A jednak są uzdrowiciele, którzy zalecają czerwone wino. Choć duża ilość alkoholu magazynuje się w ciele (a nie jest wydalana) - i to całymi latami, w pewnych warunkach niektóre alkohole (mało które) mają sprzyjające właściwości. Najlepiej wsłuchać się w organizm - ale nie w przyzwyczajenia (jak do alkoholu).
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
-
Enlil
Earth is my home now
- Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Enlil napisał(a):A jednak są uzdrowiciele, którzy zalecają czerwone wino. Choć duża ilość alkoholu magazynuje się w ciele (a nie jest wydalana) - i to całymi latami, w pewnych warunkach niektóre alkohole (mało które) mają sprzyjające właściwości. Najlepiej wsłuchać się w organizm - ale nie w przyzwyczajenia (jak do alkoholu).
To jest tak samo jak z tymi wszystkimi substancjami psychoaktywnymi . Zarówno alkohol ( jakieś mikrodawki powstają ponoć jeśli zjada się jabłko ) jak i inne powstające gdzieś tam w przysadce mózgowej czy innym miejscu organizm sobie sam wyprodukuje - o ile mu tego potrzeba i w takiej dawce jakiej potrzebuje . Dostarczając z zewnątrz tego typu "przyspieszacze " powodujemy rozleniwienie wewnętrznego wytwarzania albo wręcz zmuszanie organizmu do kontr-reakcji gdy substancji jest za dużo . Pisałem już o tym.
- easy russian
easy russian napisał(a):organizm sobie sam wyprodukuje - o ile mu tego potrzeba i w takiej dawce jakiej potrzebuje . Dostarczając z zewnątrz tego typu "przyspieszacze " powodujemy rozleniwienie wewnętrznego wytwarzania albo wręcz zmuszanie organizmu do kontr-reakcji gdy substancji jest za dużo .
Stąd od tysiącleci istnieje cała medycyna - tradycyjna i nietradycyjna (konwencjonalna). Zakłada ona, że człowiek na obecną chwilę nie jest w stanie sobie sam pomóc (wytworzyć odpowiednich substancji), i potrzebuje: a) zrozumienia jak uruchomić procesy wewnętrzne, lub b) aktywacji odpowiednich funkcji przez zewnętrzne oddziaływanie (niekoniecznie przez żołądek). Alternatywnie może korzystać z obu jednocześnie - w jakimś zakresie.
Cała ta rozmowa ma jako podstawę naturę i posiadanie przez człowieka fizycznego ciała. Dlaczego ciało nie produkuje substancji automatycznie (tj. bez udziału świadomości)? Jaką rolę do odegrania ma na tym polu świadomość, by poprawić sytuację?
W zewnętrznym oddziaływaniu nie ma nic "złego", jeśli punkt a) obecnie nie jest możliwy do spełnienia. Już jedzenie nie jest niczym innym, jak zastępowaniem pobierania energii z naturalnych (nie-materialnych) źródeł. Wszelkie medyczne wspomagacze są właściwie niemal tym samym, tyle, że traktuje się je jako remedia od powszechnie przyjętego stanu "normalności". A co jest, z obiektywnego punktu widzenia, normalne? Kto to ustala? Są ludzie, którzy twierdzą, że człowiek wywodzi się od małpy i jest produktem "szczęśliwego zbiegu okoliczności", stąd natura mogła go nie wyposażyć we wszystko, co potrzebne do zwalczania fizycznych "odstępstw od normalności", i musi wynajdywać lub znajdować substancje, których sam organizm nie potrafi wytworzyć. Alternatywnie uważa się, że człowiek nie potrzebuje niczego z zewnątrz, ale jeszcze nie osiągnął etapu doskonałości, dzięki któremu wyeliminowałby jakąkolwiek zależność "zajmowanej" przez siebie materii od warunków zewnętrznych, nie wyłączając ekstremalnych temperatur.
Oczywiście, masz rację, że należy się uniezależniać, ale wszystko w swoim tempie. Jeśli nie wiemy jak "ołów przemienić w złoto", samo się ono nie przemieni na zawołanie.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
-
Enlil
Earth is my home now
- Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
według mnie narkotyki pokazują tylko potencjał tego co możemy osiągnąć pracując ze świadomością, nie mogą być celem samym w sobie. myślę że zdrowo jest ich używać od czasu do czasu pamiętając o tym.
uwierzysz w co zechcesz
- agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
i nie słuchaj tych chorych ze strachu ludzi, w szpitalu jedynie możesz wylądować przez nich, to przez nich nabawisz się paranoi. ale myśl co robisz, zawsze... bądź świadomy/a.
uwierzysz w co zechcesz
- agaton
- Imię: Emi
- Posty: 117
- Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
- Lokalizacja: Leicester, England, GB
- Droga życia: 4
- Typ: 4w3
- Zodiak: bliźnięta pies
Czy ktoś próbował Ayahuasci lub pochodnych dimelotryptaminy?
Ostatnio miałem okazję spróbowac jednego z prekursorów i przez długi czas nie mogłem wyjść ze zdumienia, jakie te substancje posiadają potencjał.
Poprostu wow.
Ciekawostką jest że dmt jest wytwarzane przez naszą szyszynkę w chwilach ekstremalnych jak NDE czy poprostu wtedy kiedy śnimy..
Polecam zapoznać się z tematem.
http://www.youtube.com/watch?v=3lnJ0uvbSK8
Ostatnio miałem okazję spróbowac jednego z prekursorów i przez długi czas nie mogłem wyjść ze zdumienia, jakie te substancje posiadają potencjał.
Poprostu wow.
Ciekawostką jest że dmt jest wytwarzane przez naszą szyszynkę w chwilach ekstremalnych jak NDE czy poprostu wtedy kiedy śnimy..
Polecam zapoznać się z tematem.
http://www.youtube.com/watch?v=3lnJ0uvbSK8
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: agaton
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Enlil napisał(a):..............
..........................
Oczywiście, masz rację, że należy się uniezależniać, ale wszystko w swoim tempie. Jeśli nie wiemy jak "ołów przemienić w złoto", samo się ono nie przemieni na zawołanie.
rzecz w tym,że wiemy . Wiedza od dawna jest dostępna i dawno temu została spraktykowana .
Ciekawym zjawiskiem jest ,że w zasadzie w każdej dziedzinie posługujemy się schematem nauczyciela i tradycji . Muzyk uczy się u muzyka jeśli ma chęć grania . malarz szuka dobrego nauczyciela biegłego w malarstwie . Tokarz musi najpierw skończyć szkołę by stanąć przy tym pożytecznym skąd inąd urządzeniu , kierowcy nie wolno usiąść za kółkiem jeśli nie zdał egzaminu prawa jazdy i tak dalej .......
...jest natomiast jedna dziedzina - BARDZO , BARDZO POWAŻNA gdzie zdajemy się na indywidualne eksperymenty kolejnych pokoleń. To jest przecież zwykła ruska ruletka - czy to jest odpowiedzialne i poważne ? Młodzi zawierają małżeństwa nie wiedząc zupełnie nic o tym jak poprawnie żyć w związku . Każde kolejne pokolenie eksperymentuje na sobie jakoby poszukując ( - tylko po co ???) swojej drogi i waląc po raz setny w betonową ścianę głową - popełniając wciąż te same błędy co ich rodzice .
Wynik jest taki ,że cała populacja ludzka ulega w szybkim czasie destrukcji . Każde kolejne pokolenie jest coraz mocniej zdegenerowane - oderwane od ciągłości wiedzy , oderwane od natury Zwierzęta uczą się pokolenie po pokoleniu - kotka uczy kocięta łapać myszy -uczy aby mogły przetrwać , jeśli są nieostrożne to boksuje je łapkami po pyszczkach .Psy i inne zwierzaki , ptaki , owady .. robią to samo . człowiek natomiast się zagubił . Czegoś jakoby " szuka " ale czego i gdzie ?? Co może znaleźć roślina na betonie ?? Tylko powolny zgon jeśli w ogóle uda się jej wzejść cudem w jakiejś szczelinie z odrobiną kurzu wewnątrz .
p.s. weźmy na przykład tytuł tego działu . jakieś odjechane , skomplikowane poszukiwania szczęścia . Poszukiwania czegoś co każdy z nas ma od urodzenia ze sobą . Szczęśliwa relacja małżeńska daje i OOBE i wiele innych doznań . Uruchamiany jest wgląd w inne światy . Pokazuje nam się " pluralizm dróg"....poza tą jedną . A to dlatego ,że tutaj ..WŁAŚNIE TUTAJ !!! podłączone są kabelki pasożytów . te " gniazdka " mają pozostać dostępne tylko dla nich . Ludzie w swoim egoizmie i lęku wzajemnym mają pozostać pooddzielani od siebie wzajem . Potężne megawaty energii życiowej transmitowane są poza ten system .
- easy russian
Stan po zażyciu narkotyków można nauczyć się.
Poznaj siebie, a poznasz wszechświat.
- Fantasstka
- Posty: 110
- Dołączył(a): 16 maja 2012, 20:46
- Droga życia: 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości