Przejebane.
Matematyka.
Ale razem z wami siedze w tym po uczy.
Matematyka.
Ale razem z wami siedze w tym po uczy.
-
V.D.Costa
- Imię: Konrad
- Posty: 82
- Dołączył(a): 09 sie 2010, 02:20
- Droga życia: 5
- Zodiak: Lew
Cieszy mnie to, iż forma moich treści rozbawia Was. Proszę przyjrzeć się temu uczuciu rozbawienia, efektom, jakie wywołuje ono w poszczególnych pękach czakr. W wymiarach wyższych niż trzeci, w przypadku biegunu pozytyw, to co nazywane jest humor, jest nadzwyczaj zintensyfikowane, jednak odbiega ono od humorystyki, jaka przejawia się w tym wymiarze. Nawet w warunkach wymiaru trzeciego, jeśli istota ludzka przajawia radosny śmiech, jest to moment, w którym ta istota jest unią ze świadomością nieskończoności. Proszę więc sobie wyobrazić, czym jest świadomość nieskończoności, od której pochodzi wszystko co istnieje.
Luth, bez względu na jakiekolwiek okoliczności, sugerowana jest nieprzerwana czujność, gdyż kłębowiska myślowe negatywu są niezwykle wytrwałe przez wzgląd na szereg szczelin w kontinuum czasoprzestrzennym i zamieszanie weń panujące przed emanacją rdzenia tej galaktyki.
W przypadku pola tego wymiaru trzeciego, wchodzenie w kontakt z istotami, które nazywacie żywiołami, wyzwala w istocie ludzkiej uśpiony potencjał. Istoty pierwszego wymiaru, żywioły, są fundamentami przejawu wszystkich wymiarów i istot w nich rezydujących. Taniec z ziemią, wodą, ogniem i powietrzem charakteryzował jedne z pierwszych manifestacji istot ludzkich. Jeśliby obecne istoty ludzkie postąpiły podobnie do istot delfinów i stały się blizniacze gatunkowi istot amfibianów, istoty gadzie miałyby ogromne trudności, próbując wpływać na ich świadomość.
Luth, bez względu na jakiekolwiek okoliczności, sugerowana jest nieprzerwana czujność, gdyż kłębowiska myślowe negatywu są niezwykle wytrwałe przez wzgląd na szereg szczelin w kontinuum czasoprzestrzennym i zamieszanie weń panujące przed emanacją rdzenia tej galaktyki.
W przypadku pola tego wymiaru trzeciego, wchodzenie w kontakt z istotami, które nazywacie żywiołami, wyzwala w istocie ludzkiej uśpiony potencjał. Istoty pierwszego wymiaru, żywioły, są fundamentami przejawu wszystkich wymiarów i istot w nich rezydujących. Taniec z ziemią, wodą, ogniem i powietrzem charakteryzował jedne z pierwszych manifestacji istot ludzkich. Jeśliby obecne istoty ludzkie postąpiły podobnie do istot delfinów i stały się blizniacze gatunkowi istot amfibianów, istoty gadzie miałyby ogromne trudności, próbując wpływać na ich świadomość.
-
Uzuli
Jesteśmy jednością
- Imię: Robert
- Posty: 352
- Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Uzuli napisał(a):Cieszy mnie to, iż forma moich treści rozbawia Was. Proszę przyjrzeć się temu uczuciu rozbawienia, efektom, jakie wywołuje ono w poszczególnych pękach czakr. W wymiarach wyższych niż trzeci, w przypadku biegunu pozytyw, to co nazywane jest humor, jest nadzwyczaj zintensyfikowane, jednak odbiega ono od humorystyki, jaka przejawia się w tym wymiarze.
Więc może niech ktoś (Luth?: ) spróbuje napisać coś do Uzuliego po Uzulowemu, czyli w taki specyficzny sposób jak Uzuli pisze do nas : ) Myślę, że po takiej próbie, z istot rezydujących w trzecim wymiarze przynajmniej ja doznałbym stanu zwanego śmiechem : )
Uzuli napisał(a):Nawet w warunkach wymiaru trzeciego, jeśli istota ludzka przajawia radosny śmiech, jest to moment, w którym ta istota jest unią ze świadomością nieskończoności. Proszę więc sobie wyobrazić, czym jest świadomość nieskończoności, od której pochodzi wszystko co istnieje.
http://www.youtube.com/watch?v=KJfM2I17MJg : D
- III
http://www.youtube.com/watch?v=KJfM2I17MJg : D
Eckhart Tolle jest super :D. On dosłownie ocieka dobrocią :)
Więc może niech ktoś (Luth?: ) spróbuje napisać coś do Uzuliego po Uzulowemu, czyli w taki specyficzny sposób jak Uzuli pisze do nas : )
Może wszyscy, którzy mają tutaj ochotę, spróbujemy się wyrażać z dokładnością, a przy tym oderwaniem jakie przejawia istota Uzuli. :D:D
Przypuszczam, że taka forma wyrażania struktur myślowych kumulujących się wewnątrz narządu trójwymiarowego jakim jest mózg, nie tylko może przysporzyć rozrywki, ale również uelastyczni naszą świadomość pęku żółtego i zmusi nasze zardzewiałe logiczne umysły do spojrzenia na różne sprawy w sposób bardziej oderwany, niż ten do którego przywykliśmy przez lata życia.
Jednocześnie zastrzegam, że moje konstrukcje słowne mogą być i pewnie są pozbawione sensu ;D
Luth, bez względu na jakiekolwiek okoliczności, sugerowana jest nieprzerwana czujność, gdyż kłębowiska myślowe negatywu są niezwykle wytrwałe.
No cóż, w takim razie istoty o biegunie negatyw maja problem. Ich wytrwałość na nic się nie zda w dłuższej perspektywie ciągłości czasowej, prawda? :) :D
Słońce gorące
-
luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Emocje istoty ludzkiej: ...Dałaś czadu luth, to co napisałaś jest cool, zdaj sobie sprawę z tego, iż ta rdzawa logika jest tylko tymczasową, brudną plamką..
Teraz Twoja twarz skierowana do monitora wygląda tak -
Oczywiście, że na nic zda się wytrwałość tych istot, jednak póki talerz zwany Ziemia jest jeszcze pełny na tym planie wymiaru trzeciego, właściwie przepełniony, będą one aktywne.
Teraz Twoja twarz skierowana do monitora wygląda tak -

Oczywiście, że na nic zda się wytrwałość tych istot, jednak póki talerz zwany Ziemia jest jeszcze pełny na tym planie wymiaru trzeciego, właściwie przepełniony, będą one aktywne.
-
Uzuli
Jesteśmy jednością
- Imię: Robert
- Posty: 352
- Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
: D x100
Dokładnie, uważam go za najlepszego duchowego nauczyciela w branży : )
Jednak pomimo tego "Potęga Teraźniejszości" niemal nietknięta, leży mi na półce od dwóch miesięcy -.-
Ja już napisałem niegdyś jedno zdanie i zdecydowanie mi to wystarczy. : )
Swoją drogą - może Przebudzona Nimfa się skusi : ) Byłaby to baaardzo.. yyy.. interesująca perspektywa : D
To porównanie z talerzem jest ciekawe, w sensie że oni przyprawiając rozmaite istoty ciemną polaryzacją mają zapewne niezły "bon appétit" Nie pozostaje zatem nic innego jak świadomie panierować oraz marynować się w jasnej polaryzacji : ) Oj, ktoś dostanie w końcu niestrawności : )
luth napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=KJfM2I17MJg : D
Eckhart Tolle jest super. On dosłownie ocieka dobrocią
Dokładnie, uważam go za najlepszego duchowego nauczyciela w branży : )
Jednak pomimo tego "Potęga Teraźniejszości" niemal nietknięta, leży mi na półce od dwóch miesięcy -.-
Może wszyscy, którzy mają tutaj ochotę, spróbujemy się wyrażać z dokładnością, a przy tym oderwaniem jakie przejawia istota Uzuli.:D
Ja już napisałem niegdyś jedno zdanie i zdecydowanie mi to wystarczy. : )
Swoją drogą - może Przebudzona Nimfa się skusi : ) Byłaby to baaardzo.. yyy.. interesująca perspektywa : D
luth napisał(a):Oczywiście, że na nic zda się wytrwałość tych istot, jednak póki talerz zwany Ziemia jest jeszcze pełny na tym planie wymiaru trzeciego, właściwie przepełniony, będą one aktywne.
To porównanie z talerzem jest ciekawe, w sensie że oni przyprawiając rozmaite istoty ciemną polaryzacją mają zapewne niezły "bon appétit" Nie pozostaje zatem nic innego jak świadomie panierować oraz marynować się w jasnej polaryzacji : ) Oj, ktoś dostanie w końcu niestrawności : )
- III
Istota III wpadła w stan odpowiadający euforii, co sprawiło, że przypisała mój cytat istocie luth. III, proszę oddychać głęboko i powoli.
-
Uzuli
Jesteśmy jednością
- Imię: Robert
- Posty: 352
- Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Hehe ;)
Ja tam wolę wyrażać siebie w mój własny sposób - czasem nieco pokręcony, czasem łopatologicznie prosty - zawsze celowy ;P Prawie nigdy nie mówię słowa którego nie mam na myśli... Takie skrzywienie.
A ten człowiek - Eckhart Tolle - jest świetny... I w pełni rozumiem to o czym mówi, bo sam tak mam ;P
Najdziwniejsze w sumie jest to, że to dziwi i złości ludzi kiedy ktoś jest ciągle i zawsze uśmiechnięty i szczęśliwy, choćby się waliło i paliło - potrafi znaleźć pozytyw w sytuacji...
Dzięki za linka, bo nie znałem tej osoby, a widzę że warto poświęcić nieco czasu i zobaczyć czy powie mi coś nowego, czy przypomni to co już wiem ;)
Ja tam wolę wyrażać siebie w mój własny sposób - czasem nieco pokręcony, czasem łopatologicznie prosty - zawsze celowy ;P Prawie nigdy nie mówię słowa którego nie mam na myśli... Takie skrzywienie.
A ten człowiek - Eckhart Tolle - jest świetny... I w pełni rozumiem to o czym mówi, bo sam tak mam ;P
Najdziwniejsze w sumie jest to, że to dziwi i złości ludzi kiedy ktoś jest ciągle i zawsze uśmiechnięty i szczęśliwy, choćby się waliło i paliło - potrafi znaleźć pozytyw w sytuacji...
Dzięki za linka, bo nie znałem tej osoby, a widzę że warto poświęcić nieco czasu i zobaczyć czy powie mi coś nowego, czy przypomni to co już wiem ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Uzuli napisał(a):Istota III wpadła w stan odpowiadający euforii, co sprawiło, że przypisała mój cytat istocie luth. III, proszę oddychać głęboko i powoli.
Haha : D
Poprzez proces oscylacji odcinka gardłowego, spoistość tzw. logicznego umysłu może doznawać wpływu niewielkich perturbacji, w związku z czym następuje zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia błędu podczas procesu kodowania informacji w formie cybernetycznego przekazu zwanego na tej płaszczyźnie istnienia jako - post internetowy
Istota określająca siebie mianem Uzuli, która poprzez interferencje osadziła siebie samą w pułapie trzeciego wymiaru, podczas kodowania własnych cybernetycznych przekazów, popełnia z niewielką częstotliwością błędy zwane na tej płaszczyźnie istnienia jako - literówki, co wredna istota III może udowodnić w empiryczny sposób.
Uzuli napisał(a):(...)jaka przejawia się w tym wymiarze. Nawet w warunkach wymiaru trzeciego, jeśli istota ludzka przajawia radosny śmiech, jest to moment(...)
: D
Til napisał(a):Dzięki za linka, bo nie znałem tej osoby, a widzę że warto poświęcić nieco czasu i zobaczyć czy powie mi coś nowego, czy przypomni to co już wiem
Polecam te dwa długie wykłady, są wspaniałe : )
Eckhart Tolle - Nowa Świadomość
Eckhart Tolle - Odosobnienie
- III
III, gdy w grę wchodzi kontakt z podświadomością, wówczas ona nagminnie narusza rozmaite "zasady pisowni", wykreowane w tym wymiarze trzecim przez istoty zwane językoznawcami, gdyż ona nie przyswajała sobie ich bezpośrednio a świadomość istoty. Wiele rękopisów, czy nagrań powstałych podczas takich kontaktów jest starannie "poprawianych", by były w dostatecznym stopniu wygodne w odbiorze.
Sugerowane jest, by ze względu na silne aktywności pęków niebieskich czakr gardła nie prowokować do udziału istot przebudzonej Nimfy, V.D.Costy i strahlnan, gdyż ta kombinacja mogłaby poddać ten pion dyskusyjny wstrząsom, co mogłoby spowodować nawet interwencję istoty Nazcain.
Sugerowane jest, by ze względu na silne aktywności pęków niebieskich czakr gardła nie prowokować do udziału istot przebudzonej Nimfy, V.D.Costy i strahlnan, gdyż ta kombinacja mogłaby poddać ten pion dyskusyjny wstrząsom, co mogłoby spowodować nawet interwencję istoty Nazcain.
-
Uzuli
Jesteśmy jednością
- Imię: Robert
- Posty: 352
- Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Nie będziesz przyzywał imienia jego nadaremne!
A co do aktywności, masz rację...
Z drugiej strony ja na przykład jakoś automatycznie tłumaczę to co dostaję z mojej pod (intuicji) i nadświadomości (opiekunowie duchowi plus parę innych rzeczy) na bardziej zrozumiały język... Ale może bycie numerologiczną 11 - typem mentora jakoś usposabia do niejako odruchowego tłumaczenia? ;P
A co do aktywności, masz rację...
Z drugiej strony ja na przykład jakoś automatycznie tłumaczę to co dostaję z mojej pod (intuicji) i nadświadomości (opiekunowie duchowi plus parę innych rzeczy) na bardziej zrozumiały język... Ale może bycie numerologiczną 11 - typem mentora jakoś usposabia do niejako odruchowego tłumaczenia? ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
To co jest tu zwane numerologią, jest czymś, z czym spotykam się po raz pierwszy, będąc wewnątrz tej galaktyki. Natomiast tutejsze istoty zwane duchowymi opiekunami, rezydujące wewnątrz kontinuum postrzegam jako zbędne przy ciele pęku indygo, zwanego przez tutejszą kulturę starożytnego państwa Egipt, Ka. Jednak kontakty istot ludzkich z tymi istotami - opiekunami są ich indywidualnym wyborem. Z uwagi na działania Konfederacji i istot gadzich, istoty przybyłe tu z odległych galaktyk pomagają rozpuszczać ekrany ochronne zwane "kwarantanną", powstałe w skutek nadopiekuńczości istot określanych jako anielskie.
-
Uzuli
Jesteśmy jednością
- Imię: Robert
- Posty: 352
- Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Ja w zasadzie z numerologią też nigdy nie miałem wiele wspólnego, ale akurat opis numerologicznej 11, którą wychodzi że jestem, pasuje dosyć dobrze do mnie.
A jeśli chodzi o duchowego opiekuna, ja nazywam tym nie tylko byty z zewnątrz, które nazywam zewnętrznymi opiekunami, ale i z wewnątrz - właśnie tych miałem na myśli... W zasadzie fragmenty mojego własnego wyższego ja, zwyczajnie emanujące jako osobne, a jednak będące jednością ze mną istoty... Zawiłe do wyrażenia, ale mam wrażenie że zrozumiesz o co mi chodzi...
A co do istot anielskich... Mają coś do tego moje skrzydła? ;>
A jeśli chodzi o duchowego opiekuna, ja nazywam tym nie tylko byty z zewnątrz, które nazywam zewnętrznymi opiekunami, ale i z wewnątrz - właśnie tych miałem na myśli... W zasadzie fragmenty mojego własnego wyższego ja, zwyczajnie emanujące jako osobne, a jednak będące jednością ze mną istoty... Zawiłe do wyrażenia, ale mam wrażenie że zrozumiesz o co mi chodzi...
A co do istot anielskich... Mają coś do tego moje skrzydła? ;>
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
To jest symbioza z ciałem pęku indygo, znajdujesz się w harmonii z sąbą samym/ą, podobnie jak istota vega. To ciało może być postrzegane dowolnie z uwagi na mnogość swego przejawu, formujące się na rozmaite sposoby w percepcji istoty, jako i takie zwane tu uskrzydlonym, lecz nie ma to nic wspólnego z gatunkiem istot ptakopodobnych. Til, to ciało uchroni Cię przed każdą okolicznością, mogącą Tobie potencjalnie zagrozić w trakcie tej inkarnacji. Istoty o Twej naturze będą służyły pomocą istotom ludzkim, wkraczającym w wymiar czwarty przejawu świadomości. Gdy dojdzie do mojego spotkania z tu piszącymi, mam nadzieję, że i Ty będziesz obecny/a.
-
Uzuli
Jesteśmy jednością
- Imię: Robert
- Posty: 352
- Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Jak już wcześniej pisałem, ja również chętnie bym was spotkał.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości