Są to rekolekcje prowadzone w domach rekolekcyjnych zakonów jezuitów nazywane inaczej Ćwiczeniami Duchowymi. Stworzył je założyciel zakonu jezuitów - św. Ignacy Loyola. Oryginalne rekolekcje zalecane przez św. Ignacego trwają miesiąc. Podzielone są na cztery etapy, zwane tygodniami. Dzisiaj najczęściej praktykuje się rekolekcje ośmiodniowe. Ich sednem jest indywidualne mocowanie się z sobą samym przed Bogiem. Ćwiczenia zadawane są poszczególnym osobom, a nie wspólnocie (mimo że na ogół więcej osób odprawia je jednocześnie).
Dlatego nieodzownym warunkiem jest całkowite milczenie. Rekolektanci otrzymują od prowadzącego wskazówki co do treści i metody modlitwy, po czym indywidualnie odbywają medytacje. Codziennie cztery. Kierownik duchowy każdego dnia przeprowadza z rekolektantem rozmowę, w której dokonuje się refleksja nad przebiegiem ćwiczeń. Nadto plan dnia obejmuje Eucharystię, konferencję tematyczną i rachunek sumienia.
Rekolekcje nie są zarezerwowane dla duchownych czy zakonników. W wielu domach rekolekcyjnych prowadzonych przez jezuitów, choć nie tylko, można odprawić ćwiczenia duchowne.
Osobiście dowiedziałam się o nich od chłopaka, który brał w nich udział i mówi, że dzięki nim wykształtował swoje własne ja. Sama jednak nie brałam w nich udziału choć bym chciała. W Gdyni, gdzie mieszkam jest ograniczenie od 16 roku życia, jednak przeważnie jest od 23. Każdy zakon ustala własne terminy i godziny. Podczas rekolekcji obowiązuje całkowita cisza, tzn. przez całe 8 dni, które mieszka się w domu rekolekcyjnym nie mozna sie odezwac, podczas medytacji mówi jedynie prowadzący Jezuita.
Gdyby nie to, że jestem za młoda chętnie uczestniczyłabym w takich świczeniach duchowych.
Dlatego nieodzownym warunkiem jest całkowite milczenie. Rekolektanci otrzymują od prowadzącego wskazówki co do treści i metody modlitwy, po czym indywidualnie odbywają medytacje. Codziennie cztery. Kierownik duchowy każdego dnia przeprowadza z rekolektantem rozmowę, w której dokonuje się refleksja nad przebiegiem ćwiczeń. Nadto plan dnia obejmuje Eucharystię, konferencję tematyczną i rachunek sumienia.
Rekolekcje nie są zarezerwowane dla duchownych czy zakonników. W wielu domach rekolekcyjnych prowadzonych przez jezuitów, choć nie tylko, można odprawić ćwiczenia duchowne.
Osobiście dowiedziałam się o nich od chłopaka, który brał w nich udział i mówi, że dzięki nim wykształtował swoje własne ja. Sama jednak nie brałam w nich udziału choć bym chciała. W Gdyni, gdzie mieszkam jest ograniczenie od 16 roku życia, jednak przeważnie jest od 23. Każdy zakon ustala własne terminy i godziny. Podczas rekolekcji obowiązuje całkowita cisza, tzn. przez całe 8 dni, które mieszka się w domu rekolekcyjnym nie mozna sie odezwac, podczas medytacji mówi jedynie prowadzący Jezuita.
Gdyby nie to, że jestem za młoda chętnie uczestniczyłabym w takich świczeniach duchowych.
- Iwona777
- Imię: Iwona
- Posty: 39
- Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
- Lokalizacja: Gdynia
- Droga życia: 4
- Typ: 1w2 - "Adwokat"
- Zodiak: lew
Iwona777 napisał(a): Podczas rekolekcji obowiązuje całkowita cisza, tzn. przez całe 8 dni, które mieszka się w domu rekolekcyjnym nie mozna sie odezwac, podczas medytacji mówi jedynie prowadzący Jezuita.
Świetny sposób, by w zarodku wytłumic rodzące się, ewentualne wątpliwosci ...
Iwona777 napisał(a): W Gdyni, gdzie mieszkam jest ograniczenie od 16 roku życia, jednak przeważnie jest od 23.
Całe szczęscie, że jest jakies ograniczenie. Przynajmniej zupełnych dzieciaków nie bałamucą i jest szansa, że kiedyś wyrosną na ludzi.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Iwona777 napisał(a):prowadzone w domach rekolekcyjnych zakonów jezuitów
Dla mnie to ma coś z sekty. Z resztą jezuici to jedna z najbardziej zawistnych organizacji współpracujących z KK.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Rekolekcje jak najbardziej OK, o ile nie idzie z nimi w parze zbytnie.... pranie mózgu!!!
Jak np na obozie JesusCamp http://video.google.com/videoplay?docid ... jesus+camp
Osobiście wolałbym pojechać na medytacje chrześcijańską do Taize, albo do sąsiadów za naszą zachodnią granicę - w Niemczech jest zakon Benedyktynów którzy nauczają tańców różnych kultur i różnych religii chwalących Boga oraz różnych medytacji różnych kultur - i wszystkich chętnych serdecznie zapraszają
Szkoda że nie wpuszczają np do klszatoru pustelnicznego Kartuzów na pewien czas - tam to dopiero by można było w odosobnieniu odpocząć i wzrastać duchowo, a do tegoposiłki wegetariańskie E tam... trzeba się zadowloić odosbnieniami Zen - wychodzi na to samo, a może i lepiej (trzeba kiedyś takie odosbnienie zaliczyć )
Jak np na obozie JesusCamp http://video.google.com/videoplay?docid ... jesus+camp
Osobiście wolałbym pojechać na medytacje chrześcijańską do Taize, albo do sąsiadów za naszą zachodnią granicę - w Niemczech jest zakon Benedyktynów którzy nauczają tańców różnych kultur i różnych religii chwalących Boga oraz różnych medytacji różnych kultur - i wszystkich chętnych serdecznie zapraszają
Szkoda że nie wpuszczają np do klszatoru pustelnicznego Kartuzów na pewien czas - tam to dopiero by można było w odosobnieniu odpocząć i wzrastać duchowo, a do tegoposiłki wegetariańskie E tam... trzeba się zadowloić odosbnieniami Zen - wychodzi na to samo, a może i lepiej (trzeba kiedyś takie odosbnienie zaliczyć )
-
Gruntz
Mistyk
- Posty: 172
- Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
- Lokalizacja: Breslau
- Droga życia: 9
- Zodiak: lew/tygrys
Skoro podczas trwania rekolekcji "nieodzownym warunkiem jest całkowite milczenie", to w jaki sposób "Kierownik duchowy każdego dnia przeprowadza z rekolektantem rozmowę"
- aztekium
- Posty: 149
- Dołączył(a): 15 sie 2006, 20:17
w ciągu jednego dnia, o ile sie nie mylę są 4 nauki i po nich wszystkich rozmawiasz z rekolektantem i tylko wtedy mozesz rozmawiać i tylko z nim
proszę Cię, powiedz mi - co właściwie wiesz o tym zakonie i na jakiej podstawie go osądzasz ? ;/
Nightwalker napisał(a):Dla mnie to ma coś z sekty. Z resztą jezuici to jedna z najbardziej zawistnych organizacji współpracujących z KK
proszę Cię, powiedz mi - co właściwie wiesz o tym zakonie i na jakiej podstawie go osądzasz ? ;/
- Iwona777
- Imię: Iwona
- Posty: 39
- Dołączył(a): 21 gru 2006, 21:07
- Lokalizacja: Gdynia
- Droga życia: 4
- Typ: 1w2 - "Adwokat"
- Zodiak: lew
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość