozwolą dopuścić do siebie pewnych argumentów. Spowodowane jest to konserwatyzmem pewnych osób. Irytujące może być to, że niektórzy nawet nie pozwolą sobie na dyskusję, która może być pouczająca, nawet dla obu stron. Nie warto na siłę próbować coś udowadniać takim ludziom, ponieważ często jeszcze bardziej utwierdzą się w swoich przekonaniach.
Inna sprawa, gdy spotkamy osobę mocno stąpającą po ziemi, wtedy mówiąc o rozwoju duchowym narażamy się na to, że rozmówca wyśmieje nas - mniej lub bardziej.
Myślę, że coraz więcej ludzi zacznie patrzeć na "rozwijających się" z pogardą - dziś rozwój duchowy stał się modny, coraz więcej ludzi próbuje się "oświecić". Coraz więcej też staje się pseudonauczycielami grającymi pod publikę. Właśnie przez to amatorstwo i całe komercyjno-publiczne kaznodziejstwo rozwój duchowy będzie się kojarzył z brakiem profesjonalizmu i "tanią modą".
Inna sprawa, gdy spotkamy osobę mocno stąpającą po ziemi, wtedy mówiąc o rozwoju duchowym narażamy się na to, że rozmówca wyśmieje nas - mniej lub bardziej.
Myślę, że coraz więcej ludzi zacznie patrzeć na "rozwijających się" z pogardą - dziś rozwój duchowy stał się modny, coraz więcej ludzi próbuje się "oświecić". Coraz więcej też staje się pseudonauczycielami grającymi pod publikę. Właśnie przez to amatorstwo i całe komercyjno-publiczne kaznodziejstwo rozwój duchowy będzie się kojarzył z brakiem profesjonalizmu i "tanią modą".
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Ja ze swoją rodziną o ezoteryce nigdy nie gadałem, no, może przez chwilę z mamą;) (kiedyś interesowała się medytacją i jogą, jak się dowiedziałem). Zawsze zaczytnam takie rozmowy od tematu medytacji, gdyż jest on neutralny, nie ma w nim nic niezwykłego i nie naraża na wzięcie przez rozmówcę za "oszołoma";). Mam kumpla który przez taką rozmowę zainteresował się LD, ale w szeroko pojętą ezoterykę i możliwości umysłu zupełnie nie wierzy. Przyjdzie i na niego czas;). A z konserwatystami nie gadam na ten temat, bo i po co...
Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
-
d6
nic nic. 585
- Imię: Tymoteusz
- Posty: 94
- Dołączył(a): 02 lis 2005, 12:57
:d u mnie jak zagadałam z mamą nt. duchów czy medytacji, usłyszałam, ze młoda jeszcze jestem i mge sobie wierzyć w takie 'bzdury', a potem to rodzina, dzieci i nie bedzie czasu na zabawe:P moj brat zawsze sie smieje jak medytuje, ale to dlatego ze ja smieje sie jak on chodzi na silownie (oko za oko...)
mam kilkoro znajomych co sie interesuja rozwojem duchowym, a dla reszty jestem kolajna wariatka, sa pod wrazeniem chca sie dowiedziec o co chodzi i czy to 'fajne', posluchaja i potem patrza spode łba...
sumujac, rozwoj duchowy jest dobry, ale nie nalezy o nim glosno gadac, jak o seksie
to sprawy prywatne ;D
i ani slowa babci czy dziadkowi bo zaczna woda swiecona kropic
mam kilkoro znajomych co sie interesuja rozwojem duchowym, a dla reszty jestem kolajna wariatka, sa pod wrazeniem chca sie dowiedziec o co chodzi i czy to 'fajne', posluchaja i potem patrza spode łba...
sumujac, rozwoj duchowy jest dobry, ale nie nalezy o nim glosno gadac, jak o seksie
to sprawy prywatne ;D
i ani slowa babci czy dziadkowi bo zaczna woda swiecona kropic
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
Dziadki to by mnie przechrzcilily gdyby sie dowiedzielialy czym sie zajmuje i jakie mam poglady na swiat... Z rodzicami kiedys rozmawialem o moich zinteresowaniach i powiedzieli ze cos ze mna zle sie dzieje... od tamtej pory z nimi o tym nie rozmawiam bo nie ma sensu. A ze znajomymi roznie, niektorzy sa sceptycznie do tego nastawieni a niektorzy [mniejszosc] sa ciekawi i czesc wchodzi glebiej [tzn dwojka z moich znajomych]. Teraz juz z nikim o tym nie rozmawiam, jezeli juz to na forum, reszta to moje prywatne przemyslenia ktore zostaja tylko w moim umysle...
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
- Meph
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
- Droga życia: 4
- Zodiak: Waga, Bawół
Morphia napisał(a):i ani slowa babci czy dziadkowi bo zaczna woda swiecona kropic
A co to przeszkadza? Pali Was woda święcona?
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
to taka przenościa, inaczej mówiąc będą krzyczeć i od S(z)atanistów wyzywać, a tego byśmy nie chcieli, prawda Gothic
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
hmm a próbował ktoś z Was porozmawiać o tym z osobą duchowną? Ciekaw jestem co mysli na tematy ezoteryczne, taki zwykły pospolity ksiądz rozmawiałem tak luźno z katechetą w szkole, ale raczej do niego nic nie dochodziło
" A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. ~~~~ Parafia święto-pieprzniętych rogalików z dżemem - Monty Python
-
Boldgrim
warchoł
- Imię: Ukasz
- Posty: 46
- Dołączył(a): 04 gru 2005, 01:26
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Droga życia: 11
- Typ: 4w3
- Zodiak: Baran
Boldgrim... przypomnialeś mi pewną rzecz. Kiedy powstawało Przebudzenie myślałem nad różnym typem działalności w jak największym stopniu oryginalności i właśnie zastanawiałem się nad wywiadem z księdzem na temat spraw związanych z ezoteryką. Do takiegi narazie nie doszło choć nie opuściłem tej koncepcji . Jednak jest to delikatna sprawa (mówie tutaj o rozmowie), ponieważ niesie za sobą pewne konsekwencje. Jakie? Jeszcze tego nie wiem, może wkrótce się przekonam
-
ErAmon
Szukam...
- Posty: 85
- Dołączył(a): 18 maja 2005, 14:57
Boldgrim księża i w ogóle kościół czasem muszą coś akceptować, żeby byli postrzegani jako tolerancyjni i nie wchodzić w otwarte konflikty. Czasem też muszą milczeć, aby nie stracić swojego konserwatywnego charakteru.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Jasne z biskupem Pylakiem, ha ale Was zaskoczył by :P:P.
Taki Bioenergoterapeuta, ciekawy gosciu , eh napisze pozniej wiecej o nim, bo musze leciec :d.
Pozdrowionka.
Taki Bioenergoterapeuta, ciekawy gosciu , eh napisze pozniej wiecej o nim, bo musze leciec :d.
Pozdrowionka.
- Sławek
- Imię: Sławomir
- Posty: 144
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 09:45
- Lokalizacja: Bielsko/Warszawa
Co do wywiadu z księdzem, to znam takiego "normalnego" z mojej parafii, który kiedyś mnie uczył i wiem, że da się z nim pogadać jak z człowiekiem. Myślę, że mógłbym go popytać o parę spraw tyle, że najpierw będe musiał go znaleźć i jakoś przekupić
" A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. ~~~~ Parafia święto-pieprzniętych rogalików z dżemem - Monty Python
-
Boldgrim
warchoł
- Imię: Ukasz
- Posty: 46
- Dołączył(a): 04 gru 2005, 01:26
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Droga życia: 11
- Typ: 4w3
- Zodiak: Baran
Witajcie
Miałem wielokrotnie takie sytuacjie jak opisaliście powyżej. To jest właściwie normalne.
Pamiętajcie, że nikogo nie można zmuszać do takiego sposobu myślenia. Każdy budzi się powoli i na swój własny sposób. W tym wszystkim chodzi o to, że osoba którą nagle olśni , mogła znaleźć takich ludzi jak Wy, żeby wiedziała, że nie jest sama. To jest najważniejsze.
I Wy jesteście też doskonałym przykładem na to, że w każdym człowieku dochodzi do niesamowitych zmian.
Przez jakiś czas bałem się cokolwiek mówić, odzywać na ten temat. Ale okazało się, że takich ludzi jest więcej i coraz więcej.
Pozdrawiam
Łukasz Bartecki
Miałem wielokrotnie takie sytuacjie jak opisaliście powyżej. To jest właściwie normalne.
Pamiętajcie, że nikogo nie można zmuszać do takiego sposobu myślenia. Każdy budzi się powoli i na swój własny sposób. W tym wszystkim chodzi o to, że osoba którą nagle olśni , mogła znaleźć takich ludzi jak Wy, żeby wiedziała, że nie jest sama. To jest najważniejsze.
I Wy jesteście też doskonałym przykładem na to, że w każdym człowieku dochodzi do niesamowitych zmian.
Przez jakiś czas bałem się cokolwiek mówić, odzywać na ten temat. Ale okazało się, że takich ludzi jest więcej i coraz więcej.
Pozdrawiam
Łukasz Bartecki
-
Łukasz Bartecki
AlvaR
- Imię: Łukasz
- Posty: 14
- Dołączył(a): 03 sty 2006, 08:53
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 9
- Typ: 1w9
Łukasz Bartecki napisał(a): Ale okazało się, że takich ludzi jest więcej i coraz więcej.
"Razom nas bahato, nas nie podolaty(...)nas nie podolaty bo nie dacie nam rady..." Hehehe:P Ludzi jest moze i coraz wiecej, ale chyba tylko na necie to widzisz. Bo jak ja tak patrze na moją szkołę, na uczniów, na inne jakieś tam środowiska... to wątpie... jedna osoba na 10 000 moze sie przebudziła chociaż troszeczke ?
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
A ja się pytam jak zwykle - kto dał Wam prawo do stanowienia kto się przebudził a kto nie?
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam!
-
Luke_Nuke
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
- Imię: Łukasz
- Posty: 490
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
- Droga życia: 5
- Typ: 2w1
- Zodiak: Lew
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość