Półkule mózgowe

[ssilvia]

Dobrze by było aby dwie osoby równocześnie patrzyły na obrazek i dały znać kiedy obrót się zmienia.
Jeżeli w tym samym momencie widzą tak samo i w tej samej chwili widzą zmianę obrotu to by świadczyło o konstrukcji gifu. Jeżeli jednak nie, to by znaczyło, że jest uzależnione od naszej percepcji w danej chwili.

[Meph]

Zrobiłem jeszcze jeden filmik, teraz jest z powiększeniem i trochę wolniej. Format również *.flv.
Zwróćcie uwagę, przy połowie obrotu można już się pomylić w którą stronę się obraca. Ja mogę zobaczyć zarówno obrót w prawo jak i w lewo. A teraz jak będzie się to powtarzać to już bez problemu może być to pełny obrót w dowolną stronę.
Link do Filmiku
W razie czego Gif jest na moim serwerku a nie linkowany skądinąd więc nie jest połączony jakoś z innym, odczytywany jest tylko jeden gif. (to tak na wszelki wypadek gdyby ktoś wpadł na taki pomysł:P)

Tych innych paluszków w gifie w klatkach nie zauważyłem, może mnie inne kształty rozpraszają czy co...

Jeśli zmienia tą nóżkę w połowie, to podczas zapętlenia ja i tak widzę kilka pełnych obrotów w tą samą stronę a gif ma tylko jeden obrót.

[darekk]

Dobrze by było aby dwie osoby równocześnie patrzyły na obrazek i dały znać kiedy obrót się zmienia.
Jeżeli w tym samym momencie widzą tak samo i w tej samej chwili widzą zmianę obrotu to by świadczyło o konstrukcji gifu. Jeżeli jednak nie, to by znaczyło, że jest uzależnione od naszej percepcji w danej chwili.

ssilvia tożto napisałem, że rozczłonkowałem gifa i Meph pisał też, dał linki
Jest tylko jeden obrót i jest zapętlony w nieskończoność.

[Ray88]

Tak generalnie to ta kobieta nie kręci się w żadną stronę ;) My tylko popadamy w iluzję, że ona się kręci i przez to decydujemy, w którą stronę (dla mnie bez problemu obraca się w dwóch kierunkach naraz).

Mógłbym przyrównać to do poniższego uproszczonego schematu:
1. || - stan początkowy
2. ||>
3. ||>>
4. ||>>>
5. ||>>
6. ||>
7. ||
8. <||
9. <<||
10. <<<||
11. <<||
12. <||
13. || - stań końcowy

I tak w kółko. Obrót jest pozorem, jej noga tylko "wychodzi" z ciała z jednej strony, następnie się "chowa", potem "wychodzi" z drugiej strony, po czym się "chowa" i tak bez końca :P Jak odpowiednio się przypatrzycie i potrenujecie to to zauważycie ;) Sam nad tym dużo "siedziałem" :P Pozorny obrót ma tylko "uświadamiać" nam, której "półkuli" w danej chwili używamy ;)

[Meph]

Oczywiście masz racje z tym, że ona się nie kręci, że to tylko złudzenie, tylko teraz jeszcze wchodziła w grę kwestia czy faktycznie w trakcie trwania animacji, w którejś z klatek, jest zmieniona noga, czy nie, czy paluszki faktycznie są inaczej ułożone czy nie. I czy te klatki są jakoś zamieszane;) Chcieliśmy to wykluczyć.

[alkina mucha belzebuba]

No i teraz to juz zgłupiałam poćwiczyłam trochę i rzeczywiście mogę panią obracać tam i z powrotem, próbowałam z 2 obrazkami na raz
ale te paluszki mi nie dają spokoju ,
najlepiej jakby jednocześnie parę osób ten sam obrazek oceniało
ten plik .flv mi sie nie odtwarza

[Meph]

Mmm... to może spróbuj tutaj obejrzeć (tylko proszę się nie śmiać, playerek nie jest doskonały trochę krowowaty ale własny:P, fullscreen działa, czasem tylko za pierwszym razem nie załapie przycisku play, nie wiem dlaczego) link Tytuł "left or right II".

[ssilvia]

ssilvia tożto napisałem, że rozczłonkowałem gifa i Meph pisał też, dał linki
Jest tylko jeden obrót i jest zapętlony w nieskończoność.

Wiem wiem, ale tyle osób dzisiaj na forum i co chwile post, że trzy razy miałam problem z wczytaniem strony i nie zarejestrowałam wszystkich nowych niusów w porządku chronologicznym

[luth]

Odpowiem tutaj na pytanie mfsiary z tematu o specyfice.. :)

Mam pytanie-czy moglabys cos na temat synchronizacji pol kul mozgu,doprowadzaniu ich do zgodnej wspolpracy lub cos o zgeszczonej energii-mysle ze znasz temat nie z teorii?

Jeśli chodzi o synchronizację półkul mfsiara, hm, pewnie spodziewasz się jakiegoś bardzo wyczerpującego tekstu, nie sądzę bym była w stanie taki napisać na ten temat :).

Kiedyś się interesowałam tym synchronizowaniem, ale w tym momencie nie wydaje mi się to istotne. Wydaje mi się, że gdy dążymy do integracji siebie jako istoty, do zrównoważenia czakr o naturze yang (lewa półkula) i jin (prawa) półkule mózgowe się naturalnie harmonizują, jako że mózg jest jedynie narzędziem a jego działanie zdaje się być tylko efektem szerszej energetyki człowieka :).

Czakry o charakterze jin to sakralna, serce i trzecie oko
Czakry o charakterze yang to podstawa, splot słoneczny i gardło
Czakra korony wydaje mi się być neutralna, baaardzo neutralna :)

Podejrzewam, że silna intencja i wola bycia sharmonizowaną i integralną istotą, również wbrew pozornej nieważkości bardzo wpływa na harmonijne działanie naszego umysłu i a wcześniej na wszystkie czakry:)

Wygląda na to, że moje półkule są w miarę harmonijne, jak pisałam dla mnie ta laska z bardzo dużą częstotliwością zmienia kierunek piruetów - co kilka sekund ;), chociaż jak się w nią wgapiam bardzo skupiona kręci się w lewo i to dość długo :D. Nic nie robię by harmonizować półkule, ale bardzo chcę być harmonijna energetycznie :)

Co do zagęszczonej energii - co to jest zagęszczona energia? :)

Wiem tylko, że obiekty fizyczne są zagęszczoną energią hihi :D nie no, poważnie, nie wiem o co pytasz, rozwiń to proszę, być może będę w stanie coś powiedzieć na ten temat, ale nic nie obiecuję :)

[mfsiara]

Ponad 20 lat temu poznalem bylego ksiedza ktory odszedl od kaplanstwa i byl kims w rodzaju okultysty,ja natomiast bylem na etapie poszukiwania swojego miejsca na ziemi i wtedy wlasnie padly slowa synchronizacji polkul mozgu.Tak jakby nic innego nie istnialo,powiedzial mi"masz dwie polkule mozgu i staraj sie je doprowadzic do zgodnej wspolpracy"Bylem na etapie "widzenia fioletu podczas kiedy masz zamkniete oczy" interesowala mnie praca nad wlasna wola,systemem wolicjonarnym i dwoma rodzajami koncentracji.Oczywiscie doszla wtedy kontrola nad wlasnym umyslem i mozna powiedziec non stop,nazwanie swojego wnetrza nauczycielem i zwracanie sie do niego o odzucanie niechcianych mysli,kontrola wypowiadanych slow itp.Po krotkim czasie wpadlem w panike poniewaz przyszlo cos do mnie,jakis astral o bardzo zgeszczonej energii i przeniknol mnie ,pomimo ze mialem odczowalny kontakt z energia codziennie tutaj wpadlem w panike.Oczywiscie spotkalo mnie to jeszcze kilka razy w zyciu, ale jestem uparty i nie odpuszczam tak latwo wiec co nie co wiem o niespodziankach w pokonywaniu tego typu barier.Rozpoczynajac cos w praktyce uruchamiasz likwidowanie blokad i dlatego takie niespodzianki.Pytalem o praktyke bo liczylem ze dowiem sie czegos o czyichs niespodziankach.Wiem ze materia to zgeszczona energia a tak szczerze to wszystko jest iluzja i sam nie wiem czy przypatkiem teraz nie snie.