Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.
Jestem początkującą w technikach świadomych snów.Interesuję się tym od jakiegoś 1,5 tygodnia.Próbowałam techniki WILD ale i innych.Wczoraj się poddałam i jedyne co zrobiłam to powiedziałam kilka razy ale szczerze i mocno,że chcę mieć dzisiaj świadomy sen.Położyłam się spać.Miałam kilka czarnych plam przed oczami ale zasnęłam.Powiedziałam"Ze moja podświadomość dobrze wie,że pragnę świadomego snu,że może to być nawet koszmar aby tylko był świadomy"
Nagle znalazłam się na jakimś koncercie mojego ukochanego zespołu.Stałam przed sceną i słuchałam ich.Potem kiedy muzyka ucichła wokalista spytał czy ktoś chciałby zaśpiewać jakąś swoją piosenkę.Momentalnie w mojej dłoni znalazła się kartka z piosenką,którą kiedyś kiedyś napisałam.Patrzyłam na nią i nadal stałam.Nagle przede mną stanął wokalista i wyciągnął do mnie rękę.Weszłam na scenę i poszłam zza kulisy.Leżała tam gitara.Nie umiem na niej grać a tu nagle zaczęłam na leżącą przesuwać palce po strunach.Każdy ruch przemyślany jakbym grała w realu.Było to dziwne.Potem znalazłam się w moim dawny gimnazjum.Rozmawiałam z kolegami i koleżankami tak normalnie jakby to nie był sen.Chwilę potem znalazłam się na scenie.grałam piosenkę ale na widowni była taka cisza i ciemność ,że wydawało mi się,ze wyszło kiepsko ale po chwili były brawa.
Proszę powiedzcie to był świadomy sen czy nie? Bo ja już sama nie wiem.Wszystko takie było prawdziwe.Czytałam,że są metody ,żeby to sprawdzić,ale za dobrze się czułam tam.Próbowałam zatkać nos ale jakoś czasu nie było.Przemieszczałam się z miejsca na miejsce.Budziłam się kilka razu w nocy ,ale za każdym razem jak kładłam się to miałam ten sam urwany kawałek snu i był ciąg dalszy. Pomóżcie...
Gloria Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 sty 2011, 12:12
Według mnie to nie był świadomy sen, bo nie miałaś świadomości. Nie ma znaczenia, czy wszystko wydawało Ci się prawdziwe. Ale nie poddawaj się, bo dopiero zaczynasz (1,5 tygodnia to niewiele). Ja osobiście nie praktykuję autosugestii, bo po prostu nie działa.
Dam Ci wskazówkę: w ciągu dnia wykonuj testy rzeczywistości. Rób to bardzo często, bo w końcu we śnie też Ci się przyśni, że robisz test rzeczywistości i tu nagle! Zorientujesz się, że to sen i będziesz mogła robić, co chcesz! :) Stosuj różne testy rzeczywistości, a nie tylko jeden.
Avatar użytkownikaLucid Kobieta
 
Posty: 55
Dołączył(a): 22 sty 2011, 14:17
Dziękuję za radę :) Po prostu musiałam się dowiedzieć tego bo nie byłam pewna. A mam pytanie? W dzień też można mieć świadomy sen?
Gloria Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 sty 2011, 12:12
O każdej poże :lol: A ja stosuje Autosugestie, i na mnie działa w 100% :lol:
miska1 Mężczyzna
 
Posty: 50
Dołączył(a): 11 sty 2011, 19:53
Gloria napisał(a):Dziękuję za radę :) Po prostu musiałam się dowiedzieć tego bo nie byłam pewna. A mam pytanie? W dzień też można mieć świadomy sen?

Powiem Ci, że nawet łatwiej jest mieć świadomy sen nad ranem. Dlatego warto obudzić się wcześniej niż zwykle i wtedy zastosować jakąś technikę.
miska1 napisał(a):O każdej poże :lol: A ja stosuje Autosugestie, i na mnie działa w 100% :lol:

W jaki sposób stosujesz tę autosugestię? Mogłabyś opisać mniej więcej?
Avatar użytkownikaLucid Kobieta
 
Posty: 55
Dołączył(a): 22 sty 2011, 14:17
W bardzo prosty sposób :lol: Nauczyłem się przed snem, że jeżeli powiem sobie, że chce śnić dzisiaj o swoim pokoju, to zazwyczj się w nim budze, tylko że to już jest sen. Zajeło mi to kupe czasu, ale efekt osiągnołem.
miska1 Mężczyzna
 
Posty: 50
Dołączył(a): 11 sty 2011, 19:53
Niektórzy po prostu mówią sobie, że chcą mieć świadomy sen. Ale może Twoje "zdania" się bardziej sprawdzą. :)
Avatar użytkownikaLucid Kobieta
 
Posty: 55
Dołączył(a): 22 sty 2011, 14:17
Gloria, mocno sie starasz, ale na efekty musisz jeszcze poczekac;) Tak jak juz ktos wspomnial, raczej to nie byl swiadomy sen. Musisz byc pewna, ze w tym momencie snisz, "ocknac sie z jasnym umyslem".

Ja na swoj pierwszy swiadomy sen czekalem chyba z 3tyg albo miesiac. Gdzies na forum jest nawet moj wpis:P

Proponuje szczegolowo zapisywac sny do dziennika plus robic slynne testy rzeczywistosci. To wlasnie dzieki tym mozolnym testom zdumiony odkrylem, ze snie.

Jesli chodzi o wskazowki takie jak autosugestia. To powinna byc ona krotka i zrozumiala dla Ciebie.
Mnie osobiscie nie pomagala, albo nie zdawalem sobie z tego sprawy.
Jesli bedziesz stosowac sie do testow rzeczywistosci, dziennika snow plus ewentuala afrimacja, to mysle ze pewnej nocy czy popoludniowej drzemce osiagniesz swoj cel.
Mnie udalo sie poprzez technike tzw WILD. Wstalem o 4, rozbudzilem swoj umysl co trwalo jakies 10 -15 min, a pozniej zasnalem powtarzajac pare razy jakas afirmacje.

Powodzenia!
Avatar użytkownikaTys Mężczyzna
 
Posty: 6
Dołączył(a): 13 sie 2010, 11:44
Droga życia: 11
Zodiak: waga
Dziękuję wszystkim za radę :)
I może to racja,żeby się nie spieszyć ale powoli i cierpliwie czekać na sen.
W końcu nie wszystko musi tak od razu się spełnić.
Czasem na wyniki trzeba czekać bardzo długo ale wtedy sukces smakuje najlepiej :o
Dziękuję jeszcze raz O:)
Gloria Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 sty 2011, 12:12
To mi się dzisiaj zdarzyło.Jak co dzień nastawiłam sobie budzik na 8.30.Normalnie a ja go wyłączyłam i zasnęłam znowu.Powiem, ze poszłam spać po północy u babci.Nagle nie wiem czemu obudziłam się i wszystko było tak jak normalnie po za jednym faktem,że była tam moja ciocia co dopiero jutro ma przyjechać.Normalnie rozmawiałam, zjadłam śniadanie,ubrałam się jak co dzień.Potem przyjechali moi rodzice i moja siostra ze studii.Ona w rzeczywistości ma przyjechać w następnym tygodniu.Spojrzałam na zegarek była godzina ok.16.Potem z nimi rozmawiałam.Co najdziwniejsze była choinka bożonarodzeniowa a już jest luty.Rozmawiałam z siostrą o jakimś filmie gdy nagle usłyszałam:Marta(tak mam na imię) wstawaj,już prawie 10.Otworzyłam oczy.Jak to 10 przecież była 16.Spojrzałam na zegarek.Jeszcze lepiej była 8.45.Czyli spałam tylko 15 minut a to trwało tak długo.Jeszcze przez pięć minut sprawdzałam czy to nie jest sen.Ale nie był.Babcia była nieźle zdziwiona tym.A ja? Długo nie mogłam po tym otrząsnąć się.
Nie wiem czy to był świadomy sen czy nie.Mogłam robić co mi się podoba bo czułam jakby to było wszystko normalne.Czy to był sen czy nie? Pomóżcie :)
Gloria Kobieta
 
Posty: 5
Dołączył(a): 30 sty 2011, 12:12
Gloria napisał(a):Nie wiem czy to był świadomy sen czy nie.Mogłam robić co mi się podoba bo czułam jakby to było wszystko normalne.Czy to był sen czy nie? Pomóżcie :)

Tak Gloria to był sen, niestety nieświadomy ;)

W świadomym śnie nie jest ważne co Ci się śni, nie jest ważna tematyka snu. Sen który nawet w najdrobniejszym szczególe odzwierciedla twoje życie realne, nie jest świadomym snem.
Gdyby we śnie zapaliła Ci się w głowie lampka... chwileczkę to tylko sen, ciocia ma przyjechać jutro a siostra w przyszłym tygodniu, co robi tutaj ta choinka ? Przy świadomym śnie na ponaglenie "Marta wstawaj już prawie 10" Nie pomyślałabyś: "jak to ? przecież była 16" tylko "jak to ? dopiero co była 8:30".

Świadomy sen to taki w którym wiesz, że śnisz, wiesz, że w rzeczywistości tak naprawdę w tej chwili jesteś w swoim łóżku.

Glorio kiedy przeżyjesz świadomy sen, nie będziesz potrzebowała się pytać i utwierdzać w przekonaniu czy to było to, będziesz to wiedziała na pewno :)
"Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. Dlatego wybierz szczęście, zdrowie, wszelkie dobro, piękno, mądrość prawdę i miłość." ;)
Avatar użytkownikassilvia Kobieta
 
Posty: 377
Dołączył(a): 29 maja 2007, 17:26
Droga życia: 4
Typ: TakaJednaJędzaMała
Zodiak: Żarłacz Tygrysi

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron